Była prezes Puertos del Estado z Wysp Kanaryjskich w aferze

Była prezes Puertos del Estado z Wysp Kanaryjskich w aferze

Operacja Spider, która doprowadziła do rozbicia kartelu kontrolującego port w Walencji w celu rozładunku ton kokainy przypływającej na pokładach kontenerowców, ujawniła domniemany przypadek nepotyzmu z udziałem byłej prezes Puertos del Estado, pochodzącej z Wysp Kanaryjskich Ornelli Chacón. Była radna rządu Wysp Kanaryjskich rzekomo poprosiła o mediację lidera związku dokerów, Antolína Goyę, aby pomógł jej w zatrudnieniu członka rodziny.

Rozmowy telefoniczne ujawniają podejrzane powiązania

Sprawa wyszła na jaw w wyniku analizy rozmów telefonicznych zebranych podczas dochodzenia w ramach makrooperacji antynarkotykowej. W przechwyconych rozmowach dwóch zatrzymanych zapewnia, że pracownik o imieniu Giovanni otrzymał pracę po naleganiach Goyi. W tych samych rozmowach komentują, że przyszedł pracować “dla Ornelli Chacón”.

Jak działał kartel narkotykowy w porcie

Handlarze narkotyków wykorzystali swoją kontrolę nad Centrum Zatrudnienia w Porcie Walencji (CPEV) – prywatnym organem kontrolującym dostęp wszystkich pracowników do prac portowych – aby infiltrować współpracowników jako sztauerów. To właśnie ci pracownicy byli odpowiedzialni za obsługę ładunków, w których przybywał towar.

Dochodzenie policyjne i sądowe utrzymuje, że Chacón i Goya wykorzystali tych samych ludzi – którzy manewrowali według własnego uznania, umieszczając powiązany personel odpowiedzialny następnie za rozładunek narkotyków – aby spróbować zatrudnić siostrzeńca byłego polityka z Wysp Kanaryjskich.

Kategoryczne zaprzeczenia oskarżonych

Zarówno Chacón, jak i Goya wczoraj odcięli się od jakiegokolwiek związku z tą operacją i zaprzeczyli, jakoby pośredniczyli w umieszczeniu krewnego byłej prezes Puertos del Estado na stanowisku sztauera.

“To rozmowa wyrwana z kontekstu, nie mam żadnych obaw. Poprosiłem o niego, tak jak proszę o wielu innych kolegów, ale nie uczestniczę w żadnym procesie selekcji” – zapewnia lider Państwowej Koordynacji Pracowników Portowych. Goya przyznaje, że osoba ta przyszła do pracy jako pracownik tymczasowy, a nie jako doker, ale zapewnia, że nie wie, czy jest krewnym byłego polityka z Wysp Kanaryjskich i zaprzecza, że rozmawiał z nią przez lata.

Monopol związków zawodowych na zatrudnienie w portach

Aby zrozumieć władzę sprawowaną przez portowe centra zatrudnienia w zakresie rekrutacji i zarządzania personelem, należy najpierw uświadomić sobie, że organy te mają wirtualny monopol na organizację personelu portowego.

Goya przewodziła protestom w 2017 roku przeciwko liberalizacji sektora sztauerskiego, który był kontrolowany przez związek zawodowy zarządzający miejscami pracy. Konflikt doprowadził do kilkudniowej akcji strajkowej, która sparaliżowała hiszpańskie porty i zakończyła się porozumieniem. To porozumienie nadal pozostawia portowym centrom zatrudnienia dużą swobodę w rekrutacji, dystrybucji i organizacji personelu.

Jak handlarze wykorzystali system

Właśnie tę ścisłą kontrolę – w tym przypadku Centrum Zatrudnienia w Porcie Walencja – wykorzystali handlarze narkotyków. Zatrudniali współpracowników jako sztauerów, zapewniali im pozytywne wyniki egzaminów wstępnych, a nawet rzekomo je fałszowali. Dodatkowo dostosowywali harmonogramy pracy tak, aby członkowie kartelu mogli pracować dokładnie wtedy, gdy przybywał kontener z kokainą.

Śledczy podali jako przykład tej absolutnej kontroli nad tym, kto mógł, a kto nie mógł pracować w obiekcie portowym, rzekome zatrudnienie siostrzeńca byłego socjalistycznego radnego.

Ornella Chacón odpowiada na zarzuty

“Odeszłam z polityki w 2019 roku, nie mam żadnego publicznego ani organicznego stanowiska, ani żadnego związku z Puertos del Estado” – odpowiada Chacón. Co więcej, zapewnia, że nie ma żadnego krewnego o imieniu Giovanni, a wszyscy jej siostrzeńcy i siostrzenice są nieletni. “To bujda, że ja, siedem lat po odejściu, mam taką władzę i wpływy” – podkreśla.

Kim jest Ornella Chacón

Ornella Chacón była w 2018 roku pierwszą kobietą na czele organu zarządzającego państwową infrastrukturą portową, a także osobą, która pełniła tę funkcję przez najkrótszy czas – zaledwie dziewięć miesięcy. W czasie swojego odejścia powoływała się na osobiste powody, argument który wczoraj ponownie potwierdziła.

Jej kadencja na czele organizacji zbiegła się z pierwszym rokiem José Luisa Ábalosa w Ministerstwie Robót Publicznych, od którego zależy Puertos del Estado. Chacón twierdzi, że to właśnie upór w szarganiu każdego nazwiska związanego z Ábalosem doprowadził do pojawienia się jej nazwiska w tej sprawie.

“Zastanawiam się, czy chodzi im o to, by powiedzieć, że zespół Ábalosa był skażony. Mogą wymyślać, co tylko chcą” – utrzymuje i zaprzecza, że w aktach sprawy pojawia się rozmowa telefoniczna, która ją obciąża.

Co mówią dokumenty śledztwa

Jednakże, jak opublikował El Confidencial, w dokumentacji podsumowującej operację Spider sędzia 15. sądu instruktażowego w Walencji oraz jednostka ds. narkotyków i przestępczości zorganizowanej (Udyco) policji krajowej uważają, że Chacón i Goya próbowali nielegalnie umieścić krewnego byłego radnego rządu Wysp Kanaryjskich w porcie w Walencji.

nepotyzm w porcie w Walencji

Źródło

Scroll to Top
Share via
Copy link