Społeczeństwo

Wyspy Kanaryjskie stają się jedną z głównych tras nielegalnej migracji do Europy – przez archipelag przedostaje się 17% wszystkich migrantów. Mimo ogólnego spadku o 35%, władze ostrzegają przed wzrostem aktywności w sezonie letnim i przygotowują się na powtórzenie schematu z poprzednich lat.

Fernando Clavijo, przewodniczący rządu Wysp Kanaryjskich, ostro skrytykował wyniki Konferencji Przewodniczących, nazywając ją “porażką demokracji” z powodu braku porozumienia w sprawie młodocianych migrantów. Polityk zarzucił zarówno rządowi centralnemu, jak i PP brak chęci do przyjęcia “małych czarnych ludzi” w Hiszpanii.

Wyspy Kanaryjskie wspierają rządowy plan mieszkaniowy, ale chcą pójść dalej i ograniczyć sprzedaż nieruchomości obcokrajowcom. W 2023 roku nierezydenci kupili 25% wszystkich domów na archipelagu – znacznie więcej niż średnia krajowa wynosząca 15%. Władze regionalne proponują modyfikację przepisów, która pozwoliłaby gminom wprowadzić ograniczenia dla nabywców spoza Hiszpanii.

Wyspy Kanaryjskie stawiają ultimatum państwu i wspólnotom autonomicznym w sprawie nieletnich migrantów. Po porażce Konferencji Przewodniczących władze regionu żądają przestrzegania prawa i realizacji nakazu Sądu Najwyższego dotyczącego przyjęcia 1200 dzieci ubiegających się o azyl.