Śmiertelna podróż przez Atlantyk

Każda łódź rybacka typu cayuco, która wypływa z afrykańskiego wybrzeża w kierunku Wysp Kanaryjskich, przypomina rosyjską ruletkę na otwartym oceanie. Według najnowszego raportu organizacji pozarządowej Caminando Fronteras pt. „Monitoring the Right to Life on the Euro-African Western Border”, tylko w ciągu pierwszych pięciu miesięcy 2025 roku co najmniej 1482 osoby zginęły lub zaginęły na Atlantyku, próbując dotrzeć do archipelagu na pokładzie niepewnych jednostek pływających.

W tym samym okresie 10 983 migrantów zdołało bezpiecznie dotrzeć do wybrzeży Wysp Kanaryjskich, co oznacza tragiczną statystykę – prawie 12 procent wszystkich podróżujących nie przeżyło przeprawy. Bilans jest druzgocący: co osiem godzin życie traci jedna osoba na najbardziej śmiercionośnym szlaku migracyjnym na świecie, który odpowiada za 80 procent wszystkich zgonów związanych z migracją morską.

Rekordowa liczba ofiar na szlaku atlantyckim

W ciągu ostatniego roku organizacja pozarządowa oszacowała liczbę osób, które zginęły na szlaku atlantyckim na 9757, co mimo wszystko oznacza zmniejszenie wskaźnika śmiertelności w porównaniu do poprzednich okresów. Od stycznia do maja 2025 roku odnotowano 113 katastrof łodzi próbujących dotrzeć do hiszpańskiego wybrzeża. Łącznie 1865 ofiarom nie udało się dotrzeć do Europy, z czego 342 to dzieci, a 112 to kobiety.

Tragedia dotyka ludzi z 22 różnych krajów. Oprócz migrantów z Mali, Maroka, Mauretanii i Senegalu – głównych krajów, z których pochodzą migranci docierający na wyspy – wśród zmarłych znaleźli się także ludzie z Afganistanu, Pakistanu, Syrii i Bangladeszu. Większość łodzi typu cayuco wypłynęła z wybrzeży Mauretanii, która od ostatniego kwartału 2024 roku stała się najbardziej aktywnym punktem wyjścia, choć jednostki wyruszały również z Senegalu, Gambii, Maroka i Sahary Zachodniej.

Apel o zmianę polityki migracyjnej

„Chociaż liczby te spadły w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku, nie możemy znormalizować tej rzeczywistości. Dlatego musimy nadal domagać się, aby różne kraje przedkładały ochronę życia nad politykę kontroli migracji” – ostrzega Helena Maleno, koordynatorka badań organizacji Caminando Fronteras.

Bilans był szczególnie dramatyczny w pierwszych dwóch miesiącach roku, z 767 ofiarami śmiertelnymi w styczniu i 618 w lutym. Ponadto 38 łodzi całkowicie zniknęło, pochłoniętych przez ocean, a o ich pasażerach nigdy więcej nie słyszano. Trasa algierska pochłonęła 328 ofiar, podczas gdy 52 osoby zginęły w Cieśninie Gibraltarskiej, a trzy na Morzu Alborańskim.

Systemowe zaniedbania w akcjach ratunkowych

Caminando Fronteras od lat wskazuje na kluczowe problemy: brak wczesnej aktywacji zasobów ratowniczych, brak wspólnych protokołów postępowania oraz brak międzynarodowej współpracy z Algierią jako czynniki decydujące o wysokiej liczbie zaginięć na Morzu Śródziemnym. Według autorów raportu, prawie połowa tragedii jest bezpośrednią konsekwencją polityki kontroli granicznej i pogorszenia mechanizmów ochrony życia na morzu.

W Cieśninie Gibraltarskiej pojawianie się zwłok w zaawansowanym stanie rozkładu i bez możliwości identyfikacji odzwierciedla, zdaniem organizacji, „systematyczne zaniedbania instytucjonalne”. Caminando Fronteras podkreśla również, że wielu zgonów z powodu odwodnienia i głodu można było uniknąć dzięki szybszej i bardziej skoordynowanej reakcji służb ratunkowych.

Organizacja krytykuje fakt, że służby ratownicze interweniują tylko wtedy, gdy istnieje bezpośrednie ryzyko zatonięcia, ignorując inne zagrożenia dla życia migrantów na morzu.

Spadek liczby przybywających na Wyspy Kanaryjskie

Według najnowszego bilansu opublikowanego przez hiszpańskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, liczba przybywających na Wyspy Kanaryjskie spadła o 40,6 procent w okresie od 1 stycznia do 15 czerwca w porównaniu z tym samym okresem w 2024 roku. Z 18 984 migrantów, którzy dotarli na wyspy do połowy czerwca ubiegłego roku, w 2025 roku było to 11 284 osoby.

W ciągu pierwszych 15 dni czerwca na Wyspy przybyło 301 osób, kontynuując trend spadkowy od szczytu z listopada ubiegłego roku, kiedy to w ciągu jednego miesiąca przybyło 7338 migrantów. Mimo spadku liczby przyjazdów, wskaźnik śmiertelności pozostaje alarmująco wysoki, co wskazuje na rosnące niebezpieczeństwo podróży morskiej z Afryki do Europy.

migranci Wyspy Kanaryjskie

Źródło