Lotnisko Gran Canaria od poniedziałku rano funkcjonuje w ograniczonym zakresie, wykorzystując tylko jeden ze swoich pasów startowych. Powodem są zaplanowane prace konserwacyjne, które według zapowiedzi zarządcy infrastruktury Aena potrwają do środy wieczorem.
Prace konserwacyjne bez większych zakłóceń
Jak poinformowały źródła Aena w rozmowie z agencją Europa Press, pomimo prac na jednym z pasów startowych, do poniedziałkowego poranka nie zgłoszono żadnych poważnych incydentów związanych z opóźnieniami lotów. Przedstawiciele lotniska zastrzegli jednak, że w ciągu dnia mogą wystąpić pewne opóźnienia związane z ograniczoną przepustowością portu lotniczego.
Dyrekcja lotniska Gran Canaria zapewnia, że prace przebiegają zgodnie z harmonogramem i wszystko wskazuje na to, że zostaną zakończone w zaplanowanym terminie. To oznacza, że port lotniczy powinien wrócić do pełnej sprawności operacyjnej już w najbliższą środę.
Powrót do pełnej przepustowości w środę
Według prognoz przedstawionych przez dyrektora lotniska, prace konserwacyjne zakończą się w środę wieczorem. Od godziny 22:00 lotnisko Gran Canaria ma osiągnąć pełną przepustowość, co oznacza powrót do normalnego funkcjonowania obu pasów startowych. Pasażerowie planujący podróż w tym okresie powinni jednak na bieżąco śledzić informacje o statusie swoich lotów i ewentualnych opóźnieniach.

