Naukowcy prowadzący projekt ponownego zalesiania i ochrony cedru kanaryjskiego dokonali przełomowego odkrycia w Parku Narodowym Teide. W praktycznie niedostępnych obszarach znaleźli 11 okazów tego gatunku, które mają ponad tysiąc lat. Trzy z nich przekroczyły już wiek 1500 lat, a osiem liczy ponad tysiąc lat. To odkrycie potwierdza istnienie rozległego lasu cedrowego w Las Cañadas i rzuca nowe światło na ekologiczną przeszłość tego wyjątkowego miejsca.
Tara – najstarsze drzewo Europy
Prawdziwym klejnotem wśród odkrytych cedrów jest Tara – drzewo, które ma 1544 lata i jest najdłużej żyjącym drzewem w Europie. Co więcej, Tara wciąż owocuje i jest płodna, co czyni ją jeszcze bardziej wyjątkową. Drzewo to przewyższa wiekiem Barbol, który do tej pory był uważany za najstarszy cedr na kontynencie.
„Jest kobiecy, dlatego zdecydowaliśmy się nazwać go Tara” – wyjaśnił wspinacz Javier Martín Carbajal, jeden z odkrywców tego niezwykłego okazu. Wraz z trzema innymi osobami odpowiada on za przeszukiwanie stromych obszarów parku narodowego w poszukiwaniu kolejnych cedrów.
Niedostępna lokalizacja skarbu natury
Tara znajduje się na ścianie Roques de García, na wysokości 150 metrów. „Nie znajdą go” – powiedział Martín Carbajal ze śmiechem, nawiązując do niedostępności tego miejsca. Teneryfski konserwator przyrody wspina się po zakamarkach parku od 40 lat. Pewnego dnia powiedział biologowi z parku, José Luisowi Martínowi Esquivelowi, że zna cedr prawdopodobnie starszy niż „El Patriarca” – inny okaz liczący 1118 lat.
Gdy Martín Esquivel po raz pierwszy zobaczył Tarę, powiedział po prostu: „Jest jak otwarta księga czekająca na przeczytanie” – wspomina Martín Carbajal. Wspinacz zapewnił, że „na wszystkich skarpach Las Cañadas znajdują się cedry. One tam przetrwały. To niewiarygodne, że w niektórych miejscach, do których dotarliśmy, zostały one ścięte i że ludzie mogli dotrzeć do tych cedrów za pomocą lin”.
Projekt badawczy i datowanie
Analiza Tary jest częścią projektu ponownego zalesiania i ochrony realizowanego przez Cabildo Teneryfy we współpracy z fundacją Endesa i Uniwersytetem Valladolid. Prace poszukiwawcze i datowanie metodą węgla 14 rozpoczęto w 2019 roku i rozszerzono w 2025 roku. W ich ramach przebadano 25 okazów cedrów.
„Znaleziska te stanowią wyjątkowe okno na ekologiczną przeszłość parku narodowego i wzmacniają wartość cedru kanaryjskiego jako symbolu oporu, różnorodności biologicznej i pamięci środowiskowej” – wyjaśnia José Luis Martín Esquivel, jeden z biologów projektu.
Martín Carbajal ogłosił, że w Parku Narodowym Teide są jeszcze okazy do przeanalizowania, więc nie wyklucza, że Tara może stracić status najdłużej żyjącego cedru. Jeśli interesuje Cię historia Wysp Kanaryjskich, te odkrycia rzucają nowe światło na przeszłość archipelagu.
Oficjalna prezentacja wyników
Prezentacja wyników projektów odbyła się w poniedziałek 1 grudnia rano w centrum turystycznym El Portillo Teide. Wzięli w niej udział przedstawiciele władz i instytucji zaangażowanych w projekt, w tym radna Teneryfy ds. środowiska naturalnego Blanka Pérez, dyrektor ds. środowiska naturalnego Rady Teneryfy Pedro Millán del Rosario, dyrektor ds. relacji instytucjonalnych Endesa Canarias José Manuel Valle oraz szef obszaru bioróżnorodności Fundacji Endesa Juan Ignacio Ferrer.
