Odszedł architekt nowoczesnych Wysp Kanaryjskich
Zmarł Manuel Hermoso Rojas, jedna z najważniejszych postaci w historii politycznej Wysp Kanaryjskich. Były prezydent archipelagu (1993-1999), wieloletni burmistrz Santa Cruz de Tenerife (1979-1991) i duchowy ojciec Agrupación Tinerfeña de Independientes (ATI) – partii, która stała się zalążkiem Agrupaciones Independientes de Canarias (AIC), a następnie Coalición Canaria (CC). To właśnie CC przez rekordowe 28 lat sprawowała władzę we Wspólnocie Autonomicznej Wysp Kanaryjskich.
Od Andaluzji przez Barcelonę po Wyspy Kanaryjskie
Manuel Hermoso Rojas przyszedł na świat w San Cristóbal de La Laguna w 1935 roku, choć jak sam tłumaczył w wywiadach: „Byłem tam zaledwie siedem miesięcy, zgodnie z tym, co mi powiedziano, ponieważ moi rodzice natychmiast przeprowadzili się do Santa Cruz de Tenerife”. Był synem Manuela Hermoso Banderasa i Amparo Rojas Ortegi, którzy wyemigrowali z Cártamy, miejscowości w prowincji Málaga, z zamiarem wyjazdu do Ameryki, ale ostatecznie zdecydowali się osiedlić w stolicy Teneryfy.
W 1953 roku młody Hermoso wyjechał do Barcelony, aby studiować inżynierię przemysłową, którą ostatecznie ukończył w Madrycie. Mieszkał wówczas w Colegio Mayor Santa María de Europa, gdzie jego współlokatorem był między innymi Rodolfo Martín Villa – przyszły minister spraw wewnętrznych w rządzie Adolfo Suáreza i jedna z kluczowych postaci hiszpańskiej transformacji demokratycznej. Koledzy z tamtych lat przezwali go „El Lord” – jak wspominał, był „opiekunem garnituru, który dał mi ojciec i który wszyscy pożyczaliśmy sobie, gdy musieliśmy iść na oficjalne uroczystości”.
Droga przez półwysep z powrotem na wyspy
Po ukończeniu studiów Hermoso nie wrócił od razu na Wyspy Kanaryjskie – jak tłumaczył, „nie było zbyt wielu możliwości dla inżyniera przemysłowego”. Pracował w kilku firmach w Bilbao i Galicji, a to właśnie w Vigo poznał swoją przyszłą żonę Asunción Varelę z Orense, którą poślubił w 1961 roku. Para doczekała się pięciorga dzieci.
W 1969 roku, gdy stan zdrowia jego ojca się pogorszył, Hermoso postanowił wrócić do Santa Cruz de Tenerife. Po śmierci ojca przejął rodzinny sklep meblowy przy Rambla w centrum miasta. Jednocześnie rozwijał własne przedsięwzięcia biznesowe – założył fabrykę konserw na Lanzarote i utworzył firmę prefabrykatów budowlanych Maher. To właśnie ta ostatnia działalność pozwoliła mu poznać wszystkie dzielnice Santa Cruz i ich mieszkańców, co okazało się kluczowe dla jego przyszłej kariery politycznej.
Wejście w politykę po śmierci Franco
Po śmierci dyktatora Francisco Franco „grupa dziesięciu lub piętnastu przyjaciół, którzy lubili demokrację i byli proeuropejscy” nawiązała kontakt z liderami PSOE i Unión de Centro Democrático (UCD). Jak wspominał Hermoso, początkowo chcieli jedynie „zaoferować pomoc, zbadać możliwości, współpracować, ale nie uczestniczyć aktywnie w polityce”.
José Miguel Galván Bello, lider UCD na Teneryfie i ówczesny przewodniczący Mancomunidad Interinsular prowincji Santa Cruz de Tenerife oraz Cabildo Insular de Tenerife, miał jednak inne plany. Powiedział im, że „ludzie muszą się zaangażować, że musimy być politykami i zaangażować się aktywnie, że połowa z nas powinna pójść ze mną do Cabildo, a druga połowa z Hermoso do ratusza”.
