Wczesne godziny czwartkowego poranka przyniosły pewne zaniepokojenie mieszkańcom Gran Canarii. Na wyspie zarejestrowano serię trzech wstrząsów sejsmicznych, których epicentrum znajdowało się w gminie Agaete. Choć jeden z nich był wyraźnie odczuwalny przez ludność, eksperci z Narodowego Instytutu Geograficznego (IGN) szybko uspokoili mieszkańców, potwierdzając, że jest to normalna aktywność sejsmiczna w regionie.
Najsilniejsze trzęsienie ziemi o magnitudzie 2,9
Najsilniejszy wstrząs miał miejsce o godzinie 01:19 w nocy. Jego intensywność wyniosła 2,9 stopnia w skali Richtera, a ognisko znajdowało się na głębokości 7 kilometrów pod powierzchnią ziemi. Według danych zgromadzonych przez IGN, trzęsienie było odczuwalne przez mieszkańców kilku gmin wyspy, w tym La Aldea, San Mateo, Gáldar, Moya i Artenara. Świadczy to o dość szerokim zasięgu wstrząsu, mimo jego umiarkowanej intensywności.
Instytut otrzymał ponad 22 zgłoszenia od osób, które odczuły wstrząsy, co pozwoliło na sporządzenie dokładnej mapy zasięgu zjawiska na wyspie. Dzięki tym informacjom możliwe było precyzyjne określenie obszarów, w których trzęsienie ziemi było najbardziej odczuwalne.
Dwa kolejne wstrząsy w tym samym rejonie
Po głównym trzęsieniu ziemi w tym samym obszarze zarejestrowano jeszcze dwa następcze wstrząsy. O godzinie 01:59 odnotowano kolejny ruch sejsmiczny o magnitudzie 2,3, również na głębokości 7 kilometrów. Trzecie trzęsienie ziemi wystąpiło nieco dalej na północ, osiągając magnitudę 1,7 przy głębokości 5 kilometrów. Ten ostatni wstrząs był znacznie słabszy i bardziej lokalny, przez co mniej osób go odczuło.
Co istotne, żaden z trzech zarejestrowanych wstrząsów nie spowodował szkód osobowych ani materialnych. Nie było również konieczności uruchamiania protokołów awaryjnych czy ewakuacji mieszkańców.
Eksperci uspokajają: to normalna aktywność tektoniczna
Eduardo Suárez, ekspert IGN na Wyspach Kanaryjskich, w swoim wystąpieniu w Televisión Canaria wyraził się jasno: “Nie ma potrzeby martwić się tymi ruchami sejsmicznymi”. Specjalista wyjaśnił, że tego typu zdarzenia są częścią normalnej, jednorazowej aktywności sejsmicznej, która nie stanowi części roju sejsmicznego ani nie jest związana z aktywnymi procesami wulkanicznymi.
“Są to czysto tektoniczne trzęsienia ziemi” – podkreślił Suárez, wykluczając jakikolwiek związek ze zjawiskami wulkanicznymi, takimi jak te, które ostatnio wystąpiły na innych wyspach archipelagu, na przykład na La Palmie. Ekspert zaznaczył, że aktywność sejsmiczna tego typu wynika z naturalnych procesów geologicznych zachodzących w skorupie ziemskiej, a nie z ruchów magmy czy innych zjawisk związanych z wulkanizmem.
Historyczne precedensy potwierdzają bezpieczeństwo
Suárez przypomniał również, że choć trzęsienia ziemi w rejonie Agaete na Gran Canarii nie występują zbyt często, istnieją historyczne dane potwierdzające, że region ten doświadczał podobnych epizodów w przeszłości. Co ważne, żaden z wcześniejszych wstrząsów nie przyniósł negatywnych konsekwencji dla mieszkańców czy infrastruktury wyspy.
Eksperci podkreślają, że Wyspy Kanaryjskie, ze względu na swoje położenie geologiczne, charakteryzują się naturalną aktywnością sejsmiczną. Większość zarejestrowanych trzęsień ziemi ma charakter tektoniczny i nie stanowi zagrożenia dla bezpieczeństwa mieszkańców. Służby monitorujące nieustannie śledzą aktywność sejsmiczną w regionie, aby w razie potrzeby móc szybko zareagować i ostrzec ludność przed ewentualnym niebezpieczeństwem.
