Skarga karna za niszczenie środowiska na Teneryfie

Koalicja organizacji ekologicznych i społecznych na Teneryfie złożyła w czwartek skargę karną przeciwko burmistrzowi Adeje, José Miguelowi Rodríguezowi Fradze z PSOE, oraz deweloperom odpowiedzialnym za kontrowersyjny projekt Cuna del Alma. Aktywiści określają tę inwestycję jako „niszczycielską inicjatywę rozwoju miejskiego obarczaną nieprawidłowościami i oszustwami”.

Szeroki katalog zarzutów trafia do sądu

Skarga została złożona w Sądzie Śledczym w Aronie. W pisemnym oświadczeniu organizacje domagają się „natychmiastowego wszczęcia postępowania sądowego w sprawie możliwych poważnych przestępstw popełnionych w kontekście tego projektu”. Katalog zarzutów obejmuje przestępstwa przeciwko środowisku i dziedzictwu naturalnemu, przestępstwa urbanistyczne, korupcję i nadużycia administracyjne, zniszczenie dziedzictwa kulturowego i archeologicznego.

Szczególnie ostro aktywiści krytykują „skandaliczne współdziałanie lub bezczynność administracji wyższego szczebla, takich jak Cabildo Teneryfy czy rząd Wysp Kanaryjskich, co może wskazywać na systemową korupcję miejską o znacznych rozmiarach”.

Budowa na terenach o wyjątkowej wartości

Wśród organizacji protestujących znalazł się między innymi niedawno utworzony Tagoror Permanente del Puertito de Adeje. Grupa ostrzega, że „Cuna del Alma powstaje na terenie o wysokiej wartości ekologicznej, geologicznej i archeologicznej, pomimo istnienia raportów technicznych, wcześniejszych skarg, środków ostrożności oraz ostrzeżeń Ministerstwa Nauki, Innowacji i Uniwersytetów rządu Hiszpanii”.

Wszystkie te sygnały alarmowe były – jak podkreślają aktywiści – „stale ignorowane przez odpowiedzialne władze”. W związku z tym potępiają „skandaliczny instytucjonalny permisywizm, który zaczyna się od samego ratusza Adeje, całkowicie pozbawionego funkcji nadzorczych, do których zobowiązuje go prawo”.

Koalicja organizacji łączy siły

Do wspomnianego Tagoror dołączyły Rebelión Científica, Acampada Reivindicativa por una Vivienda Digna Lolo Dorta, Asociación de Taxistas Asalariados de Costas Adeje (ATACA) oraz różne osoby sprzeciwiające się makroprojektowi Cuna del Alma. Jak informuje rzecznik pierwszej grupy, Víctor Martín, to tylko początek szerszych działań protestacyjnych.

„To, co dzieje się w Adeje, nie jest zwykłym konfliktem urbanistycznym – to bezpośredni atak na terytorium, na legalność i na wspólne dobro. Unikalny ekosystem jest bezkarnie niszczony” – argumentują organizacje, domagając się odpowiedzialności zarówno politycznej, jak i karnej.

Dekada oszustw i fałszywych obietnic

Doniesienie podkreśla również „ciągłe oszukiwanie ludności, które trwa od prawie dekady”. Przez te lata promocja i oficjalne dokumenty z ratusza zapewniały o projektach środowiskowych, poszanowaniu centrum miejskiego i wzmocnieniu wyjątkowości tego miejsca. Wszystko to – jak twierdzą aktywiści – „wyłącznie w celu uzyskania powszechnej zgody i zezwoleń administracyjnych”.

Ostatecznym celem miało być jednak zniszczenie wioski, wywłaszczenie zabytkowych budynków, zniszczenie śladów kultury Guanche, endemicznej flory i skał o wartości geologicznej. W ich miejsce mają powstać luksusowe wille z basenami, prywatne plaże oraz bary i sklepy dla turystów.

Strategia faktów dokonanych mimo protestów

Promotorzy skargi karnej podkreślają, że jest to „tylko jedna z długiej listy skarg, które ten projekt zgromadził”. Inwestycja wywołała głęboki sprzeciw opinii publicznej na Wyspach i poza nimi. Mimo to prace przebiegają zgodnie ze „strategią faktów dokonanych, z całkowitym lekceważeniem legalności i interesu publicznego”.

Stąd – jak argumentują organizacje – „pilna potrzeba działania, nie tylko w związku z tą nową skargą i przestępstwami, które mogą się pojawić, ale także poprzez żądanie natychmiastowego wstrzymania projektu”. Ostrzegają przed ryzykiem nieodwracalnego uszkodzenia ekosystemu i dziedzictwa historycznego, jeśli nie zostaną podjęte pilne działania.

Walka z modelem turystyki spekulacyjnej

Podejmując te działania prawne, grupy uważają, że wzmacniają „walkę społeczną przeciwko modelowi turystycznemu i spekulacyjnemu, który grozi przekształceniem Wysp Kanaryjskich w zniszczony raj”. W oświadczeniach dla portalu Canarias Ahora zapowiadają „więcej działań z innych obszarów, więcej donosów, więcej bitew przeciwko temu diabolicznemu sojuszowi złożonemu z biznesmenów i polityków”.