Przewodniczący rządu Wysp Kanaryjskich Fernando Clavijo z Koalicji Wysp Kanaryjskich podjął we wtorek zaskakującą decyzję – wyraził sprzeciw wobec umorzenia długu wspólnotom autonomicznym, mimo że jego region miałby być jednym z głównych beneficjentów tej operacji. Polityk zapowiedział rozpoczęcie prawnej i politycznej “batalii”, aby zablokować realizację tego planu.
Stanowcze “nie” dla umorzenia długu
Decyzja Clavijo wpisuje się w linię Partii Ludowej (PP), z którą współrządzi na archipelagu. PP odrzuciła plan redukcji zadłużenia, choć paradoksalnie regiony przez nią rządzone miały być największymi beneficjentami tej operacji.
“Nie możemy tego bronić, nie możemy tego popierać i nie będziemy tego popierać jako rząd Wysp Kanaryjskich” – oświadczył Clavijo po spotkaniu z grupami parlamentarnymi, podczas którego zbierał poparcie dla “strategii” mającej zmusić rząd centralny do zmiany kryteriów podziału środków.
Przewodniczący argumentował, że umorzenie powinno być “takie samo” dla wszystkich Hiszpanów i opierać się na kryterium skorygowanej liczby ludności, tak aby wszystkie terytoria znalazły się na “równych zasadach”. “Nie jesteśmy ani więcej, ani mniej, ponieważ w przeciwnym razie Wyspy Kanaryjskie spłacałyby dług Katalończyków” – podkreślił, zaznaczając, że jego rząd nie zamierza być “współwinnym zastawiania przyszłości” mieszkańców archipelagu.
Powody sprzeciwu – strata 1,7 miliarda euro
Rząd Wysp Kanaryjskich wyliczył, że kryteria zastosowane przez administrację centralną oznaczają stratę 1,71 miliarda euro dla archipelagu, mimo że jest to wspólnota autonomiczna, która przestrzega swoich celów w zakresie deficytu i zadłużenia.
Według kanaryjskiego ministerstwa finansów, metodologia rządowa w fazie drugiej faworyzuje najbardziej zadłużone regiony, co stanowi “względną stratę w stosunku do tych, które, podobnie jak Wyspy Kanaryjskie, wykazały się większą odpowiedzialnością finansową”.
Dodatkowo faza trzecia wprowadza ograniczenie mówiące, że całkowita kwota podlegająca umorzeniu nie może przekroczyć 50 procent zadłużenia. To ograniczenie wpływa tylko na Wyspy Kanaryjskie – jedyny region, któremu umorzono tak wysoki odsetek długu – i stanowi “poważny uszczerbek w ostatecznych obliczeniach”.
Kary za odpowiedzialność finansową
W ocenie rządu archipelagu, projekt ustawy wprowadza kolejną karę. Całkowita kwota do przejęcia przez każdą wspólnotę autonomiczną zostanie pomniejszona o dług oczekujący na redukcję lub wszelkie inne nadwyżki finansowania z poprzednich lat.
Ma to bezpośredni wpływ na nadwyżkę wspólnoty autonomicznej, która zostanie odjęta od kwoty długu publicznego przejmowanego przez państwo. Co więcej, nadwyżka będzie musiała zostać obowiązkowo wykorzystana do zmniejszenia zadłużenia. W żadnym przypadku nie można jej będzie przeznaczyć na zaspokojenie potrzeb mieszkańców Wysp Kanaryjskich czy obniżenie podatków – tłumaczy rząd regionalny, co stoi w sprzeczności z deklaracjami władz centralnych.
Montero broni planu umorzenia
Pierwsza wicepremier i minister finansów María Jesús Montero zapewniała we wtorek, że większość środków z umorzenia długu regionalnego zatwierdzonego przez rząd – siedem na każde dziesięć euro – trafi do terytoriów rządzonych przez PP. Podkreślała, że nie ma “żadnych urazów” między regionami, wymieniając Wyspy Kanaryjskie jako jeden z najbardziej uprzywilejowanych regionów.
Montero wyjaśniła szczegóły planu: regionem o największym umorzeniu długu w wartościach bezwzględnych będzie Andaluzja (18,791 miliarda euro), największe umorzenie na mieszkańca – 2284 euro na osobę – otrzyma Walencja, a najwyższy odsetek umorzonego długu, czyli 50 procent zadłużenia, przypadnie właśnie Wyspom Kanaryjskim.
83 miliardy euro do podziału
Projekt ustawy zatwierdzony przez rząd centralny we wtorek przewiduje umorzenie 83,252 miliarda euro długu wszystkim wspólnotom autonomicznym, które wystąpią o to wsparcie. Podział opiera się na kryteriach skorygowanej liczby ludności, z gwarancją minimalnego umorzenia 19 procent dla wszystkich regionów.
Na konferencji prasowej po zatwierdzeniu projektu przez Radę Ministrów Montero zwróciła się do Partii Ludowej o przemyślenie stanowiska, przypominając, że decyzja o przyjęciu umorzenia należy dobrowolnie do wspólnot autonomicznych.
“Jeśli pan Feijóo nie jest w stanie tego zrobić, ponieważ jest zakładnikiem skrajnej polityki swojej partii, przynajmniej regionalni prezydenci powinni stawiać interesy obywateli na pierwszym miejscu i być konsekwentni z tym, co leży w interesie ich terytoriów, a nie z rozkazami z madryckiej siedziby PP, które nikomu nie przynoszą korzyści” – mówiła wicepremier.
Korzyści dla wszystkich regionów
Montero podkreśliła, że częściowe umorzenie jest korzystne dla “wszystkich” wspólnot autonomicznych i nie powoduje “żadnych pretensji” niektórych z nich względem innych. Przypomniała, że wśród regionów, które najbardziej na tym skorzystają, są Andaluzja, Walencja i Wyspy Kanaryjskie – wszystkie rządzone przez PP.
Rzeczniczka rządu Pilar Alegría wyjaśniła, że umorzenie pozwoli wszystkim wspólnotom autonomicznym zaoszczędzić odsetki, które będą mogły przeznaczyć na poprawę usług świadczonych na ich terytoriach, takich jak opieka zdrowotna i edukacja.
Ustawa wynika z porozumienia osiągniętego z Republikańską Lewicą Katalonii (ERC), ale ma na celu zrekompensowanie wszystkim wspólnotom autonomicznym nadmiernego zadłużenia, jakie zaciągnęły u państwa podczas kryzysu finansowego. Z programu będą mogły skorzystać także te regiony, które nie zaciągały długu u państwa.