wiekszosc hiszpanskich miast wciaz bez stref niskiej emisji

Większość hiszpańskich miast wciąż bez stref niskiej emisji

Ponad dwa i pół roku po terminie wyznaczonym przez hiszpańskie prawo, 67,5% gmin zobowiązanych do wprowadzenia stref niskiej emisji (ZBE) wciąż nie posiada działających regulacji. Wśród opóźnionych miast znajduje się Las Palmas de Gran Canaria, które mimo ustawowego obowiązku nie wdrożyło jeszcze tego systemu ograniczeń ruchu.

Alarmujące dane z Ministerstwa Transformacji Ekologicznej

Zgodnie z danymi dostarczonymi przez Ministerstwo Transformacji Ekologicznej (Miteco), z 169 gmin zobowiązanych do utworzenia stref niskiej emisji na mocy ustawy o zmianach klimatu, jedynie 32,5% – czyli 55 miejscowości – posiada w pełni funkcjonujące ZBE. Pozostałe 92 gminy znajdują się obecnie w różnych fazach opracowywania, zatwierdzania lub wdrażania tych obszarów, podczas gdy 20 samorządów dopiero rozpoczyna procedury.

Wśród gmin, które wywiązały się z prawnych zobowiązań, znajdziemy wiele dużych hiszpańskich miast – Sewillę, Barcelonę, Bilbao i Saragossę. Z drugiej strony, takie miasta jak Walencja i Las Palmas de Gran Canaria nadal nie posiadają w pełni wdrożonych stref niskiej emisji.

joygames

Prawne ramy i wymagania dla stref niskiej emisji

Ustawa 7/2021 w sprawie zmian klimatu i transformacji energetycznej nałożyła obowiązek utworzenia stref niskiej emisji do 2023 roku na gminy liczące ponad 50 000 mieszkańców, terytoria wyspiarskie oraz miejscowości liczące ponad 20 000 mieszkańców, które przekraczają ustalone wartości graniczne zanieczyszczeń.

Dekret królewski 1052/2022, który następnie rozwinął te przepisy, określił minimalne wymagania dotyczące przygotowania stref. Należą do nich systemy ograniczania i kontrolowania dostępu, ruchu i parkowania, a także działający system kar. Te ostatnie aspekty, szczególnie kary, nadal oczekują na wdrożenie w wielu gminach, które ustanowiły moratoria o różnej długości na nakładanie grzywien. Z tego powodu Miteco uważa ich ZBE za niekompletne.

Konsekwencje finansowe opóźnień

Brak pełnego wdrożenia stref niskiej emisji może doprowadzić do poważnych strat finansowych dla 114 gmin, które nie spełniają jeszcze standardu. W marcu ubiegłego roku Ministerstwo Transportu i Zrównoważonej Mobilności ustanowiło warunek posiadania ZBE do 2025 roku jako kryterium kwalifikującego do otrzymania dotacji na transport publiczny.

Oprócz samego zatwierdzenia, ministerstwo wymaga stosowania „ograniczeń dostępu, ruchu i parkowania pojazdów” zgodnie z ich potencjałem zanieczyszczania, istnienia systemu kontroli dostępu i monitorowania oraz „aktywnego systemu sankcji”.

Problemy prawne i unieważnienia przez sądy

Zatwierdzone strefy niskiej emisji stanęły w obliczu licznych wyzwań prawnych, które doprowadziły do ich unieważnienia przy co najmniej siedmiu okazjach od 2022 roku. Dotknęło to Barcelonę – pierwszą, która została zawieszona, choć miasto zatwierdziło nowe rozporządzenie w 2023 roku – oraz Gijón, Madryt, Badajoz, Santa Cruz de Tenerife, Segowię i Ávilę.

Ostatnią radą, której rozporządzenie zostało unieważnione, była Ávila. Wysoki Trybunał Sprawiedliwości Kastylii i León orzekł na początku czerwca przeciwko miastu z powodu uchybienia formalnego podobnego do tego, które doprowadziło do zawieszenia ZBE w Segowii w połowie maja.

Długotrwałe procesy naprawcze

Aby usunąć prawne wady, rada miasta Ávila będzie musiała zatwierdzić nowy Plan Zrównoważonej Mobilności Miejskiej i nowy regulamin regulujący ZBE. Proces ten ma potrwać „kilka miesięcy”, a w tym czasie pojazdy wjeżdżające na obszar objęty ograniczeniami nie będą karane grzywną, jak wyjaśnił EFE zastępca burmistrza José Ramón Budiño.

Madryt, Badajoz i Gijón również znajdują się obecnie w trakcie zatwierdzania nowych planów mobilności i rozporządzeń regulacyjnych w następstwie orzeczeń sądowych. Trzy rady spodziewały się, że uda im się zatwierdzić te przepisy przed latem, jednak tak się nie stało.

W przypadku Madrytu unieważnienie ZBE w dniu 17 września 2024 roku nie wpłynęło na ograniczenia dostępu dla nieautoryzowanych pojazdów. Jak wyjaśnił EFE prawnik i partner kancelarii prawnej Dikei, José María Monedero, dopóki Wysoki Trybunał Sprawiedliwości w Madrycie „nie rozstrzygnie o tymczasowym wykonaniu swojego orzeczenia”, ograniczenia „pozostaną w mocy”, a grzywny będą dozwolone.

Tymczasowe wykonanie zostało jednak zarządzone w przypadku Santa Cruz de Tenerife, którego ZBE zostało zawieszone przez Wysoki Trybunał Sprawiedliwości Wysp Kanaryjskich w marcu ubiegłego roku. Od tego orzeczenia odwołało się biuro burmistrza.

strefy niskiej emisji Hiszpania

Źródło

Przewijanie do góry
Share via
Copy link