Plany zagospodarowania plaży Las Teresitas budzą kontrowersje
Hotel, centrum handlowe, obiekty sportowe i parkingi – tak ma wyglądać przyszłość plaży Las Teresitas według planów Rady Miejskiej Santa Cruz de Tenerife. Burmistrz José Manuel Bermúdez, reprezentujący koalicję Coalición Canaria i Partido Popular, ogłosił w tym tygodniu za pośrednictwem swojego konta na Instagramie, że miasto „odblokowuje niezbędne planowanie urbanistyczne” dla tej enklawy.
Według burmistrza, celem jest stworzenie obszarów spacerowych, sportowych i rekreacyjnych oraz „wszystkich usług potrzebnych do cieszenia się środowiskiem o maksymalnej jakości środowiskowej i krajobrazowej”. Dołączona do wpisu infografika pokazuje ambitne plany: na nabrzeżu ma powstać budynek komercyjny, park miejski i strefa obiektów sportowych. Część przestrzeni zostanie przeznaczona na publiczny parking naziemny.
Największy obszar, oznaczony na mapie kolorem żółtym i położony u podnóża góry z widokiem na Las Teresitas, zostanie wykorzystany pod budowę hotelu. To właśnie ten element planów wywołuje największe kontrowersje wśród mieszkańców.
Mieszkańcy oburzeni planami budowy hotelu
Choć burmistrz zapewnia, że celem jest „utrzymanie jej jako plaży dla ludzi, plaży dla wszystkich”, komentarze pod jego publikacją na Instagramie są pełne krytyki. „Ale dlaczego hotel? Dlaczego nie pozostawią jedynej plaży, którą mamy dla mieszkańców Santa Cruz w dość dobrym stanie?” – pyta jeden z internautów. Inni komentują: „plaża dla ludzi, ale część, która będzie się najbardziej rozwijać, to wykorzystanie hotelowe” oraz „początek końca wyjątkowej przestrzeni”.
Redakcja zwróciła się do ratusza o szczegółowe informacje dotyczące projektu, ale jak dotąd nie otrzymała odpowiedzi. Brak transparentności ze strony władz miasta staje się dodatkowym powodem do niepokoju mieszkańców.
Organizacje ekologiczne walczą o dostęp do informacji
Stowarzyszenie Przyjaciół Przyrody Teneryfy (ATAN) oskarża władze miasta o zatajanie informacji na temat planowanej inwestycji. Organizacja ekologiczna twierdzi, że władze miejskie nie odpowiedziały w terminie na wniosek o udostępnienie dokumentacji złożony 27 lutego, „naruszając prawo dostępu do informacji publicznej określone w ustawie 12/2014 o przejrzystości Wysp Kanaryjskich”.
ATAN żądało pełnej dokumentacji potwierdzającej własność działki hotelowej planowanej w rejonie Las Teresitas. „W związku z milczeniem administracyjnym i brakiem współpracy ze strony władz miejskich, organizacja odwołała się do rzecznika, który ostatecznie przychylił się do stanowiska ATAN, nakazując ratuszowi przesłanie żądanej dokumentacji w ciągu 15 dni roboczych” – informuje stowarzyszenie.
Kolejny atak na wyspę w dobie przeludnienia turystycznego
Stowarzyszenie uważa ten projekt za „nowy atak na wyspę”. Ekolodzy krytykują „kolejny hotel, w tym przypadku mający służyć turystyce w jednym z najpopularniejszych miejsc w gminie, gdzie mieszkańcy Chicharras i pozostali obywatele Teneryfy spędzają wolny czas”. Dodatkowo wyrażają ubolewanie, że projekt planowany jest „u bram Anagi, naturalnego obszaru, który jest całkowicie zatłoczony”.
Problem przeludnienia obszaru Anaga nie jest nowy. 13 czerwca stowarzyszenia sąsiedzkie Anaga złożyły pismo potępiające „poważne problemy z dostępem i mobilnością, które bezpośrednio wpływają na codzienne życie miejscowej ludności”. W odpowiedzi grupa socjalistyczna w Cabildo zażądała „konkretnych środków” w celu zmniejszenia natężenia ruchu w obszarze Parku Wiejskiego Anaga.
Decyzja o zarezerwowaniu działki pod hotel pojawia się w samym środku fali protestów na Teneryfie związanych z przeludnieniem wyspy. 18 maja tysiące ludzi wyszło na ulice stolicy, domagając się ograniczenia ruchu turystycznego i większej ochrony obszarów naturalnych.
Cienie przeszłości – afera Las Teresitas z 2001 roku
ATAN domaga się, aby Rada Miejska Santa Cruz de Tenerife nie blokowała dostępu do informacji publicznej i działała „z przejrzystością i starannością wymaganą przez prawo”. Stowarzyszenie przypomina też bolesne dla miasta wydarzenia z przeszłości: „Za przestępstwa w tym samym obszarze Miguel Zerolo, były burmistrz Santa Cruz de Tenerife, został skazany na karę więzienia za sprawę Las Teresitas. Spowodował on poważne straty w wysokości ponad 100 milionów euro w kasie miejskiej, płacąc około 52,5 miliona euro za działkę wycenioną na 20 milionów euro”.
Sprawa Las Teresitas z 2001 roku była jedną z największych afer urbanistycznych na Wyspach Kanaryjskich. Ratusz nabył wówczas działkę o wartości 20 milionów euro od biznesmenów Ignacio Gonzáleza i Antonio Plasencii za 52,5 miliona euro. Celem było zabudowanie terenu centrum handlowym i hotelem.
Sąd Najwyższy podtrzymał wyrok Sądu Prowincjonalnego i potwierdził, że doszło do „należycie zaaranżowanej, precyzyjnej i przygotowanej machinacji całej operacji rozwoju urbanistycznego polegającej na zakupie gruntów przez Urząd Miasta za cenę znacznie wyższą niż ich rzeczywista wartość z poważną szkodą dla miejskiej kasy”. Ówczesny burmistrz Miguel Zerolo trafił do więzienia za oszustwa i defraudację środków publicznych.