Władze Wysp Kanaryjskich uruchamiają innowacyjny program mieszkań międzypokoleniowych, który ma rozwiązać dwa narastające problemy społeczne jednocześnie. Z jednej strony młodzi ludzie, którzy nie mogą sobie pozwolić na własne mieszkanie, z drugiej – starsi mieszkańcy zmagający się z niechcianą samotnością. To nowatorskie podejście do współdzielenia przestrzeni mieszkalnej wykracza daleko poza tradycyjny model dzielenia kosztów.
Solidarność zamiast rachunków
Mieszkania międzypokoleniowe to coś więcej niż tylko wspólny dach nad głową. W przeciwieństwie do klasycznego współlokatorstwa, głównym celem nie jest podział wydatków, lecz dzielenie się doświadczeniami i wzajemne wsparcie. To przekształca całą ideę wspólnego zamieszkiwania w zobowiązanie do solidarności i opieki między pokoleniami.
Pomysł nie jest całkowicie nowy – podobne programy działają już w różnych regionach Hiszpanii, a w krajach takich jak Francja tego typu praktyki są powszechne. “To nie jest rozwiązanie problemów strukturalnych Wysp, ale stanowi alternatywę i sposób na poradzenie sobie z brakiem dostępu do mieszkań dla wielu młodych ludzi oraz zjawiskiem niechcianej samotności, która jest coraz bardziej widoczna wśród naszych seniorów” – wyjaśnia Itahisa Hernández z zespołu IRLab Agenda 2030 rządu Wysp Kanaryjskich, koordynatorka projektu.
Starzejące się społeczeństwo Kanarów
Najnowsze dane Krajowego Instytutu Statystycznego (INE) pokazują, że 17% populacji Wysp Kanaryjskich ma ponad 65 lat. Prowincja Santa Cruz de Tenerife jest najstarsza z odsetkiem 18,7%, podczas gdy Las Palmas notuje 17%. Prognozy wskazują, że w nadchodzących latach odsetek ten wzrośnie do 20%, wraz z przejściem na emeryturę pokolenia wyżu demograficznego – największej grupy ludności w Hiszpanii.
Provivienda wdraża pilotaż
Choć projekt koordynuje rząd regionalny, za jego wdrożenie odpowiada organizacja pozarządowa Provivienda. Ta organizacja specjalizuje się w programach mieszkalnictwa socjalnego i zarządza ponad 10 tysięcami mieszkań dla osób mających trudności z dostępem do nieruchomości – zarówno dotowanych, jak i bezpłatnych.
“Głównym powodem zlecenia realizacji projektu Provivienda jest ich doświadczenie na poziomie krajowym oraz dysponowanie zasobami mieszkaniowymi, od których można rozpocząć ten pilotażowy projekt” – tłumaczy Hernández. To jednak nie jedyny powód takiej decyzji. W Hiszpanii brakuje obecnie przepisów prawnych regulujących wynajem pokoi, jak ma to miejsce w innych krajach europejskich.
“Umowa najmu to bardzo skomplikowana kwestia, dlatego będzie to horyzontalna relacja między zaangażowanymi osobami, gdzie obie strony są współposiadaczami umowy najmu” – wyjaśnia koordynatorka.
Start na Gran Canarii
Na razie test ruszy w tym roku wyłącznie na Gran Canarii, gdzie organizacja pozarządowa dysponuje większą liczbą mieszkań i gdzie już zidentyfikowano profile osób zainteresowanych uczestnictwem w programie. “Przeprowadzono mapowanie, zidentyfikowano osoby chętne do udziału i oczywiście gotowe dzielić mieszkanie z osobą starszą” – mówi Hernández.
Seniorzy biorący udział w programie będą mieli więcej niż 65 lat (trzeci wiek), ale nie więcej niż 80 lat (czwarty wiek) – ze względu na potencjalne problemy związane z zależnością lub komplikacje wynikające z podeszłego wieku. Młodzi uczestnicy to osoby poniżej 35. roku życia, które studiują, pracują lub łączą obie aktywności. Będą oni płacić czynsz za mieszkanie oraz wydatki związane z prowadzeniem gospodarstwa domowego.
Organizatorzy idą jeszcze dalej w selekcji uczestników. “Początkowym pomysłem jest rozpoczęcie od osób, które już wcześniej dzieliły mieszkanie i wiedzą, jak to funkcjonuje” – dodaje Hernández.
Przygotowanie i wsparcie na każdym etapie
Początek projektu to kluczowa faza, dlatego zarówno starsi, jak i młodzi uczestnicy przejdą wcześniejsze szkolenie w ramach warsztatów dotyczących rozwiązywania konfliktów, tolerancji i harmonijnego współżycia. “Różnice wieku, mentalności czy nieznajomość sposobów życia muszą być przepracowane, aby projekt, który jest pozytywny, rzeczywiście pomógł obu stronom” – podkreśla Hernández.
Wsparcie nie kończy się na etapie przygotowań. W czasie, gdy oba pokolenia będą mieszkać razem, będzie im towarzyszył zespół specjalistów, który zadba o kompatybilność współlokatorów i pomoże w razie potrzeby rozwiązać wszelkie konflikty. “Nie chcemy, aby ten pomysł pozostał martwą literą, lecz aby był kontynuowany przez długi czas i miał trwałą ciągłość, a także abyśmy mogli rzeczywiście przeanalizować, jak rozwija się to doświadczenie” – mówi koordynatorka.
Ocena i rozwój programu
Długoterminowy charakter projektu to kolejny powód, dla którego program rozpoczyna się na Gran Canarii i na razie obejmuje niewielką liczbę uczestników. Hernández podkreśla, że sukces będzie zależał od oceny wpływu, która zostanie przeprowadzona w trakcie procesu. “Określi ona wyniki, pokaże rzeczy, które należy poprawić, gdzie ponosimy porażki lub co musimy zrobić, aby iść do przodu” – wyjaśnia.
Dopiero wtedy projekt zacznie się rozwijać i zostanie rozszerzony na pozostałe wyspy archipelagu. Ten ostrożny, stopniowy rozwój ma zapewnić, że mieszkania międzypokoleniowe staną się trwałym i skutecznym rozwiązaniem dla dwóch pokoleń o różnych, ale wzajemnie uzupełniających się potrzebach.