Premier przerywa wakacje dla sprawy migrantów
Premier Pedro Sánchez przerwał w poniedziałek swoje wakacje na Lanzarote, by spotkać się z przewodniczącym rządu Wysp Kanaryjskich, Fernando Clavijo. Jak co roku, spotkanie odbyło się w siedzibie Cabildo wyspy, jednak tym razem atmosfera była daleka od zadowalającej. Choć rozmowy trwały półtorej godziny, a ton pozostał uprzejmy i instytucjonalny, lider władz kanaryjskich nie krył rozczarowania wynikami.
Spór o tempo transferów nieletnich migrantów
Głównym tematem rozmów była dystrybucja nieletnich migrantów ubiegających się o azyl – nakaz Sądu Najwyższego, który choć jest już realizowany, to w tempie niewystarczającym dla władz Kanarów. Clavijo wezwał do przyspieszenia transferów na hiszpański kontynent, jednak – jak przyznał po spotkaniu – “uderzył w ścianę”. “Nie ma planu, improwizacja trwa bez zmian i przekazałem to prezydentowi, ale nie powiedział mi, że zamierza cokolwiek zmienić” – wyjaśnił rozczarowany przewodniczący.
Minęło już prawie pięć miesięcy, odkąd Sąd Najwyższy nakazał rządowi przejęcie opieki nad ponad tysiącem nieletnich migrantów ubiegających się o ochronę międzynarodową przebywających na Wyspach Kanaryjskich. Transfery rozpoczęły się dopiero w zeszłym tygodniu – najpierw dziesięcioro dzieci na początku tygodnia, a następnie kolejnych pięcioro w sobotę.
Dramatyczne opóźnienia w realizacji nakazów sądu
Tempo realizacji jest dramatycznie wolne. Rząd centralny obiecywał na początku procesu dwa transfery tygodniowo po 15-20 nieletnich. Przy obecnym tempie proces może potrwać nawet rok, co oznacza pogorszenie sytuacji “przeludnienia” potępionej przez Sąd Najwyższy. “Do tej pory w tym roku więcej nieletnich ubiegających się o azyl przybyło niż wyjechało” – podkreślił Clavijo, ostrzegając przed eskalacją problemu pod koniec roku.
Prezydent Wysp Kanaryjskich nie poprzestał na słowach. Podczas spotkania z Sánchezem przekazał mu listę organizacji z dostępnymi zasobami, z którymi władze kanaryjskie już nawiązały kontakt. Jednostki społeczne mają wolne miejsca, które nie zostały jeszcze aktywowane. “Wykonaliśmy swoją część. Teraz to od niego zależy, czy wykona jakiś ruch” – podsumował Clavijo.
Minister Torres broni działań rządu
Premier Sánchez unikał mediów na Lanzarote, dlatego to minister polityki terytorialnej Ángel Víctor Torres odpowiadał na pytania dziennikarzy. Torres bronił dotychczasowych osiągnięć, nazywając “historyczną” zmianę ustawy o cudzoziemcach, konkretnie artykułu 35, który po raz pierwszy umożliwia wysyłanie nieletnich ubiegających się o azyl z Kanarów do pozostałej części Hiszpanii w sytuacjach kryzysu migracyjnego.
Minister podkreślał “serdeczną atmosferę” spotkania i zapewniał, że rząd centralny realizuje postulaty Wysp Kanaryjskich pomimo braku nowych budżetów. Tłumaczył powolne tempo transferów długą listą procedur, które muszą zostać przeprowadzone przed każdym wyjazdem. “Istnieje ustalony protokół. Dzieci muszą zostać wysłuchane, muszą im towarzyszyć dorośli, muszą podpisać formularz zgody i tak dalej” – wyjaśniał Torres, przyznając jednocześnie, że wskaźnik mógłby być wyższy.
Krytyka władz regionalnych za blokowanie transferów
Torres wykorzystał okazję do skrytykowania władz regionalnych, które utrudniają dystrybucję migrantów. Szczególnie wymienił przypadek Pozuelo de Alarcón we Wspólnocie Madrytu, gdzie przybycie nieletnich migrantów zostało wstrzymane z powodu wymogów administracyjnych. W efekcie rząd usunął Madryt z listy miejsc przeznaczenia dla nieletnich objętych ochroną.
“Kiedy próbowaliśmy przyjąć ukraińskich nieletnich, nie było żadnych przeszkód, ale w przypadku Afrykańczyków widzieliśmy transparenty i mury” – potępił minister, apelując o solidarność i niewykorzystywanie dzieci w konfrontacji politycznej. Torres wezwał Partię Ludową do “refleksji”, oskarżając ją o “wkładanie kijów w koła” w zarządzaniu problemem dotyczącym całej Hiszpanii, a nie tylko Wysp Kanaryjskich.
Apel o jedność w obliczu ksenofobii
Minister przypomniał o zaplanowanej na koniec miesiąca konferencji sektorowej w sprawie migracji i wezwał konserwatywne rządy regionalne do wzięcia w niej udziału, w przeciwieństwie do poprzedniej. Jego zdaniem kluczowe jest utrzymanie jedności i lojalności instytucjonalnej w obliczu tych, którzy podsycają ksenofobiczny dyskurs.
“To są dzieci, które zasługują na jak najlepsze powitanie, a nie na sztandary, które je odrzucają” – podsumował Torres, podkreślając humanitarny wymiar całej sprawy.
