Rosnące koszty edukacji na Wyspach Kanaryjskich
Kanaryjskie rodziny po raz kolejny stają w obliczu „powrotu do szkoły”, który jest coraz droższy. Według obliczeń Pedra Gila, prezesa Confapa Canarias (federación de ampas), koszty szkolne wzrosły w tym roku o 55 euro, co oznacza nawet 500 euro na dziecko.
Opłaty za podstawowe materiały
Oprócz kosztów książek, szkoły nadal domagają się materiałów szkolnych i wyposażenia, takich jak mundurki. Jednym z żądań jest to, aby dotowane książki dla uczniów, którzy ich potrzebują, dotarły na początku roku szkolnego, ponieważ zwykle docierają one pod koniec pierwszego semestru, a dzieci te muszą korzystać z kserokopii wykonanych przez nauczycieli.
Postulat zniesienia współpłacenia
Zwraca on również uwagę, że innym postulatem, który od lat zgłaszane są na Wyspach, jest położenie kresu współpłaceniu. Większość szkół nadal żąda listy materiałów (bez uwzględnienia dochodów rodziny, wyjaśnia), która obejmuje „paczkę 500 arkuszy papieru na dziecko, niektóre wymagają nawet przyniesienia papieru toaletowego lub 20 euro na materiały”, podkreśla Gil.
Problemy z infrastrukturą szkół
Wraz z powrotem do szkoły i zmianami klimatycznymi, jedną z obaw jest to, jak fale upałów wpłyną na Wyspy Kanaryjskie w kontekście przestarzałej infrastruktury edukacyjnej. Pedro Gil przypomina, że istnieje obecnie protokół, ale uważa go za niewystarczający. Wskazuje na absurdalne pytania związane z przemieszczaniem się uczniów po szkole.
Apele o usprawnienie infrastruktury
Rodziny zarejestrowały dokument w Parlamencie w lipcu ubiegłego roku, w którym zawarto propozycje i żądania dotyczące uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi (SPE) lub ze szczególnymi potrzebami w zakresie wsparcia edukacyjnego. Wśród 20 przedstawionych przez nich propozycji znajduje się eliminacja barier architektonicznych w ośrodkach edukacyjnych, żądanie prawa rodzin do wyboru ośrodka edukacyjnego dla swoich dzieci oraz do otrzymania wsparcia pedagogicznego i językowego.
Podsumowanie postulatów rodzin
Przedstawiciele kanaryjskich rodzin spotkali się w sierpniu z ministrem edukacji, Poli Suárezem, gdzie poruszono między innymi takie kwestie jak uwaga poświęcana uczniom ze SPE, stołówki szkolne, renowacja obiektów, godzenie życia rodzinnego i szkolnego oraz współpłacenie za edukację. Rodziny domagają się kompleksowych zmian, aby ulżyć ciężarowi finansowemu edukacji.