Mieszkańcy Wysp Kanaryjskich od lat zmagają się z dramatycznym kryzysem mieszkaniowym. Rząd regionalny w 2020 roku obiecał rozwiązanie problemu poprzez ambitny plan budowy mieszkań komunalnych. Pięć lat później rzeczywistość okazała się brutalna – z planowanych 2703 domów oddano zaledwie 48, co pokazuje skalę problemów administracyjnych na archipelagu.
Wielkie obietnice, mizerne rezultaty
21 grudnia 2020 roku rząd Wysp Kanaryjskich z wielką pompą zatwierdził swój plan mieszkaniowy na najbliższe pięć lat. Pierwotnie zakładał budowę 1992 mieszkań na wynajem publiczny, ale już w trakcie realizacji powiększono go o dodatkowe 704 nieruchomości. Wśród nich 323 miało służyć walce z wyludnianiem się wysp, zwiększając całkowitą liczbę planowanych domów do 2703.
Prawie pięć lat po zatwierdzeniu planu bilans jest miażdżący. Rząd przekazał mieszkańcom zaledwie 48 domów, co stanowi około 2% całości. Te dane ujawniły się w pisemnej odpowiedzi władz regionalnych, składających się z Coalición Canaria (CC) i Partido Popular (PP), na interpelację socjalistycznej posłanki Patricii Hernández. Posłanka chciała poznać rzeczywisty postęp realizacji jednogłośnie przyjętego przez parlament planu mieszkaniowego.
Gdzie są obiecane mieszkania?
Dotychczas udało się oddać do użytku jedynie 48 mieszkań: 24 w stolicy El Hierro – Valverde oraz kolejne 24 w Ingenio na Gran Canarii. To wszystko, co mieszkańcy otrzymali po prawie pięciu latach od uruchomienia programu.
Nieco lepiej prezentuje się sytuacja z mieszkaniami już ukończonymi, ale jeszcze nie przekazanymi lokatorom. Zakończono prace nad 9 lokalami mieszkalnymi w Santa Lucía (pierwotnie wykupionymi od banku SAREB), 16 w Valleseco i 42 w Yaiza na Lanzarote. Mają one zostać oddane do użytku w pierwszym kwartale 2026 roku – czyli z dwuletnim opóźnieniem w stosunku do pierwotnych planów.
Pozostałe 2588 projektowanych domów wciąż znajduje się w różnych fazach realizacji. Część jest w budowie, inne nie zostały jeszcze wystawione na przetarg, a projekty kolejnych nadal są w fazie opracowywania. Tymczasem lista osób oczekujących na mieszkania komunalne systematycznie rośnie i już przekroczyła 27 tysięcy.
430 milionów euro na papierze
Dokument rządu regionalnego ujawnia, że na budowę 2703 domów publicznych zaplanowano wydatki w wysokości 430 milionów euro, choć budżet niektórych inwestycji nie został jeszcze szczegółowo rozpisany. Całość ma obejmować 66 różnych inwestycji.
Historia niektórych projektów pokazuje skalę opóźnień. Jedna z inwestycji jest planowana od 2016 roku, kolejna od 2021 roku, a dwie od 2022 roku. Prawdziwe przyspieszenie nastąpiło dopiero w 2023 roku, kiedy jedenaście inwestycji zatwierdziło swoje projekty. W 2024 roku było ich już dwanaście, w tym roku 23, a trzynaście ma zostać zatwierdzonych w 2027 roku.
Te ostatnie to inwestycje na La Palmie realizowane na mocy dekretu 2/2024, mającego promować publiczne budownictwo mieszkaniowe na wyspie po erupcji wulkanu Cumbre Vieja.
Największe inwestycje mieszkaniowe
Wśród najważniejszych planowanych inwestycji wyróżniają się: Cuevas Blancas w Santa Cruz de Tenerife z 220 domami i budżetem 23 miliony euro, 136 mieszkań w Yaiza za 34 miliony euro, 130 lokali w Tamaraceite Sur w Las Palmas de Gran Canaria za 18,9 miliona euro oraz 123 domy w El Paso za 27 milionów euro.
Z 66 planowanych inwestycji tylko osiem ma zostać ukończonych do końca bieżącego roku. Oprócz wspomnianych już w Ingenio, Valverde, Valleseco i Santa Lucía, 27 domów powstaje przy Calle León y Castillo w stolicy Gran Canarii, a 74 w Tamaraceite Sur, również w Las Palmas.
Optymistyczne plany na przyszłość
Harmonogram realizacji pozostałych inwestycji zakłada oddanie 777 nieruchomości w ramach jedenastu projektów w 2026 roku, kolejnych 329 domów w jedenastu inwestycjach w 2027 roku, 950 mieszkań w 23 projektach w 2028 roku oraz 431 domów w 13 inwestycjach w 2029 roku. To jednak najbardziej optymistyczny scenariusz, a doświadczenia ostatnich lat pokazują, że terminy mogą ulegać znacznym opóźnieniom.
Setki projektów nadal znajdują się w fazie przygotowań, audytu lub oczekują na transfer gruntów, co dodatkowo wydłuża proces realizacji.
Minister broni polityki mieszkaniowej
Minister Robót Publicznych, Mieszkalnictwa i Mobilności Pablo Rodríguez z Coalición Canaria stwierdził niedawno w wywiadzie dla Radia Las Palmas, że “na Wyspach Kanaryjskich nie mówimy już o obietnicach, ale o dostarczonych domach”. Dane jego własnego rządu pokazują jednak, że projekty 48 domów publicznych przekazanych w tej kadencji zostały zatwierdzone już w latach 2016, 2021 i 2022, zanim CC odzyskała władzę na archipelagu.
“Przekazanie kluczy do domu rodzinie to jeden z najbardziej emocjonalnych momentów, jakich doświadczyłem jako polityk” – podkreślił Rodríguez, odnosząc się do ostatnich rozstrzygnięć w Ingenio. Minister zapewnił również w Televisión Canaria, że jego resort wdrożył “wszystkie mechanizmy, wszystkie instrumenty” w odpowiedzi na kryzys mieszkaniowy.
Rodríguez wskazał, że na wszystkich wyspach buduje się obecnie około 2100 mieszkań, co jego zdaniem jest “bardzo ważną liczbą”. “Po latach paraliżu, Wyspy Kanaryjskie po raz kolejny budują mieszkania komunalne na wszystkich wyspach z największym wzrostem budżetu w historii” – podkreślił minister w bilansie swoich pierwszych dwóch lat kierowania resortem. Zdecydowana większość wspomnianych budynków to jednak część planu mieszkaniowego zatwierdzonego pięć lat temu przez poprzednie władze.