Kanaryjskie Stowarzyszenie Wynajmu Wakacyjnego (ASCAV) odrzuca projekt ustawy o wynajmie wakacyjnym (VV). Stowarzyszenie nazywa ustawę „eksterminacją”, ponieważ kładzie ona podwaliny pod „stopniowe, ale nieuchronne” zanikanie tej formy wynajmu, z „powtórzeniem” najbardziej restrykcyjnych wytycznych Hiszpanii i UE. „Rząd Wysp Kanaryjskich jasno określił cel, jakim jest zakaz budowy nowych domów wakacyjnych na Wyspach Kanaryjskich i wyeliminowanie tych, które już legalnie prowadzą tę działalność”, czytamy w nocie.

Stowarzyszenie właścicieli domów wakacyjnych nie szczędzi krytyki projektowi ustawy i ostrzega, że jeśli tekst zostanie zatwierdzony w parlamencie z tą samą filozofią, skierują go do sądów, a sprawa trafi do Trybunału Konstytucyjnego i Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE).

Według stowarzyszenia, projekt ustawy opublikowany przez rząd regionalny „jest wyrokiem śmierci” na domy wakacyjne, ponieważ, od wejścia w życie przepisu „nie będzie można budować więcej”, z wyjątkiem tego, co jest „wyraźnie” dozwolone przez planowanie miejskie. Obecnie, kontynuuje ASCAV, „praktycznie żadna z 88 gmin na Wyspach Kanaryjskich nie ma swojego PGO (planu zagospodarowania przestrzennego) dostosowanego do domów wakacyjnych, więc będą one automatycznie zakazane we wszystkich z nich”. Dodatkowo, ustawa ta, nakłada warunki na gminy – które są „nie do spełnienia”.

Stowarzyszenie wskazuje również, że system przejściowy, który ma zastosowanie do domów wakacyjnych, które legalnie prowadzą działalność i są zarejestrowane w Ogólnym Rejestrze Turystycznym Wysp Kanaryjskich, „jest niemożliwy do spełnienia”, ponieważ, między innymi, daje im pięć lat na dostosowanie się z technicznego punktu widzenia do niektórych kwestii energetycznych. ASCAV podkreśla, że po kolejnych pięciu latach przedłużenia zostaną „wykluczone”, ponieważ pominięte zostaną mieszkania w budynkach wielorodzinnych, domach szeregowych, w osadach rolniczych i poza planem, a także te, które oferują więcej niż osiem łóżek.

„Bezwzględna banicja” i zagrożenie dla gospodarki

Podobnie, projekt ustawy przewiduje „bezwzględną banicję” i zakaz prowadzenia działalności przez dziesięć lat dla wszystkich mieszkań, których deklaracja została cofnięta, bez możliwości poprawienia lub ponownego złożenia nowego wniosku w ciągu 10 lat. ASCAV argumentuje, że nowe rozporządzenie jest „niekonstytucyjne”, ponieważ wkracza w wyłączne kompetencje państwa i ogranicza lokalną autonomię rad lokalnych, a także jest sprzeczne z przepisami UE, Trybunałem Sprawiedliwości UE i publicznymi względami Rzecznika Generalnego UE, naruszając zasady proporcjonalności, konieczności i niedyskryminacji.

Jest również sprzeczny z orzecznictwem Sądu Najwyższego, ponieważ nakłada wymogi, które zostały już uznane za niezgodne z prawem przez Sąd Najwyższy. Jego zdaniem jest to „ukryte przymusowe wywłaszczenie” nieruchomości i nie obejmuje żadnych środków mających na celu promowanie mieszkalnictwa publicznego, podczas gdy rząd kanaryjski „nie wykonuje swojej pracy” od 15 lat i istnieje 211 000 pustych nieruchomości. ASCAV ostrzega, że ponad 50 000 bezpośrednich miejsc pracy i prawie 3 miliardy euro rocznie zostanie utraconych, a „tysiące” samozatrudnionych i małych firm „skazanych na zamknięcie” i sprzedaż wielu nieruchomości zagranicznym inwestorom.

Stowarzyszenie ostrzega również, że ustawa „nie rozwiąże” problemu niedoboru mieszkań i rosnących cen wynajmu, ponieważ Barcelona, w której od 2017 r. obowiązuje techniczne ograniczenia na mieszkania dla turystów, lub Nowy Jork, w którym od września obowiązują w dużej mierze restrykcyjne przepisy, „nadal odnotowują wzrost cen wynajmu”.

Dla stowarzyszenia „rozwiązaniem jest, promowanie większej liczby mieszkań publicznych, zachęcanie do budowy mieszkań prywatnych po przystępnych cenach lub ustanowienie bezpiecznych i wiarygodnych ram prawnych dla właścicieli, aby mogli umieścić swoje domy na rynku wynajmu długoterminowego, a nawet zagwarantowanie przez sam rząd płatności czynszów, tak aby najbardziej potrzebujące rodziny miały dostęp na równych warunkach i nie były pomijane ze względu na niskie dochody”.

stowarzyszenie wynajmu wakacyjnego odrzuca kanaryjskie prawo i ostrzega ze jest to eksterminacja tej dzialalnosci

Źródło