W ciągu ostatnich kilku godzin na Teneryfę przybyło 169 osób, w tym 33 nieletnie i 14 kobiet, szczególnie wrażliwych na trudne warunki podróży. Pierwsza grupa, składająca się z 25 mężczyzn z regionu subsaharyjskiego, w tym potencjalnie siedmiu nieletnich, została wyłowiona z oceanu przez służby ratownicze. Wszyscy bezpiecznie dotarli do molo w Los Cristianos i byli w dobrym stanie zdrowia.
Tragiczne wydarzenia na plaży Camisón
Niestety, druga grupa, która próbowała dotrzeć do brzegów Teneryfy, napotkała problemy. 144 osoby (130 mężczyzn i 14 kobiet, w tym 26 nieletnich) dotarły do plaży Camisón na południu wyspy własnymi siłami. Jeden z migrantów doświadczył zatrzymania krążeniowo-oddechowego i mimo wysiłków służb ratowniczych na miejscu, nie zdołał przetrwać. Tragedię potwierdzili pracownicy służb medycznych, którzy zajmowali się również przewiezieniem innych 18 osób z tej samej grupy (12 mężczyzn i 6 kobiet) do lokalnego szpitala.
Media i ratownictwo na czele sytuacji
Informacje o tych wydarzeniach dostarczyła EFE, hiszpańska agencja prasowa, która utrzymywała kontakt z rzecznikiem 112 Canarias, oficjalnym punktem kontaktowym dla wszystkich działań związanych z tym incydentem. Przedstawiciele służb ratunkowych oraz służb medycznych na Teneryfie intensywnie pracowali nad zapewnieniem migrantom bezpieczeństwa i pomocy medycznej. Te dramatyczne wydarzenia podkreślają niebezpieczeństwo, jakie niesie ze sobą przymusowa migracja.