ceny jaj Wyspy Kanaryjskie

Jaja towarem luksusowym? Ceny rosną o 12% na Kanarach

Wyspy Kanaryjskie, podobnie jak cała Hiszpania, zmierzają się z rosnącymi cenami jaj w wyniku epidemii ptasiej grypy. Od poniedziałku, 11 listopada, na całym archipelagu obowiązuje zakaz hodowli drobiu na zewnątrz. Mimo że na Wyspach nie wykryto ognisk choroby, konsumenci odczują skutki kryzysu na kontynencie – ceny już teraz rosną do rekordowych poziomów.

Ptasia grypa zmienia rynek jaj w Hiszpanii

Inflacja jajeczna, która na początku roku dotknęła Stany Zjednoczone, dotarła również do Hiszpanii i Wysp Kanaryjskich. Ogniska ptasiej grypy rozprzestrzeniły się w całym kraju, co doprowadziło do wybicia 2,7 miliona kur. Te drastyczne działania spowodowały znaczący spadek produkcji jednego z podstawowych produktów w diecie mieszkańców archipelagu.

Producenci i dystrybutorzy ostrzegają, że ceny będą nadal rosły, osiągając poziomy wyższe niż kiedykolwiek wcześniej. Według wskaźnika cen konsumpcyjnych (CPI), jaja są jednym z produktów, których cena wzrosła najbardziej w 2025 roku – aż o 12,2 procent.

Ile kosztuje tuzin jaj na Wyspach Kanaryjskich?

Pojedyncze jajko kosztuje obecnie ponad 25 centów, podczas gdy jeszcze niedawno można je było kupić za 16-18 centów. To oznacza, że tuzin jaj średniej wielkości (rozmiar M) kosztuje już prawie cztery euro. Organizacja Konsumentów i Użytkowników (OCU) szacuje wzrost na około jedno euro za tuzin w porównaniu do poprzednich miesięcy.

Wzrost ten wpisuje się w trwający od kilku lat trend rosnących cen tego produktu. Sektor ostrzega jednak, że najgorsze dopiero przed nami, a Wyspy Kanaryjskie zostaną szczególnie dotknięte ze względu na swoją specyficzną sytuację rynkową.

Dlaczego Wyspy Kanaryjskie są szczególnie narażone?

Chociaż na archipelagu nie wykryto ognisk ptasiej grypy i nie przeprowadzono żadnych ubojów, terytorium to importuje prawie 40 procent spożywanych jaj. “Wyspy Kanaryjskie były rynkiem wtórnym, do którego trafiały nadwyżki z kontynentu, a teraz po prostu ich nie ma” – wyjaśnia Miguel López, członek komitetu wykonawczego COAG-Wyspy Kanaryjskie (Komitetu Koordynacyjnego Organizacji Rolniczych i Hodowlanych Wysp Kanaryjskich).

López nie przewiduje wprawdzie całkowitego niedoboru produktu, ale ostrzega: “To, co nadejdzie na rynek, będzie musiało zostać opłacone po znacznie wyższej cenie”. Problem pogłębia fakt, że produkcja jaj na archipelagu gwałtownie spadła w ostatnich latach w wyniku zaostrzonych przepisów dotyczących dobrostanu zwierząt.

Supermarkety obawiają się problemów z zaopatrzeniem

Alonso Fernández, sekretarz generalny Stowarzyszenia Supermarketów Wysp Kanaryjskich (Asuican), potwierdza obawy sektora. “Produkcja jaj gwałtownie spadła w regionie w wyniku przepisów dotyczących dobrostanu zwierząt, co w połączeniu z problemem ptasiej grypy może doprowadzić do poważnego kryzysu” – ostrzega.

Duża zależność archipelagu od rynków kontynentalnych sprawia, że Wyspy Kanaryjskie są szczególnie wrażliwe na zakłócenia w łańcuchu dostaw. Intensywność ubojów przeprowadzanych w Hiszpanii kontynentalnej może spowodować, że problem będzie się pogłębiał w nadchodzących miesiącach.

Jaja przestają być tanim źródłem białka

Wzrost cen dotknie zdecydowaną większość konsumentów na Wyspach Kanaryjskich. Jaja są jednym z najpopularniejszych produktów w lokalnych spiżarniach, a ich spożycie stale rośnie w ostatnich latach. Przyczynił się do tego rozwój diet fit, obalenie mitu o ograniczonej liczbie jaj w tygodniowym jadłospisie oraz popularność śniadań i brunchów z jajkami w roli głównej.

Do tej pory jaja były jednym z najtańszych źródeł białka, stanowiąc niedrogą alternatywę dla rodzin o mniejszych dochodach. Omlet czy jajka sadzone kosztowały znacznie mniej niż na przykład dobry stek wołowy. Obecnie rosnące ceny zamykają tę lukę, utrudniając wielu gospodarstwom domowym włączenie jaj do codziennych posiłków.

Jak długo potrwa kryzys?

Problem może się utrzymywać przez wiele miesięcy. Rozwój epidemii ptasiej grypy w Hiszpanii jeszcze się nie zakończył, a po uboju powrót fermy do normalnego poziomu produkcji może zająć nawet dziesięć miesięcy. Oznacza to, że mniejsza dostępność jaj na rynku utrzyma się co najmniej przez najbliższe miesiące, a wraz z nią wysokie ceny.

Dla mieszkańców Wysp Kanaryjskich, którzy już teraz mierzą się z wysokimi kosztami życia na archipelagu, rosnące ceny podstawowych produktów spożywczych stanowią dodatkowe obciążenie dla domowych budżetów.

ceny jaj Wyspy Kanaryjskie

Źródło

Scroll to Top
Share via
Copy link