Mieszkańcy Telde i Greenpeace protestują przeciwko farmom ryb

Mieszkańcy Telde i Greenpeace łączą siły w proteście

Mieszkańcy nadmorskich dzielnic Melenara i Salinetas w gminie Telde na Gran Canarii nie ustają w swoich żądaniach. W sobotę zorganizowali kolejny protest, do którego tym razem oficjalnie dołączyła międzynarodowa organizacja ekologiczna Greenpeace. Głównym zarzutem, który od lat powtarzają, jest destrukcyjny wpływ działających u ich wybrzeża klatek akwakultury.

Od 1998 roku: katalog zarzutów i szkód

Protestujący są nieugięci: od 1998 roku, czyli od momentu uruchomienia farm rybnych, obserwują szereg negatywnych zjawisk. Wskazują na postępującą degradację środowiska morskiego, zanieczyszczenie plaż oraz negatywny wpływ na tradycyjne rybołówstwo i turystykę, które od wieków stanowiły filary lokalnej gospodarki. Ich zdaniem, klatki hodowlane są bezpośrednią przyczyną tych problemów.

Presja społeczna i ekologiczna rośnie

Obecność aktywistów Greenpeace na sobotniej demonstracji nadaje nowej siły i rozgłosu długoletnim staraniom mieszkańców. Połączenie lokalnego, oddolnego sprzeciwu z globalną kampanią ekologiczną zwiększa presję na władze i operatorów farm. Protestujący domagają się konkretnych działań, w tym możliwego usunięcia klatek, które ich zdaniem nie powinny znajdować się tak blisko wybrzeża i obszarów rekreacyjnych.

Źródło

Przewijanie do góry
Share via
Copy link