Kryzys w kanaryjskiej służbie zdrowia nabiera rozpędu
Rok polityczny na Wyspach Kanaryjskich rozpoczął się od poważnego konfliktu w systemie opieki zdrowotnej. Nowy dyrektor Kanaryjskiej Służby Zdrowia (SCS), Adasat Goya – były dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego Wysp Kanaryjskich – po zaledwie półtora miesiąca urzędowania musi stawić czoła pierwszemu strajkowi pracowników medycznych.
Po wakacjach Goya zwołał przedstawicieli pracowników na nadzwyczajne spotkanie sektorowe, które odbyło się we wtorek 9 września. Podczas tego spotkania ogłosił, że egzaminy w fazie konkursowej procesu stabilizacji dla personelu grupy A1 odbędą się między 29 września a 5 października. Kluczowy problem polega na tym, że egzaminy mają się odbyć bez wcześniejszego zakończenia konkursu opartego na zasługach, a więc bez przyznania stanowisk specjalistom najbardziej dotkniętym nadużywaniem umów na czas określony.
Związki zawodowe ogłaszają walkę
Reakcja środowiska medycznego była natychmiastowa i stanowcza. Związek Zawodowy Lekarzy Wysp Kanaryjskich (CESM) ogłosił bezterminowy strajk rozpoczynający się 23 września. Nie pozostał osamotniony – Sindicato de Empleados Médicos de Canarias (SEMCA) zwołał kolejny strajk na 26 września, początkowo jednodniowy, choć rzecznik organizacji zapowiedział poparcie dla akcji CESM, podkreślając, że “pomimo dwóch różnych wezwań, cel jest ten sam”.
Jeszcze ostrzej zareagował Związek Pracowników Publicznych Wysp Kanaryjskich (Sepca), reprezentujący większość pracowników publicznej służby zdrowia na archipelagu. W liście skierowanym do prezydenta rządu Fernando Clavijo żąda odwołania minister zdrowia Esther Monzón. “Prezydent rządu popełnił błąd, mianując ją na to stanowisko i nadal popełnia błąd, utrzymując ją na tym stanowisku” – napisał Joaquín Franco, przedstawiciel organizacji, określając zarządzanie Monzón jako “katastrofalne”.
Minister zdrowia broni swojej polityki
Minister Monzón wyraziła “zdumienie” protestami pracowników służby zdrowia i przypisała opóźnienie w procesie stabilizacji skutkom pandemii COVID-19. W wypowiedziach dla mediów argumentowała, że administracja i związki zawodowe już wcześniej uzgodniły, iż egzaminy nie odbędą się latem, a harmonogram zostanie ustalony po wakacjach. Proces stabilizacji, który powinien zostać zakończony w grudniu 2024 roku, znacznie się opóźnia.
Jednak problem nie dotyczy jedynie potrzeby przyspieszenia procesu, który powinien zostać sfinalizowany dziewięć miesięcy temu. Kluczową kwestią jest to, że SCS ustaliło daty egzaminów bez zakończenia konkursu opartego na zasługach. Zdaniem związków zawodowych jest to szkodliwe nie tylko dla profesjonalistów, ale także dla działalności całego systemu opieki zdrowotnej.
Chaos w systemie opieki zdrowotnej
Joaquín Franco z Sepca przewiduje “chaos w opiece zdrowotnej”. Argumentuje, że około 8000 specjalistów oczekuje na ostateczne przyznanie stanowiska w drodze konkursu merytorycznego. W dniu egzaminu nie mają oni “nic pewnego”, więc najprawdopodobniejszym rezultatem będzie uiszczenie opłat i przystąpienie do testu, “który prawdopodobnie nie będzie dla nich przydatny”.
Levy Cabrera, rzecznik Związku Zawodowego Lekarzy na Wyspach Kanaryjskich, podaje konkretny przykład: w specjalizacji medycyny rodzinnej i środowiskowej spodziewano się przyznania 675 miejsc w drodze konkursu opartego na zasługach i około 200 w fazie egzaminu konkursowego. Oznacza to, że tylko w przypadku tej jednej specjalizacji o przyjęcie mogło ubiegać się około 900 specjalistów, co w konsekwencji spowoduje poważne zakłócenia w podstawowej opiece zdrowotnej.
