Canarias Palante oskarża rząd o hipokryzję
Canarias Palante, ruch społeczny reprezentujący ponad 70 organizacji społecznych i ekologicznych oraz tysiące obywateli, oskarżył rząd regionalny Wysp Kanaryjskich (CC-PP) o działanie z „absolutną hipokryzją” w ramach programu „51 środków dla Wysp Kanaryjskich przyszłości”. Ruch ten wyłonił się po masowych protestach przeciwko modelowi rozwoju Wysp opartemu na masowej turystyce.
Ignorowanie wniosków o dialog
W środę grupa wyjaśniła, że po protestach 20A zwróciła się do rządu Wysp Kanaryjskich z prośbą o spotkanie w celu stworzenia stołu negocjacyjnego. Celem miało być wspólne podejmowanie decyzji zmierzających do bardziej zrównoważonego modelu rozwoju archipelagu. Canarias Palante kierowało się przekonaniem, że „instytucje muszą słuchać tego, czego domagają się obywatele na ulicach i otworzyć się na dialog”.
Jednak wniosek o utworzenie stołu negocjacyjnego, złożony w maju ubiegłego roku, został zignorowany przez rząd. Organizacja nigdy nie otrzymała odpowiedzi, nawet odmownej.
Pozorowane działania rządu
Według Canarias Palante, rząd w reakcji na masowe poparcie społeczne dla protestów 20-A, przywłaszczył sobie dyskurs o zmianie modelu rozwoju. Ogłosił utworzenie komisji ekspertów – wybranych przez siebie – bez żadnej reprezentacji ze strony społeczeństwa lub grup społecznych i środowiskowych na wyspach.
Komitety te pracowały przez całe lato „w sposób nieprzejrzysty i bez dialogu z podmiotami społecznymi”, podczas gdy proces partycypacyjny Canarias Palante był kontynuowany równolegle bez wsparcia instytucjonalnego. W jego ramach zebrano ponad 1200 propozycji od mieszkańców wszystkich wysp archipelagu.
Krytyka 51 środków rządowych
Canarias Palante, po przeanalizowaniu 51 środków przedstawionych przez rząd, uważa, że „brakuje w nich jakiejkolwiek intencji prawdziwej zmiany”. Grupa podkreśla, że „propozycje rządu nie ograniczają wzrostu, czego wyraźnie domagano się na ulicach 20-A i 20-O, ale proponują jeszcze więcej cementu i asfaltu, a także środki mające na celu przyspieszenie wydawania pozwoleń na budowę”.
Ruch krytykuje również propozycje rozszerzenia szkolenia zawodowego w turystyce, podczas gdy w tym samym roku wyeliminowano kilka kursów szkoleniowych w sektorze rolniczym. Canarias Palante uważa to za „deklarację intencji: jedynym planem kanaryjskich instytucji jest pogłębienie tego samego modelu, który prowadzi nas do upadku”.
Przykłady z innych regionów
Canarias Palante przytacza jako przykład środki, które od lat obowiązują na Balearach, takie jak podatek turystyczny (przez ostatnią dekadę), narzucenie podwyższonych standardów w hotelach czy limity nałożone na liczbę statków wycieczkowych dziennie w portach lub liczbę wynajmowanych samochodów. Polityki te zostały zignorowane przez rząd kanaryjski i jego ekspertów przy opracowywaniu 51 środków.
Wezwanie do realnych zmian
„Jesteśmy w kluczowym momencie, aby odwrócić sytuację na wyspach i na świecie, i musimy stanąć na wysokości zadania” – podkreśla Canarias Palante. Ruch wzywa do wypracowania modelu gospodarczego i społecznego, który szanuje terytorium i ludzi, bez względu na koszty. Grupy zaangażowane w proces partycypacyjny Canarias Palante deklarują, że będą nadal pracować nad tym celem.