Triumf w pierwszych demokratycznych wyborach
Wizja centrowego polityka z Teneryfy sprawdziła się doskonale. W pierwszych demokratycznych wyborach samorządowych w 1979 roku Hermoso, startując z ramienia UCD, odniósł spektakularny sukces. Zdobył dziesięć mandatów radnych, pokonując Agrupación Libre, PSOE, Unión del Pueblo Canario (UPC) i Partido Comunista de España (PCE), i został pierwszym postfrankistowskim burmistrzem stolicy Teneryfy.
Ten sukces nie był jednorazowy. Hermoso powtórzył go jako lider ATI w 1983 roku (16 radnych), osiągnął szczyt popularności w 1987 roku z 21 radnymi na 27 tworzących radę miejską, oraz ponownie wygrał w 1991 roku. Jego dominacja w stolicy Teneryfy była bezsporna przez całą dekadę lat 80.
Między sukcesem lokalnym a ambicjami regionalnymi
Paradoksalnie, sukces Hermoso w stolicy Teneryfy i na całej wyspie miał swoją ciemną stronę. Jego polityka opierała się na radykalizacji ideologii wyspy przeciwko rządowi „paktu postępu”, któremu przewodniczył socjalista Jerónimo Saavedra (1983-1987), oraz przeciwko politykom z Gran Canarii. Ta „obrona Teneryfy” uniemożliwiła mu zostanie prezydentem regionu w 1987 roku.
Jego przemówienia i retoryka ATI, która zdołała zjednoczyć Niezależne Ugrupowania Wysp Kanaryjskich (AIC) w próbie regionalizacji, okazały się przeszkodą w objęciu najwyższego urzędu w archipelagu. Szczególnie kontrowersyjny był jego slogan wyborczy „nadszedł czas Teneryfy” oraz sprzeciw wobec utworzenia Uniwersytetu Las Palmas de Gran Canaria (ULPGC) – dwa wyraźne przykłady tego polaryzującego okresu.
Droga do prezydentury przez koalicję z rywalami
Po dwóch latach pełnienia funkcji wiceprzewodniczącego regionalnego rządu w koalicji z PSOE, Hermoso musiał poczekać do 1993 roku, aby zmienić swój dyskurs i zostać prezydentem „wszystkich mieszkańców Wysp Kanaryjskich”. Osiągnął to w spektakularny sposób – poprzez wotum nieufności wobec Jerónima Saavedry, swojego głównego przeciwnika z 1987 roku.
Był to niezwykły przypadek w hiszpańskiej, wciąż młodej demokracji: wiceprezydent „obalił” swojego prezydenta. Ten manewr polityczny pokazał nie tylko umiejętności taktyczne Hermoso, ale także jego zdolność do ewolucji i adaptacji w zmieniającym się krajobrazie politycznym.
Architekt współczesnych Wysp Kanaryjskich
Manuel Hermoso, który był również deputowanym do Kongresu z okręgu Teneryfy (1986) i zasiadał w Parlamencie Wysp Kanaryjskich (1987-1999), należy uznać za jednego z głównych architektów Wysp Kanaryjskich w ich obecnym kształcie. Ostatnie cztery dekady ewolucji politycznej, społecznej i gospodarczej archipelagu oraz jego miejsce zarówno w państwie hiszpańskim, jak i w Unii Europejskiej byłyby bez niego niezrozumiałe.
Być może nawet samo istnienie Coalición Canaria nie byłoby takie bez tego lidera nowoczesnego nacjonalizmu kanaryjskiego u jego steru. Jego wpływ na kształtowanie się politycznej tożsamości wysp pozostanie trwałym dziedzictwem.
Człowiek konsensusu, nie konfliktu
„Mam nadzieję, że ostatecznie nie będę postrzegany jako osoba, która była agresywna i niepożądana, ale jako osoba, która zawsze była człowiekiem konsensusu, szukającym rozwiązań, ponieważ zawsze wierzyłem, że w życiu trzeba być pozytywnym” – wyznał w wywiadzie dla Televisión Canaria w 2019 roku. Te słowa najlepiej charakteryzują sposób, w jaki chciał być zapamiętany ten wybitny polityk, który na zawsze zmienił oblicze Wysp Kanaryjskich.