binter zastapi ryanair kanaryjska linia bada nowe trasy

Binter zastąpi Ryanair? Kanaryjska linia bada nowe trasy

Linie lotnicze Binter Canarias badają możliwość przejęcia połączeń lotniczych między archipelagiem a Półwyspem Iberyjskim, z których Ryanair zamierza zrezygnować tej zimy w ramach konfliktu z zarządzającą lotniskami Aeną dotyczącego wzrostu opłat lotniskowych – potwierdził rzecznik firmy w rozmowie z agencją EFE.

Wyspy Kanaryjskie najbardziej dotknięte cięciami Ryanaira

Archipelag kanaryjski należy do regionów najbardziej dotkniętych decyzją irlandzkiej linii lotniczej. Aż 20 procent z dwóch milionów miejsc, które Ryanair planuje zlikwidować – czyli 400 tysięcy – dotyczy Wysp Kanaryjskich. Dodatkowo przewoźnik całkowicie zaprzestanie operowania z lotniska Teneryfa Północ.

Ekspansja Bintera na nowe rynki

Od momentu wprowadzenia do swojej floty odrzutowców Embraer E195-E2, Binter poważnie zaangażował się w rozwój tras łączących Wyspy Kanaryjskie z kontynentem hiszpańskim oraz Balearami. Największym przedsięwzięciem było uruchomienie połączenia z Madrytem-Barajas, oferującego obecnie osiem codziennych lotów w obie strony – cztery z Gran Canarii i kolejne cztery z Teneryfy Północ.

Obecnie Binter obsługuje loty z Wysp Kanaryjskich do A Coruña, Almerii, Asturii, Badajoz, Kordoby, Granady, Jerez, Madrytu, Minorki, Murcji, Palmy de Mallorca, Pampeluny, San Sebastián, Santander, Walencji, Valladolid, Vigo i Saragossy. Lista ta obejmuje kilka lotnisk najbardziej dotkniętych decyzją irlandzkiej taniej linii lotniczej.

Binter analizuje nowe możliwości

“Zawsze analizujemy rynek i szukamy nowych możliwości. Nieprzerwanie obserwujemy jego ewolucję i sprawdzamy, czy pojawiają się szanse, które mogą okazać się interesujące” – wyjaśnił rzecznik Bintera, pytany o nową sytuację na rynku.

Ryanair nie opuszcza całkowicie Wysp Kanaryjskich

Mimo ogłoszenia redukcji 400 tysięcy miejsc na Wyspach Kanaryjskich, Ryanair nie porzuca archipelagu całkowicie. W rzeczywistości utrzymuje większość swojej działalności, oferując dziesiątki międzynarodowych połączeń z Gran Canarii, Teneryfy Południe, Lanzarote i Fuerteventury.

Zgodnie z analizą rządu Wysp Kanaryjskich i lokalnych samorządów, decyzja ta będzie miała niewielki wpływ na turystykę, ale może wpłynąć na możliwości podróżowania mieszkańców wysp, ponieważ cięcia koncentrują się głównie na lotach do pozostałej części Hiszpanii.

Inne linie lotnicze wchodzą w lukę po Ryanairze

Kilka firm już teraz stara się zająć miejsce pozostawione przez Ryanair. Iberia Express ogłosiła w czwartek, że w sezonie zimowym zwiększy o 30 tysięcy liczbę miejsc na swoich trasach między Wyspami Kanaryjskimi a Półwyspem Iberyjskim. Połowa z tych dodatkowych miejsc będzie dostępna na Teneryfie Północ – dokładnie na tym lotnisku, które opuszcza irlandzka linia lotnicza.

Binter Canarias połączenia Ryanair

Źródło

Scroll to Top
Share via
Copy link