W poniedziałek 30 października na Teneryfie doszło do przerażającego zdarzenia, gdy częściowo wybudowany 22-piętrowy hotel na północnym wybrzeżu wyspy uległ częściowemu zawaleniu.
W hiszpańskim mieście La Matanza de Acentejo w prowincji Santa Cruz de Tenerife doszło do osunięcia się ziemi w nieukończonym budynku hotelowym. Osunięcie ziemi nastąpiło w pobliżu plaży Rojas w sąsiedniej miejscowości El Sauzal. Na szczęście nikt nie został ranny.
Historia 'Szkieletu’:
Budynek, szeroko znany jako 'szkielet’, położony w La Matanza de Acentejo w Añaza, został opuszczony w latach 70. XX wieku. Przez lata stał się niepokojącym punktem orientacyjnym na Teneryfie, widocznym przez 50 lat.
Reakcje świadków:
Przestraszeni obserwatorzy w sąsiednim mieście El Sauzal zastanawiali się, co się dzieje, gdy usłyszeli ogromny huk. Duża część starej konstrukcji zawaliła się, powodując osuwisko w kierunku klifów.
Decyzje władz:
Rada Santa Cruz ogłosiła we wrześniu, że przyznano kontrakt na rozbiórkę budynku. Departament Planowania Miejskiego próbował wielokrotnie, bez sukcesu, zlokalizować właścicieli terenu, by zdjąć rozebrać budynek.
Konsekwencje:
Ten incydent pokazuje, że decyzja o klasyfikacji budynku jako niebezpiecznej struktury była słuszna. Na szczęście, jak pokazują zdjęcia, gruzy stoczyły się po klifach i wpadły do morza, nie powodując żadnych obrażeń ani szkód w otaczających budynkach.