Potencjalne przestępstwo z nienawiści podczas antyimigracyjnej demonstracji
Czterdziestu prawników złożyło pismo do Prokuratury Wysp Kanaryjskich, ostrzegając, że wezwanie do demonstracji w dniu 6 lipca, zorganizowane za pośrednictwem sieci społecznościowych, może stanowić przestępstwo nielegalnej demonstracji i przestępstwo z nienawiści.
Plakat wezwania do demonstracji
Pisemne oświadczenie, do którego Canarias Ahora miała dostęp, wskazuje, że plakat wezwania składa się z haseł, które „na pierwszy rzut oka pozwalają sądzić”, że celem jest domaganie się położenia kresu śmierci na morzu i likwidacji mafii zajmujących się handlem ludźmi. Jednak ukrywają one „prawdziwe znaczenie” protestu, którym jest podżeganie do „wrogości, nienawiści i dyskryminacji wobec migrantów przybywających z kontynentu afrykańskiego”, popychając Kanaryjczyków do „uczuć wrogości, nienawiści i dyskryminacji”.
Stanowisko prawników
Prawnicy przypominają, że Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPC) w różnych rezolucjach stwierdza, że wolność słowa „nie może obejmować tak zwanej mowy nienawiści”. Ponadto Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych (ICCPR) stanowi, że „wszelkie nawoływanie do nienawiści narodowej, rasowej lub religijnej, stanowiące podżeganie do dyskryminacji, wrogości lub przemocy, jest zakazane przez prawo”. Według prawników plakat i hasła zawarte w wezwaniu do demonstracji, która ma się odbyć na wszystkich wyspach, nie są zgodne z tymi zasadami.
Kwalifikacja prawna czynu
Artykuł 510 kodeksu karnego karze tych, którzy „publicznie zachęcają, promują lub podżegają bezpośrednio lub pośrednio do nienawiści, wrogości, dyskryminacji lub przemocy wobec grupy”. Zdaniem prawników jest to „złośliwe, okrutne i perwersyjnie rasistowskie” i z tego powodu uważają, że jest to przestępstwo.