Władze Wysp Kanaryjskich oskarżają rząd Pedro Sáncheza o “pogardę” i “jawne nieposłuszeństwo” wobec Sądu Najwyższego. Powodem krytyki jest zbyt wolne tempo transferu nieletnich migrantów ubiegających się o azyl – w ciągu sześciu miesięcy przeniesiono na kontynent zaledwie 127 osób, co oznacza średnio 1,5 dziennie.
Prezydent Wysp oskarża rząd o łamanie praw dziecka
Prezydent Fernando Clavijo podczas wtorkowej sesji kontrolnej parlamentu nie przebierał w słowach, potępiając działania rządu centralnego. Szef władz regionalnych ujawnił, że w poniedziałek wysłał oficjalny list do Sądu Najwyższego, informując, że “nie chcemy być współwinnymi ciągłego naruszania praw nieletnich”.
“To smutne, że rząd musi zostać pozwany przed Sąd Najwyższy, aby zastosował się do nakazów wydanych przez sam sąd” – podkreślił prezydent Clavijo.
Oskarżenia o rasizm wobec nieletnich migrantów
Prezydent Wysp Kanaryjskich przypomniał, że po inwazji na Ukrainę około 7000 nieletnich bez opieki przybyło do Hiszpanii “bez żadnych problemów”. Jak podkreślił, żadna wspólnota autonomiczna nie odwołała się wówczas do sądów, nie było zamieszania ani wymówek.
“To pokazuje, że w przypadku dzieci imigrantów, które są same i które poprosiły o azyl na Wyspach Kanaryjskich, procedura jest inna, ponieważ są one kolorowe, a to jest rasizm” – stwierdził Clavijo. Dodał, że “to zjawisko będzie się utrzymywać i musimy zareagować w cywilizowany sposób, traktując nieletnich z jak największą godnością i potępiając nieprzestrzeganie przepisów przez państwo”.
Ministerstwo broni swojej polityki
Stanowisko prezydenta Wysp Kanaryjskich znacznie różni się od wersji Ministerstwa Integracji, Zabezpieczenia Społecznego i Migracji kierowanego przez Elmę Saiz. Resort zapewnia, że współpraca z władzami archipelagu jest pozytywna i opiera się na “płynnym dialogu” oraz stałej koordynacji, która odzwierciedla “zaangażowanie rządu centralnego” w realizację nakazu Sądu Najwyższego.
“Ponawiamy nasze zobowiązanie wobec Wysp Kanaryjskich, aby położyć kres przeludnieniu dzieci w ośrodkach recepcyjnych na archipelagu” – powiedziała sekretarz stanu ds. migracji Pilar Cancela po wtorkowym spotkaniu międzyadministracyjnego komitetu zajmującego się transferami nieletnich migrantów ubiegających się o ochronę międzynarodową.
Obietnica zwiększenia liczby transferów
Cancela zapowiedziała, że administracja centralna spodziewa się zakończyć październik z około 500 skierowaniami nieletnich migrantów ubiegających się o azyl. Liczba ta “może zostać zwiększona w zależności od okoliczności” każdej z podróży, co ma pokazywać “odpowiedzialność wobec Wysp Kanaryjskich za jak najszybsze rozwiązanie ich sytuacji”.
Ministerstwo zapowiedziało też rychłe spotkanie ze wszystkimi organizacjami społecznymi współpracującymi z resortem w celu zacieśnienia współpracy w zakresie opieki i przyjmowania dzieci, które złożyły wniosek o azyl.
System na granicy załamania
Prezydent Clavijo podkreślił również powolność reform artykułu 35 ustawy o cudzoziemcach, ponieważ państwo nie przestrzega zobowiązań dotyczących przekazywania nieletnich do ośrodków recepcyjnych na kontynencie.
“Jeśli skierowania nie zostaną natychmiast przyspieszone, system się załamie, i to nie z powodu braku woli politycznej ze strony tego rządu, ale dlatego, że wysiłek ma swoje granice, a liczba wyjeżdżających dzieci musi być wystarczająca, aby zmniejszyć presję na nasze zasoby” – ostrzegł prezydent.
Spór o 190 milionów euro
Prezydent Wysp Kanaryjskich podkreślił również, że państwo nie wywiązuje się z przekazania 190 milionów euro na pokrycie kosztów, które archipelag od lat ponosi “samodzielnie” w związku z przyjmowaniem dzieci pokonujących samotnie atlantycki szlak migracyjny. Te środki mają zrekompensować wydatki związane z opieką nad nieletnimi migrantami, którzy regularnie docierają na wyspy w poszukiwaniu lepszego życia.