Grupy parlamentarne na Wyspach Kanaryjskich stanęły przed zadaniem wykonania w ciągu dwóch miesięcy tego, czego nie zdołały zrobić przez dziewięć. Kontrowersyjna ustawa o zrównoważonym zarządzaniu turystycznym wykorzystaniem budynków mieszkalnych, która ma złagodzić kryzys na rynku nieruchomości, wciąż czeka na finalne głosowanie.
Od grudnia do listopada – długa droga ustawy
26 grudnia 2024 roku ostatnia Rada Rządu zatwierdziła tekst ustawy i przesłała go do parlamentu. Radna odpowiedzialna za turystykę, Jéssica de León, zwróciła się z pilną prośbą o rozpatrzenie projektu “w trybie pilnym”. Jednak szybkość, z jaką chciała zatwierdzić nowe przepisy, zderzyła się z rzeczywistością parlamentarną.
Dziewięć miesięcy później debata nad ponad setką poprawek cząstkowych, które zgłosiły grupy parlamentarne, nadal się nie odbyła. Tekst był odkładany aż siedem razy od 6 lutego, kiedy radna De León oficjalnie przekazała go przewodniczącej Izby, Astrid Pérez.
Komisja pod presją czasu
W czwartek odbyło się pierwsze posiedzenie komisji, która będzie debatować nad częściowymi modyfikacjami przedstawionymi przez wszystkie grupy – z wyjątkiem Vox. Ciekawym paradoksem jest fakt, że to właśnie Vox, najbardziej wojowniczo nastawiona przeciwko ustawie partia, w marcu zarejestrował nieudaną poprawkę do całego tekstu i dwukrotnie żądał przedłużenia terminu na przedstawienie reform.
Komisja otrzymała jasny mandat: cały parlament musi ostatecznie zatwierdzić tekst w połowie listopada, przed rozpoczęciem debat nad budżetem Wysp Kanaryjskich na 2026 rok, który trafi do Izby 31 października.
Rząd łagodzi, opozycja zaostrza
Grupy popierające rząd (CC, PP, ASG i AHI) przedstawiły 54 wspólne poprawki do tekstu. Mają one uwzględnić wyjątki łagodzące ograniczenia dla gmin borykających się z wyzwaniami demograficznymi, poprawić kryteria definiowania turystycznego wykorzystania mieszkań oraz zawierać klauzulę elastyczności planowania urbanistycznego. Ta ostatnia pozwoliłaby instrumentom planowania na skrócenie terminów przeznaczania mieszkań na wynajem wakacyjny.
Z kolei Grupa Socjalistyczna zgłosiła 25 poprawek, a NC-Bc łącznie 34. Poprawki opozycji koncentrują się na “ograniczeniu spekulacji” i ochronie rodzin przed dużymi operatorami. Socjaliści proponują radykalne rozwiązanie: ograniczenie liczby domów wakacyjnych do maksymalnie trzech nieruchomości na właściciela “w celu zwalczania koncentracji i zapewnienia rodzinom większych możliwości”.
Tym sposobem PSOE chce “zachęcić do tradycyjnego wynajmu, zmniejszyć presję na rynek mieszkaniowy i przewartościować ofertę turystyczną poprzez specjalizację”.
Ochrona mieszkańców wysp
Deputowani Nueva Canarias pod przewodnictwem Luisa Camposa podkreślają prawo mieszkańców Wysp Kanaryjskich do zwykłego pobytu w mieszkaniach na terenach turystycznych. Proponują ustanowienie specjalnego systemu dla pierwszych i drugich domów na terenach mieszanych oraz wyraźne rozróżnienie między dużymi i małymi wynajmującymi.
Ich propozycje obejmują również obiektywne ograniczenie wynajmu wakacyjnego w obszarach o dużym natężeniu ruchu oraz zakaz przekształcania całych bloków w rękach jednego właściciela w domy wakacyjne.
Branża turystyczna mobilizuje się przeciwko ustawie
Nie tylko przedłużenia w przedstawianiu poprawek były jedynymi incydentami towarzyszącymi procedowaniu ustawy. PSOE manewrowało regulacyjnymi sztuczkami, aby opóźnić do 14 marca – pięć tygodni po otrzymaniu tekstu przez przewodniczącą Pérez – debatę nad poprawkami do całości, która musiała zostać zwołana na specjalnej sesji plenarnej.
Przejście ustawy przez Izbę doprowadziło również do masowego wysyłania e-maili do parlamentarzystów przez Platformę Dotkniętych Ustawą Turystyczną (PALT) – niektórzy z nich otrzymali do 508 wiadomości w ciągu trzech godzin. Prezes Kanaryjskiego Stowarzyszenia Wynajmu Wakacyjnego (Ascav), Doris Borrego, złożyła w kwietniu w rejestrze 6067 podpisów, 685 listów od stowarzyszeń biznesowych i łącznie 990 zarzutów obywatelskich na stronie regionalnej izby.
Branża domaga się “pilnego rocznego moratorium” i wynegocjowania nowego tekstu legislacyjnego lub modyfikacji “w całości, poprzez poprawki” obecnego projektu.
Cel: walka z kryzysem mieszkaniowym
Celem “spowolnionego” pilnego tekstu jest częściowe złagodzenie kryzysu mieszkaniowego i braku domów w przyzwoitej cenie. Jak stwierdziła wówczas radna De León, ustawa “przywraca mieszkalnictwu jego funkcję społeczną, wzywa planistów terytorialnych do wykonywania ich kompetencji i ustanawia przepisy dotyczące konkretnego obszaru wykorzystania turystycznego”.
Zgodnie z założeniami projektu ustawy, przy braku poprawek przez pięć lat nie będzie można wydawać nowych zezwoleń na budowę domów wakacyjnych. To pozwoli lokalnym samorządom “określić, gdzie i ile będzie ich pasować” w każdej z 88 gmin Wysp Kanaryjskich.
W czasie gdy istnieje 1,1 miliona domów, które można przekształcić w zakwaterowanie turystyczne, prawo rezerwuje 90% gruntów pod zabudowę mieszkaniową – na “zielonych wyspach” będzie to 80%. Na obszarach uznanych za zagrożone wzrost będzie zerowy.