Właściciele domów wakacyjnych walczą o przetrwanie

Właściciele domów wakacyjnych walczą o przetrwanie

Kanaryjskie Stowarzyszenie Wynajmu Wakacyjnego (Ascav) podjęło w środę kolejną próbę wpłynięcia na kształt kontrowersyjnej ustawy o turystycznym wykorzystywaniu mieszkań, która jest już przedmiotem debat w Parlamencie Wysp Kanaryjskich. Przedstawiciele branży ostro krytykują przepisy, nazywając je “ciosem dla rodzin i drobnych właścicieli”.

Zarzuty wobec władz regionalnych

Przedstawiciele Ascav wysuwają poważne oskarżenia pod adresem Regionalnego Ministerstwa Turystyki kierowanego przez Jéssicę de León. Według nich, władze świadomie wygenerowały “pożądany efekt” podczas prac nad ustawą, nie wprowadzając moratorium na nowe licencje, o które apelowało stowarzyszenie.

“Spośród 70 tysięcy zarejestrowanych domów wakacyjnych, 48 tysięcy jest faktycznie wykorzystywanych do tej działalności. Oczywiście przy 48 tysiącach nie ma uzasadnienia dla takiej ustawy, ale przy 70 tysiącach już tak” – mówił wiceprezes i prawnik Ascav, Javier Valentín Peñate, w obecności radnej De León podczas posiedzenia Komisji Turystyki.

Kto naprawdę skorzysta na nowych przepisach?

“Nie chodzi o to, jak regulować, ale dla kogo mają być te regulacje i czy naprawdę zamierzają wspierać kanaryjskie rodziny zajmujące się tą działalnością, czy raczej usuwać je z rynku, aby faworyzować wielkich hotelarzy” – podkreśliła przewodnicząca Ascav, Doris Merino, zwracając się do grup parlamentarnych.

Według danych Stowarzyszenia Ekonomistów Las Palmas, projekt ustawy, który ma zostać zatwierdzony i wejść w życie w styczniu, “opiera się na błędnym założeniu”. Jak wyjaśnił Peñate, 67 procent obiektów wakacyjnych na Wyspach Kanaryjskich to nie tradycyjne domy wakacyjne, lecz mieszkania turystyczne i bungalowy, a jedynie 30 procent stanowią domy mieszkalne.

Sprzeczności w projektowanym prawie

Chociaż wszyscy przedstawiciele grup parlamentarnych deklarowali wolę ochrony małych właścicieli, zarówno Peñate, jak i Merino podkreślali, że przyszła ustawa zmierza “w przeciwnym kierunku”. Aby zilustrować te sprzeczności, Peñate przytoczył przykład wynajmu wakacyjnego, który “zmusza pracownika lub nawet emeryta do zarejestrowania się jako osoba samozatrudniona”.

Nowe przepisy uznają również tego typu turystyczne wykorzystanie mieszkań za “działalność gospodarczą”, co stanowi prawdziwy problem dla właścicieli domów wakacyjnych. Dodatkowo wprowadzają “niesprawiedliwość” polegającą na tym, że nowo zarejestrowane obiekty po wejściu w życie nowych przepisów “nie będą do tego zobowiązane”.

Problem z dziedziczeniem działalności

Do wszystkich problemów dochodzi jeszcze zakaz dziedziczenia odpowiedzialnych deklaracji, wprowadzony w celu zapobiegania spekulacjom. Nie uwzględnia on jednak faktu, że “kanaryjska rodzina, która utrzymuje się z wynajmu wakacyjnego, straci możliwość kontynuowania tej działalności po śmierci właściciela”.

W tej kwestii przedstawiciele Ascav zyskali poparcie posła ASG Jesúsa Ramosa i socjalisty Gustavo Santany. Pierwszy z nich zapowiedział możliwość złożenia poprawki podczas debat, aby umożliwić dziedziczenie działalności związanej z wynajmem wakacyjnym. Poseł PSOE wyraził z kolei potrzebę przeanalizowania tej możliwości w celu osiągnięcia konsensusu, argumentując, że “wszelkie regulacje w sektorze turystycznym, biorąc pod uwagę znaczenie tego sektora dla Wysp Kanaryjskich, bez konsensusu nie przetrwają”.

Wieloletnia walka o uznanie

“Od ponad 12 lat walczymy o to, aby model domu wakacyjnego został uznany za działalność prywatnych właścicieli, odróżniając go od wielkich właścicieli całych budynków, których celem jest wypchnięcie małego właściciela z rynku. I dokładnie to się stanie, jeśli ustawa zostanie przyjęta w obecnej formie” – podkreśliła przewodnicząca Ascav.

Te słowa skłoniły socjalistę Santanę do podkreślenia potrzeby osiągnięcia szerokiego porozumienia, które zmniejszyłoby obawy wyrażane przez drobnych właścicieli. Nacjonalistka Diana Lorenzo przypomniała natomiast o konieczności wspierania “zrównoważonej regulacji mającej na celu zrównoważony rozwój” modelu turystyki, który różni się na każdej wyspie, a nawet w poszczególnych obszarach ośmiu terytoriów.

Poszukiwanie winnych kryzysu mieszkaniowego

Partie PP, NC-Bc i Vox zgodziły się, że nie należy obwiniać drobnych właścicieli nieruchomości wakacyjnych za obecny kryzys mieszkaniowy spowodowany brakiem dostępnych lokali. Różnią się jednak co do wskazania rzeczywistych przyczyn problemu.

Dla przedstawicielki Koalicji Kanaryjskiej, Natalii Santany, tym co “generuje napięcie” jest brak mieszkań publicznych w ciągu ostatnich dwóch dekad. Z kolei radykalnie prawicowa posłanka Paula Jover wskazuje na imigrację i problem dzikich lokatorów.

Komisja, która rozpocznie debatę nad ponad setką poprawek przedstawionych do ustawy, zbierze się 6 października – dziesięć miesięcy po jej zatwierdzeniu przez rząd regionalny.

wynajem wakacyjny Wyspy Kanaryjskie

Źródło

Scroll to Top
Share via
Copy link