Setki organizacji żąda zakazu demonstracji skrajnej prawicy

Masowy protest przeciwko demonstracji ultraprawicy

Ponad 600 organizacji społecznych, politycznych i związkowych oraz osoby prywatne wystosowały apel do Prokuratury Generalnej o zakaz demonstracji ultraprawicowej, która odbyła się w niedzielę 27 lipca w dzielnicy La Isleta w Las Palmas de Gran Canaria. Wiec został zaaprobowany przez Delegaturę Rządu na Wyspach Kanaryjskich, mimo że organizatorami były grupy o ultraprawicowej ideologii.

Tragiczny atak na 17-latkę w tle wydarzeń

Demonstracja była bezpośrednią reakcją na brutalny atak na 17-letnią dziewczynę, która doznała poważnych poparzeń na 50-60% powierzchni ciała. Sprawca, którego już tymczasowo aresztował Sąd Instrukcyjny nr 3 w Las Palmas de Gran Canaria, dopuścił się tego przestępstwa rzekomo z pobudek rasistowskich.

W oficjalnej notatce przesłanej przez różne stowarzyszenia podkreślono, że demonstracja została zorganizowana przez „nieznany ruch obywatelski osób i grup o ultraprawicowej ideologii” w atmosferze rosnącej wrogości wobec migrantów.

szlaki na teneryfie przystanek rodzinka banner v1

Obawy o bezpieczeństwo publiczne i prawa mniejszości

Sygnatariusze listu wyrażają głębokie zaniepokojenie tym, że wezwanie do demonstracji zostało sformułowane „w kontekście rosnącej wrogości wobec grup migrantów, z potencjalnym ryzykiem dla współistnienia obywateli, bezpieczeństwa publicznego i podstawowych praw mniejszości, zwłaszcza osób doświadczających rasizmu”.

Organizacje zwracają uwagę, że demonstracja nie została zakazana przez rząd, mimo że istnieją wystarczające podstawy prawne do takiego działania zgodnie z artykułem 10 ustawy organicznej 9/1983. Ich zdaniem decyzja ta stoi w sprzeczności z zasadą zapobiegania zakłóceniom porządku publicznego z zagrożeniem dla osób lub mienia.

Seria incydentów rasistowskich w całej Hiszpanii

Apelujące organizacje podkreślają, że wydarzenia na Gran Canarii należy oceniać w kontekście „poważnej obecnej sytuacji społecznej” po ostatnich atakach rasistowskich i ksenofobicznych zamieszkach w Torre Pacheco w Murcji oraz Alcalá de Henares. W tych miejscowościach grupy podżegane mową nienawiści były zaangażowane w różne incydenty związane z agresją i zniszczeniami.

Podstawy prawne zakazu mowy nienawiści

Stowarzyszenia powołują się na solidne podstawy prawne swojego żądania. Przypominają, że zgodnie z artykułami 510 i 513 kodeksu karnego, okólnikiem 7/2019 Prokuratury Generalnej w sprawie przestępstw z nienawiści oraz wielokrotnym orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego (wyroki STC 235/2007, STC 177/2015) i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (sprawy Vona przeciwko Węgrom i Perinçek przeciwko Szwajcarii), wolność słowa i zgromadzeń „nie obejmuje podżegania do nienawiści”.

Na tej podstawie zwracają się do Prokuratury Generalnej o zakaz lub zawieszenie wiecu na Plaza Manuel Becerra „w obronie porządku publicznego, demokratycznego współistnienia i ochrony podstawowych praw migrantów, zwłaszcza w świetle realnego ryzyka popełnienia przestępstw z nienawiści”.

Szeroka koalicja organizacji społecznych

Wśród sygnatariuszy apelu znalazły się dziesiątki organizacji reprezentujących różne środowiska społeczne i polityczne Wysp Kanaryjskich. List podpisały między innymi: Anti-fascist International, Stowarzyszenie Kanaryjskich Prawników na rzecz Pokoju i Praw Człowieka JUPADEHU, Federacja Stowarzyszeń Afrykańskich na Wyspach Kanaryjskich, Hiszpańska Komisja Pomocy Uchodźcom, Canarias Insumisa, Kobiety Nomadki z Wysp Kanaryjskich, oraz liczne partie polityczne jak Komunistyczna Partia Wysp Kanaryjskich, Zjednoczona Lewica Kanaryjna, Podemos Canarias.

Do protestu przyłączyły się także związki zawodowe, w tym Comisiones Obreras Canarias, Intersindical Canaria, Związek Pracowników Oświaty Wysp Kanaryjskich, oraz organizacje społeczne takie jak Centrum Kultury Ludowej Wysp Kanaryjskich, Radio San Borondón, czy Zieloni Equo Canarias.

Listę podpisało również kilkaset osób prywatnych, reprezentujących szerokie przekroje społeczeństwa kanaryjskiego – od aktywistek społecznych po działaczy związkowych i kulturalnych, co świadczy o powszechnym sprzeciwie wobec manifestacji ultraprawicowych na wyspach.