Problem dotyczy również specjalności szpitalnych, co może doprowadzić do zawieszenia znacznie większej liczby działań niż jest to absolutnie konieczne. Minister zdrowia twierdzi, że 87% miejsc w konkursie opartym na zasługach zostało “praktycznie przyznanych”, ale Levy Cabrera zwraca uwagę, że ostateczne listy nie zostały opublikowane. Kandydaci mogą być pewni, że w końcu uzyskają stały status, ale nie wiedzą gdzie ani w jakim miejscu.
Exodus specjalistów do sektora prywatnego
Dodatkowym problemem jest to, że kanaryjski publiczny system opieki zdrowotnej desperacko potrzebuje nowych specjalistów. Ci powinni zostać włączeni do zwykłej publicznej oferty zatrudnienia, ale biorąc pod uwagę opóźnienie w procesie stabilizacji, wielu zdecydowało się nie czekać dłużej i przeszło do sektora prywatnego lub wyemigrowało do innych krajów.
Prawne podstawy sporu
Związek Zawodowy Pracowników Medycznych Wysp Kanaryjskich (SEMCA), który nie jest reprezentowany przy branżowym stole zdrowia, przedstawił raport prawny wraz z zawiadomieniem o strajku. Organizacja argumentuje, że wezwanie do egzaminów w drodze konkursu bez skutecznego zakończenia konkursu opartego na zasługach “nie jest zgodne z regulacjami dotyczącymi takich procesów”.
Procesy stabilizacji zostały powołane uchwałą z 23 grudnia 2022 roku w celu dostosowania się do europejskich wytycznych dotyczących ograniczenia tymczasowego charakteru zatrudnienia w sektorze publicznym do maksymalnie 8%. Zasady przewidywały trzy etapy: pierwszy dotyczył stabilizacji długoterminowego zatrudnienia tymczasowego przez konkurs oparty na osiągnięciach, drugi – stabilizacji przez egzamin konkursowy, a trzeci – zwykły proces selekcyjny, również przez egzamin.
Kluczowe jest to, że rezolucja stanowi, iż procesy te będą przeprowadzane “w sposób sekwencyjny i niezależny”, a osoby mianowane w konkursie opartym na zasługach “utracą prawo do udziału w procesie egzaminacyjnym”. Dla SEMCA istnieje tylko jedna interpretacja tych zasad – najpierw musi zostać zakończony proces stabilizacji przez konkurs, a dopiero potem można ogłosić egzaminy.
Stanowisko administracji regionalnej
SCS nie podziela tej interpretacji. W rezolucji dotyczącej harmonogramu egzaminów uważa, że faza egzaminacyjna jest “autonomiczną i doskonale uregulowaną” procedurą, a jej przeprowadzenie nie jest uzależnione od wcześniejszego zakończenia konkursu opartego na zasługach. “Nic nie stoi na przeszkodzie, aby faza konkursowa została zwołana i przeprowadzona, nawet jeśli faza konkursowa nie została zakończona” – utrzymuje administracja regionalna.
Według SCS “wcześniejsze rozpatrzenie konkursu” nie zmienia kolejności rozstrzygania – pierwsze miejsca zostaną przyznane kandydatom w konkursie opartym na zasługach. Związki zawodowe zwracają jednak uwagę, że bez pewności faktycznego powołania, specjaliści będą musieli przystąpić do egzaminu, który może okazać się dla nich bezużyteczny.
Minimalne usługi podczas strajku
SCS ustaliło już minimalne usługi dla strajku medycznego, który rozpocznie się w przyszłym tygodniu na archipelagu. Zgodnie z ustaleniami, 100% opieki zdrowotnej w nagłych wypadkach musi być zapewnione, zarówno ambulatoryjnej jak i domowej, włączając recepty farmaceutyczne, onkologię medyczną, radioterapię, dializy, szpital dzienny i apteki szpitalne.
W podstawowej opiece zdrowotnej w ośrodkach zdrowia powinien być co najmniej jeden lekarz rodzinny zajmujący się w pierwszej kolejności nagłymi przypadkami. W ośrodkach obsługujących od 10 000 do 30 000 użytkowników należy dodać kolejnego lekarza, a w ośrodkach z ponad 30 000 użytkowników – kolejnych dwóch specjalistów.
Pozaszpitalne oddziały ratunkowe muszą być obsadzone w 100% personelem na zmianie roboczej. W opiece specjalistycznej minimalne świadczenia będą równoważne z tymi przewidzianymi na niedziele i święta. Strajk nie wpłynie również na planowe operacje pacjentów onkologicznych i inne przypadki, których nie można opóźnić ze względu na ryzyko dla pacjenta.