Każdy, kto podróżował na Teneryfę, zna tę sytuację doskonale. Patrzysz przez okno samolotu, witając znajomą mgłę nad lotniskiem Los Rodeos, gdy nagle kapitan wypowiada słowa budzące grozę u wszystkich pasażerów: „Kierujemy się na lotnisko Teneryfę Południe”. Serce na moment zamiera. Po długiej podróży lub całodziennej pracy z przesiadkami na Gran Canarii obiecywałeś sobie, że tym razem wrócisz do domu na czas, ale atlantycka mgła sprawia, że widok za oknem zmienia się w krajobraz pełen nieużytków, szklarni i nielicznych ośrodków miejskich. Przed tobą sześćdziesiąt kilometrów drogi i nieuchronne pytanie: co teraz?
Pierwszy ustandaryzowany plan transportu między lotniskami
Aby położyć kres tej frustracji, w miniony weekend ogłoszono przełomowe porozumienie między Radą Wyspy Teneryfa (Cabildo) za pośrednictwem spółki transportowej Titsa a linią lotniczą Binter. Nowy ekspresowy korytarz lądowy ma przewozić pasażerów przekierowywanych między dwoma lotniskami, łagodząc w miarę możliwości – choć godzinna podróż pozostaje nieunikniona – niedostosowanie pogody do naszych planów podróżniczych.
Transfer będzie uruchamiany wyłącznie na wniosek Binter, gdy linia lotnicza poinformuje Titsę o incydencie operacyjnym. Aby skorzystać z usługi, pasażerowie będą musieli okazać kartę pokładową lub dokument potwierdzający, że zostali dotknięci przekierowaniem lotu.
Autobusy dostosowane do pojemności samolotów
Titsa przydzieli do obsługi korytarza autobusy z 45-50 miejscami siedzącymi, co odpowiada pojemności samolotów ATR-72 lub Embraera E195-E2 – modeli używanych przez Binter w sieci połączeń na Wyspach Kanaryjskich i Półwyspie Iberyjskim. Trasa będzie bezpośrednio łączyć oba lotniska z jedynym przystankiem w węźle przesiadkowym w Santa Cruz, umożliwiając pasażerom połączenia z innymi liniami miejskimi i międzymiastowymi.
Radna ds. mobilności wyspy, Eulalia García, podkreśla, że inicjatywa ta „демонструje zdolność do skoordynowanego reagowania między instytucjami Wysp Kanaryjskich” i wzmacnia rolę Titsy jako kluczowego operatora „nawet w sytuacjach nadzwyczajnych”. Miguel Ángel Suárez, dyrektor handlowy Binter, dodaje, że pakt „minimalizuje wpływ przekierowań i utrzymuje poziom usług, którego oczekują nasi klienci”, stanowiąc jednocześnie „przykład skuteczności współpracy publiczno-prywatnej”.
Koniec z chaosem i improwizacją
Do tej pory każda linia lotnicza improwizowała własne rozwiązania, głównie angażując taksówki lub organizując doraźne przewozy autobusowe, co wiązało się z dodatkowymi opóźnieniami i brakiem informacji dla pasażerów. Dzięki nowemu protokołowi wyspa po raz pierwszy będzie dysponować z góry określonym planem i jednym operatorem odpowiedzialnym za transport kryzysowy między dwoma lotniskami.
Cabildo jest przekonane, że „ekspresowy korytarz” nie tylko zmniejszy stres podróżnych, ale także przyspieszy przemieszczanie załóg lotniczych – kluczowy element pozwalający na szybszy powrót do normalnych operacji lotniczych po każdym epizodzie złej lub nadzwyczajnej pogody uniemożliwiającej lądowanie na Los Rodeos. Choć teoretycznie podobne problemy mogą dotyczyć także lotniska Reina Sofía, w praktyce taka sytuacja jest znacznie mniej prawdopodobna.