kryzys wodny na teneryfie mieszkancy bez wody kazdej nocy

Kryzys wodny na Teneryfie. Mieszkańcy bez wody każdej nocy

W letnie noce mieszkańcy Icod de los Vinos na Teneryfie odkręcają krany, ale z nich nie płynie ani kropla wody. Codziennie między godziną 23:00 a 6:00 tysiące ludzi pozostaje bez dostępu do bieżącej wody. To, co jeszcze niedawno było oczywistością – napełnienie szklanki wodą czy wzięcie prysznica – dziś wymaga planowania z wyprzedzeniem, gromadzenia zapasów w wiaderach i podgrzewania wody w czajnikach.

Osiemnaście przerw w dwa miesiące

Skala problemu robi wrażenie: od lipca do sierpnia gmina odnotowała 18 przerw w dostawie wody, co oznacza awarię co drugi dzień. Władze lokalne zostały zmuszone do drastycznego kroku – każdej nocy zawieszają dostawę wody, aby zagwarantować mieszkańcom jej dostępność w ciągu dnia.

Ta drastyczna decyzja ma zostać utrzymana w najbliższych dniach ze względu na gwałtowny wzrost zużycia wody pitnej podczas letniego sezonu. Sytuację pogarszają wysokie temperatury, luki w miejskiej sieci wodociągowej oraz dramatyczny spadek poziomu wody w zbiornikach, szczególnie tych położonych w górnych częściach gminy.

szlaki na teneryfie przystanek rodzinka banner v1 square

Przestarzała sieć traci 60 procent wody

Problem dotknął 18 zbiorników w gminie, ze szczególnym uwzględnieniem zbiornika La Candelaria. Najpoważniejszym wyzwaniem jest jednak stan infrastruktury – przestarzała sieć wodociągowa, która przez lata nie była modernizowana, traci około 60 procent wody w całym cyklu dystrybucji. To oznacza, że mieszkańcy Icod de los Vinos faktycznie zużywają więcej wody, niż wpływa do zbiorników.

W obliczu tej dramatycznej sytuacji władze gminy postanowiły wprowadzić pilne działania mające na celu zagwarantowanie podstawowych dostaw i priorytetowe wykorzystanie zasobów wodnych dla całej populacji.

Mieszkańcy krytykują brak sprawiedliwości

María Angélica Guillermo, mieszkanka Icod de los Vinos, już się nie dziwi, gdy z kranu nagle przestaje płynąć woda. Uważa jednak, że system cięć jest niesprawiedliwy: “To zawsze te same ulice, a cała gmina powinna ponosić jednakowe konsekwencje” – mówi. Jej zdaniem najbardziej frustrujący jest brak wcześniejszego ostrzegania. “Czasami odcinają wodę, gdy urzędy są już zamknięte i nie ma gdzie składać skarg” – dodaje.

Isabel Ruiz (nazwisko zmienione w celu ochrony tożsamości) zauważyła, że ciśnienie wody spada “stopniowo”. “Rury w budynku, w którym mieszkam, są bardzo stare i jeśli tak dalej pójdzie, w końcu pękną” – ostrzega. Dla jej rodziny nocne przerwy stały się prawdziwym koszmarem ze względu na harmonogram pracy męża, który wraca do domu o 22:30, a wstaje o 5:00 rano – nie ma więc możliwości nawet podstawowej higieny.

Życie z 20-litrowym filtrem i czajnikiem

Ruiz radzi sobie dzięki 20-litrowemu filtrowi do wody pitnej, który pozwala jej rodzinie zaspokoić podstawowe potrzeby. Do zadań wymagających większych ilości wody, takich jak kąpiel, musi jednak podgrzewać wodę w czajniku – “staromodnym sposobem”, jak sama to określa.

Problemy nie ograniczają się tylko do braku wody. Sara Jimenez (nazwisko zmienione) zwraca uwagę na inny kłopot: “Kiedy woda wraca, jest brązowa i zawiera powietrze”. Ostatnia z przerw miała miejsce w niedzielę 10 sierpnia o godzinie 15:00, co pokazuje, że problem nie dotyczy wyłącznie nocnych godzin.

Czy przerwy są konieczne?

Juan José Afonso prezentuje nieco inne stanowisko. Choć nie odczuwa znaczących problemów, uważa wprowadzone ograniczenia za konieczne dla poprawy sytuacji. “Przynajmniej odbywają się w nocy” – komentuje. Jego zdaniem kluczowe jest zwiększenie świadomości mieszkańców co do racjonalnego wykorzystania wody, ponieważ niektórzy sąsiedzi zostawiają prysznic włączony przez ponad dziesięć minut.

kryzys wodny Icod de los Vinos

Źródło

Scroll to Top
Share via
Copy link