Podczas prezentacji ogłoszono, że w ramach tej inicjatywy posadzono już 17 000 drzew cedrowych. „Fundacja Endesa działa na rzecz ochrony dziedzictwa naturalnego poprzez projekty bioróżnorodności w parkach narodowych” – powiedział Juan Ignacio Ferrer. Odtworzenie gajów cedrowych w Parku Narodowym Teide „jest wyjątkową okazją do przywrócenia równowagi w przyrodzie i odzyskania krajobrazu tak cennego jak ten na Teide”.
Współpraca nauki i instytucji
José Miguel Olano, profesor Uniwersytetu w Valladolid, podkreślił znaczenie współpracy: „Odkrycie to pokazuje, w jaki sposób nauka stosowana i współpraca publiczno-prywatna mogą przynieść wymierne rezultaty w ochronie dziedzictwa naturalnego. Różnorodność biologiczna Wysp Kanaryjskich jest skarbem, który musimy chronić z determinacją”.
Ochrona innych zagrożonych gatunków
Do projektu odzyskania cedru kanaryjskiego dołączyły również inne zagrożone gatunki: oset srebrny (Rhaponticum canariense) i fiołek Teide (Viola cheiranthifolia). Drugi z projektów, realizowany wspólnie z Fundacją Endesa i firmą Agroforestal, zakończył się ponownym wprowadzeniem 65 fiołków Teide i 50 ostów srebrnych w dwóch nowych lokalizacjach w parku narodowym.
Fiołek Teide – ratowanie przed wyginięciem
Martín Esquivel wyjaśnił, że najbardziej zagrożone gatunki liczą obecnie kilka tysięcy osobników. „Są one jednak nadal zagrożone, choć nie wyginęły” – powiedział. Fiołek Teide, występujący głównie w Guajara, był bardzo bliski „zniszczenia przez pożary, które spustoszyły południe wyspy w 2023 roku, co doprowadziło nas do niepokoju związanego z poszukiwaniem drugiej lokalizacji, aby zapobiec zniszczeniu go przez przypadkowe wydarzenie. Mamy już drugą populację w sombrerito de Chasna” – opisał biolog.
Oset srebrny w obliczu zmian klimatycznych
Jeśli chodzi o oset srebrny, który „kilkadziesiąt lat temu był jednym z najbardziej zagrożonych gatunków na świecie, z mniej niż 200 znanymi okazami, teraz mamy kilka tysięcy” – powiedział Martín Esquivel. Jednak pojawił się nowy problem: „Na najwyższych wysokościach gatunek zaczyna cierpieć z powodu zmian klimatycznych. Dlatego został przeniesiony na większą wysokość, do nowej lokalizacji na zboczach Teide, na wysokości około 2800 metrów, co gwarantuje jego przetrwanie” – dodał.
Od nasion do dorosłych roślin
Martín Esquivel z entuzjazmem opowiadał o pracach konserwatorskich prowadzonych w Parku Narodowym Teide. Pokazał kolejne etapy projektu – od szkółki po rozsadnik, w którym dokonuje się „praktycznie magii”. Wyjaśnił, że poszukiwanie i oddzielanie nasion to żmudne i czasochłonne zadanie.
„Każdy gatunek ma swój własny proces” – powiedział koordynator pierwszych etapów, Ángel Mallorquín. „Nie ma formuły dla wszystkich z nich, każdy ma swoją specyfikę, więc proces różni się w zależności od nasion” – podsumował.
Naturalna pomoc w rozmnażaniu
Jednym ze sposobów na zaoszczędzenie czasu w procesie pozyskiwania nasion jest wykorzystanie odchodów ptaków, które zjadają owoce cedrów. „Tak więc w przypadku cedru mamy kosa, który pochodzi z północnej Europy. Zjada jego owoce i rozprowadza ziarno. W ten sposób przyspieszamy proces o sześć miesięcy” – powiedział Martín Esquivel.
Po banku nasion trafiają one do szkółki. „To jest szkółka dla nasion” – zdefiniowali pracownicy projektu. Później, gdy są to już młode rośliny, proces wymaga fazy aklimatyzacji, w której są one narażone na trudne warunki życia w parku. Na koniec wracają do swoich pierwotnych sektorów owinięte w ogrodzenia, aby zapobiec zjedzeniu ich przez zwierzęta roślinożerne.
