Rezygnacja po wyroku skazującym

Gildo Hernández Rodríguez, dyrektor Casinos de Tenerife, złożył rezygnację ze swojego stanowiska 4 września, po tym jak 6 Sąd Karny w Santa Cruz de Tenerife skazał go 19 września za nadużycia administracyjne przy udzielaniu różnych zamówień. Chociaż źródła potwierdzają, że Hernández złożył już odwołanie do sądu (miał na to dziesięć dni po wyroku podpisanym 11 października), na razie został skazany na dziewięć lat pozbawienia prawa do pełnienia funkcji publicznych za każde z przestępstw oraz na pokrycie kosztów postępowania.

Prokuratura określiła czyny jako dwa przestępstwa ciągłe przeciwko administracji publicznej poprzez oszustwo. Grupa Sí Podemos w Cabildo Teneryfy, która początkowo pełniła rolę oskarżyciela posiłkowego, wycofała się ze sprawy.

Kariera w Casinos de Tenerife

Przed objęciem stanowiska dyrektora Casinos de Tenerife (obejmującego kasyna w Santa Cruz, Taoro w Puerto de la Cruz i Playa de las Américas w Adeje), Gildo Hernández był menedżerem tej spółki publicznej od 28 października 2000 roku.

szlaki na teneryfie przystanek rodzinka banner v1

Szczegóły wyroku

W udowodnionych faktach wyroku stwierdza się, że Hernández „działając z całkowitym lekceważeniem prawa, w latach budżetowych 2012, 2013 i 2014, zgodził się na sukcesywne i bezpośrednie udzielanie zamówień dla trzech spółek handlowych na usługi reklamowe z firmą J. J. Fuentes Tabares, S.L., a także na dostawę mundurów z firmą Borrella S. A.”. Obie firmy zafakturowały roczne kwoty przekraczające 18.000 euro, co naruszało obowiązujące przepisy dotyczące zamówień publicznych.

Sąd uznał, że działania te naruszyły zasady wolności dostępu, jawności, przejrzystości i niedyskryminacji, które powinny inspirować zamówienia publiczne.

Szczegółowe kwoty zamówień

Orzeczenie przedstawia szczegółowe kwoty zamówień dla każdego z trzech kasyn w latach 2012-2014, zarówno dla usług reklamowych, jak i dostaw mundurów. W przypadku reklamy, kwoty wahały się od około 12.000 do 38.000 euro rocznie dla poszczególnych kasyn. Dla mundurów, zamówienia wynosiły od około 2.800 do 23.000 euro rocznie.

Argumenty obrony i odpowiedź sądu

Podczas zeznań Gildo Hernández twierdził, że istniały „wewnętrzne instrukcje kontraktowania” i że przekroczenie progu 18.000 euro nastąpiło „przez pomyłkę”. Argumentował również, że każde kasyno jest niezależne w kwestii reklamy.

Sąd jednak odrzucił te argumenty, podkreślając, że jako podmiot z całkowicie publicznym kapitałem, Casinos de Tenerife powinno stosować się do zasad zamówień publicznych. Orzeczenie uznaje za udowodnione, że „progi ekonomiczne zostały przekroczone” oraz że „nielegalne przedłużenia tych umów są dokonywane, co najmniej w latach 2012-2014”.

Ocena postępowania oskarżonego

Sąd uznał zachowanie Hernándeza za „nielegalne, ale także arbitralne”, argumentując, że nie ma żadnego uzasadnienia prawnego dla jego działań. Podkreślono, że zasoby publiczne nie mogą być zarządzane tak, jakby chodziło o prywatną firmę, bez podlegania jakimkolwiek wymogom.

Orzeczenie stwierdza, że oskarżony „musiał koniecznie zdawać sobie sprawę, że jego działania były niezgodne z prawem i że arbitralnie faworyzował prywatne interesy osób trzecich, ze szkodą dla interesu publicznego”.

List pożegnalny Hernándeza

Po wydaniu wyroku i złożeniu odwołania, Hernández wysłał list pożegnalny do pracowników kasyn. W liście podkreślił, że pracował na stanowiskach kierowniczych przez „ponad trzy dekady” i wyraził wdzięczność za wspólne doświadczenia i osiągnięcia.

Hernández wspomniał o trudnych czasach i wyzwaniach gospodarczych, które firma przeszła, dziękując jednocześnie radom zakładowym za współpracę i zdolność do znajdowania kompromisów. Wyraził również wdzięczność dla osób, które przyczyniły się do rozwoju i sukcesu firmy, w tym dla byłych prezesów i przedstawicieli władz lokalnych.

List kończy się podziękowaniami i życzeniami powodzenia dla firmy i jej pracowników.

dyrektor kasyn na teneryfie ustepuje po skandalu

Źródło