Wyspy Kanaryjskie generują rocznie ponad 67 tysięcy ton odpadów budowlanych i rozbiórkowych – od cegieł, betonu i drewna po metale, tworzywa sztuczne, tynk, gumę i szkło. To gwałtowny wzrost w porównaniu do 20 tysięcy ton z 2010 roku. Archipelag odpowiada na to wyzwanie innowacyjnym podejściem do gospodarki obiegu zamkniętego, które może stać się wzorem dla całej Europy.
Spektakularny wzrost odpadów budowlanych
Najnowsze dane Narodowego Instytutu Statystycznego (INE) pokazują dramatyczną skalę problemu. W 2019 roku na Wyspach Kanaryjskich zebrano 43 tysiące ton odpadów budowlanych, a już w 2021 roku – 65 473 tony. Ten rosnący trend zmusza władze do poszukiwania innowacyjnych rozwiązań.
Wiceministerstwo Infrastruktury Rządu Wysp Kanaryjskich podjęło działania mające na celu promocję gospodarki obiegu zamkniętego. Obecnie udaje się nadać drugie życie 40 procentom wytwarzanych na archipelagu odpadów, przekształcając je w nowe elementy konstrukcyjne.
Złożony proces przetwarzania odpadów
Recykling odpadów budowlanych to skomplikowany proces technologiczny. Materiały są najpierw oddzielane i sortowane, następnie poddawane rozdrabnianiu. Po tej operacji powstają kruszywa z recyklingu, które znajdują szerokie zastosowanie w budownictwie – od budowy dróg i chodników, przez podbudowy i wypełniacze, aż po produkcję betonu z recyklingu.
Skala zapotrzebowania na materiały budowlane na archipelagu jest imponująca. Zgodnie z danymi Ministerstwa Regionalnego, budownictwo na Wyspach Kanaryjskich zużywa 900 kilogramów kruszywa na mieszkańca, podczas gdy sektor generuje 400 kilogramów odpadów z rozbiórki na osobę.
Podwójne korzyści dla środowiska
“Gospodarka obiegu zamkniętego przynosi podwójne korzyści dla zrównoważonego rozwoju. Z jednej strony zmniejsza ilość odpadów do zagospodarowania, z drugiej – ogranicza potrzebę importu kruszywa na terytorium wysp” – wyjaśnia Javier Jubera, szef Laboratoriów Budowlanych i Usług Jakości Wiceministerstwa.
Projekt Arovol – badania nad jakością kruszywa
Władze wykonawcze archipelagu realizują nowatorski “projekt Arovol” (kruszywo pochodzenia wulkanicznego z recyklingu). W jego ramach naukowcy badają jakość każdego typu kruszywa odpadowego w zależności od jego pochodzenia – analizują źródło pozyskania, rodzaj prac budowlanych oraz sposób przetworzenia. Celem jest ustalenie optymalnych warunków wykorzystania tego kruszywa w jak najszerszym zakresie.
Projekt już odniósł sukces w produkcji bloków z odpadów z rozbiórki budynków. Teraz zespół badawczy idzie krok dalej, analizując możliwości recyklingu gruzu i jego wprowadzenia do produkcji betonu fabrycznego.
Wyzwania związane z betonem konstrukcyjnym
Wprowadzenie materiałów z recyklingu do produkcji betonu napotyka na znaczne opory branżowe. “Podchodzimy do tego z dużą ostrożnością, ponieważ panuje przekonanie, że materiały te mogą mieć gorsze właściwości, a ich użycie może być ryzykowne – na przykład z powodu problemów z wytrzymałością” – przyznaje Jubera.
Sytuację reguluje obecnie ustawa, która ogranicza udział kruszywa grubego z recyklingu w betonach konstrukcyjnych do maksymalnie 20 procent. Ograniczenie to nie dotyczy betonu niekonstrukcyjnego, takiego jak beton czyszczący, który może zawierać nawet 100 procent materiału z recyklingu.
“Obecnie nasze prace koncentrują się na ustaleniu, jaki procent materiału z recyklingu można bezpiecznie wprowadzić oraz jakie warunki wykorzystania należy ustanowić dla tych odpadów” – dodaje ekspert.
Rewolucyjna technologia: opony w nawierzchniach drogowych
Wiceministerstwo Infrastruktury realizuje również drugi przełomowy projekt – tworzenie nowych mieszanek warstwy ścieralnej z wykorzystaniem gumy z zużytych opon. Warstwa ścieralna to górna część nawierzchni drogowej, która ma bezpośredni kontakt z oponami pojazdów. W ubiegłym roku na wyspach zebrano aż 7 483 ton zużytych opon.
“Ta technologia oferuje bardzo dobrą wydajność. Wykorzystanie gumy w “metodzie suchej” – polegającej na dodawaniu proszku gumowego z recyklingu opon bezpośrednio do asfaltu w mieszalni – poprawia logistykę instalacji, jakość nawierzchni drogowej i zwiększa jej trwałość” – wyjaśnia Jubera.
Rozwiązanie to przynosi podwójne korzyści: zapewnia materiał na budowę warstwy ścieralnej oraz eliminuje problem nielegalnego składowania opon, które często stają się źródłem niebezpiecznych pożarów.
Fuerteventura pionierem w Hiszpanii
Zaangażowanie rządu archipelagu w innowacyjne rozwiązania jest tak duże, że wkrótce rozpocznie się układanie pierwszej gumowej warstwy ścieralnej na Wyspach Kanaryjskich. Pilotażowa inwestycja zostanie zrealizowana na Fuerteventurze, na odcinku łączącym Calderetę w gminie La Oliva z lotniskiem w Puerto del Rosario. Do budowy tej trasy wykorzystanych zostanie 200 ton materiału z recyklingu opon.
“Będzie to pierwszy taki przypadek w Hiszpanii – nigdy wcześniej nie realizowano podobnego projektu. Ten kamień milowy oznacza, że Wyspy Kanaryjskie staną się liderem w ponownym wykorzystaniu zużytych opon” – podsumowuje szef laboratorium.