Hiszpański rząd zrealizował zaledwie 21 procent obiecanych transferów nieletnich migrantów ubiegających się o azyl z Wysp Kanaryjskich na kontynent. W ciągu ostatnich dwunastu tygodni, od rozpoczęcia dwustronnych rozmów z władzami archipelagu, z obiecanych 587 młodych osób tylko 128 opuściło wyspy – liczba drastycznie niewystarczająca do zmniejszenia presji na przepełnione ośrodki recepcyjne.
Setki nieletnich czeka na decyzje w przepełnionych ośrodkach
Problem dodatkowo pogłębia 764 nieletnich objętych ochroną międzynarodową, którzy wciąż pozostają na archipelagu w oczekiwaniu na transfer. Władze regionalne określają tę sytuację jako “niemożliwą do utrzymania”. Podczas zeszłotygodniowego spotkania sekretarz stanu ds. migracji Pilar Cancela przedstawiła jako sukces zapowiedź, że do końca października pół tysiąca młodych uchodźców zostanie przeniesionych do ośrodków w innych regionach Hiszpanii.
Dane pokazują skalę problemu: między 1 czerwca a 15 września złożono 403 wnioski o ochronę międzynarodową dla nieletnich znajdujących się pod opieką Wysp Kanaryjskich. W tym samym okresie faktycznie zrealizowano jedynie 128 transferów. Co gorsza, żaden z tych 403 wniosków nie otrzymał jeszcze jednoznacznej decyzji Sekretarza Stanu ds. Migracji, co uniemożliwia włączenie młodych ludzi do systemu opieki.
Władze Wysp: Rząd chce oszukać opinię publiczną
“Chcą oszukać opinię publiczną i nadal nie stosują się do orzeczenia Sądu Najwyższego” – powiedział rzecznik rządu Wysp Kanaryjskich Alfonso Cabello po wczorajszym posiedzeniu Rady Prezesów. Jego słowa odzwierciedlają frustrację narastającą przez sześć miesięcy od wydania orzeczenia, które zobowiązało państwo do przejęcia opieki nad ponad tysiącem nieletnich ubiegających się o azyl na wyspach.
“Państwo z pewnością mogłoby zrobić więcej. Zamiast spierać się o liczby, minister powinien skupić się na przestrzeganiu przepisów dotyczących Wysp Kanaryjskich i zmniejszeniu przeludnienia” – podkreślił Cabello. Powolne tempo działań rządu grozi przedłużeniem kryzysu migracyjnego na wyspach.
Dramatyczne konsekwencje zwłoki: młodzi ludzie osiągają pełnoletność w ośrodkach
Wyspy Kanaryjskie potroiły już swoje możliwości przyjmowania uchodźców, ale rząd centralny zamiast przyspieszyć procedury, wydaje się je hamować. W zeszłym tygodniu tylko 15 nieletnich przeniesiono na kontynent – daleko od obiecanych 37. To kolejne zobowiązanie, które nie zostało dotrzymane i które, według władz regionalnych, przyczynia się do “podważenia zaufania” do państwa.
Czas nie zatrzymuje się dla dzieci ubiegających się o azyl: 48 młodych ludzi osiągnęło pełnoletność w czasie oczekiwania na transfer na Półwysep Iberyjski. Zostali teraz przekazani do sieci opieki dla dorosłych – bez specjalnej opieki państwowej, która przysługiwała im jako nieletnim.
“Nie można tego uznać za przestrzeganie środka zapobiegawczego, ale raczej za nieodwracalne udaremnienie jego wykonania” – skrytykował rząd Wysp Kanaryjskich. Krytyka nabiera jeszcze większego znaczenia, gdy weźmie się pod uwagę, że 147 nieletnich pozostaje w ośrodku Canarias 50, czekając na ocenę pod kątem przeniesienia do Międzynarodowego Systemu Przyjmowania Osób Nieletnich (SAPI).
Złamane zobowiązania i przewlekłe procedury
Ten stan rzeczy narusza zobowiązanie państwa do ograniczenia pobytu w ośrodku do maksymalnie 15 dni. Zgodnie z ustaleniami, ośrodek miał być jedynie przejściowym etapem przed transferem na Półwysep. “Istnieje bolesna rzeczywistość: sytuacja na archipelagu charakteryzuje się przeludnieniem” – skrytykował Cabello.
Rzecznik argumentował także, że hiszpański rząd “mógłby pokryć koszty oczekujących transferów, ponieważ Wyspy Kanaryjskie nadal co miesiąc finansują z własnych środków wydatki, które powinny być pokrywane przez państwo. Zasoby, które w rzeczywistości powinny zostać przeznaczone na inne priorytetowe kwestie dla Wspólnoty Autonomicznej”.
Wczoraj delegat rządu na Wyspach Kanaryjskich Anselmo Pestana podpisał skierowanie pierwszego nieletniego, który przybył na wyspy po ogłoszeniu kontyngentu migracyjnego. Procedura zakończyła się prawie 20 dni po tym, jak 17-latek dotarł do wybrzeży Lanzarote. Od tego momentu Wyspy Kanaryjskie mają pięć dni na koordynację przekazania chłopca do docelowej wspólnoty autonomicznej. Łącznie procedura potrwa do 25 dni, mimo że protokół przewiduje maksymalnie 15 dni.
“Jest zbyt wiele wymówek i za mało odpowiedzi. Nikt nie bierze odpowiedzialności za sytuację na Wyspach Kanaryjskich” – podsumował Cabello. Żądanie rządu regionalnego pozostaje jasne: państwo “musi egzekwować prawo”.