Zbliżający się październik oznacza początek intensywnego sezonu turystycznego na Wyspach Kanaryjskich, jednak brak konkretnych działań ze strony władz centralnych budzi coraz większe obawy. Cristina Valido, rzeczniczka partii Coalición Canaria w hiszpańskim Kongresie, złożyła oficjalny wniosek o przesłuchanie dwóch kluczowych ministrów: Fernando Grande-Marlaska (MSW) oraz Óscara Puente (transport). Celem jest uzyskanie informacji o środkach, które rząd centralny planuje wdrożyć, aby zapobiec kolejnemu załamaniu się kontroli paszportowej na lotnisku Tenerife Sur.
Długie kolejki i chaos przy kontroli granicznej
Valido apeluje o pilną koordynację działań między ministerstwami spraw wewnętrznych i transportu, aby rozwiązać poważne “niedociągnięcia” w funkcjonowaniu służb lotniskowych. Jak podkreśla parlamentarzystka, obecne warunki prowadzą do powstawania długich kolejek i przedłużających się czasów oczekiwania, szczególnie dla pasażerów spoza Unii Europejskiej.
Sytuacja może się jeszcze bardziej skomplikować w nadchodzących miesiącach, gdy na wyspę ma przybyć znaczna liczba brytyjskich turystów. To właśnie obywatele Wielkiej Brytanii, po Brexicie podlegający kontroli jako turyści spoza UE, stanowią jedną z największych grup odwiedzających Teneryfarę.
Ministerstwa przerzucają odpowiedzialność
Deputowana przypomina, że podobne problemy występowały już w przeszłości, gdy dochodziło do znaczących opóźnień pasażerów podczas kontroli granicznej. Wówczas Ministerstwo Spraw Wewnętrznych przerzucało odpowiedzialność na spółkę Aena, zarządzającą hiszpańskimi lotniskami, oraz na organizację rozkładów lotów.
Z kolei Ministerstwo Transportu argumentowało, że zarządzanie personelem podczas kontroli granicznej leży w wyłącznej kompetencji resortu spraw wewnętrznych. Ta wzajemna gra w “gorącego ziemniaka” między ministerstwami budziła frustrację zarówno turystów, jak i lokalnych polityków.
Wizerunek Hiszpanii jako potęgi turystycznej zagrożony
Mając na uwadze te precedensy, Valido skierowała pisemne pytanie do obu ministerstw, dopytując, czy skoordynowały one swoje działania, aby “przestać powtarzać obrazy, które nie odpowiadają krajowi szczyciącemu się byciem światową potęgą turystyczną”.
Parlamentarzystka zapytała również o konkretne działania zaplanowane w celu uniknięcia “godnych pożałowania zdjęć z zeszłego roku, które zostały opublikowane w brytyjskiej prasie”. Chodzi o kompromitujące fotografie pokazujące setki turystów czekających w długich kolejkach na lotnisku Tenerife Sur.
Wzmocnienie o 32 funkcjonariuszy
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych podjęło pewne działania, zwiększając od 1 lipca liczbę funkcjonariuszy Policji Narodowej na lotnisku Tenerife Sur o 32 osoby. Środek ten miał na celu “rozładowanie” powtarzających się tłumów przy kontroli paszportowej.
To oznacza 32-procentowy wzrost liczby funkcjonariuszy, zwiększając ich łączną liczbę na lotnisku do 132. Czy to wystarczy, aby poradzić sobie z napływem turystów w sezonie – czas pokaże.
Maj przyniósł największy chaos
Jeden z najbardziej dramatycznych epizodów miał miejsce 28 maja, kiedy ponad 500 osób zgromadziło się przy przejściu granicznym na lotnisku Tenerife Sur, oczekując na kontrolę paszportową. Chaos powstał w wyniku niedoboru personelu i braku skutecznych zasobów technicznych.
Obrazy setek zmęczonych turystów stojących w kolejkach obiegły media międzynarodowe, rzucając cień na wizerunek Hiszpanii jako kraju przyjaznego turystom. Teraz politycy walczą o to, aby podobne sceny się nie powtórzyły.