Całkowita awaria energetyczna sparaliżowała La Palmę
We wtorek, krótko po godzinie 17:30, cała wyspa La Palma znalazła się w całkowitej ciemności. Awaria systemu energetycznego pozbawiła prądu wszystkich 50 tysięcy mieszkańców wyspy. Jak informuje firma Endesa w oficjalnym komunikacie, dostawa energii została w pełni przywrócona po trzech godzinach intensywnych prac naprawczych.
Turbina generacyjna przyczyną blackoutu
Według wstępnych ustaleń, przerwa w dostawie energii została spowodowana „wyłączeniem turbiny generacyjnej” w elektrowni Los Guinchos. Usterka lub anomalia w tej kluczowej instalacji doprowadziła do całkowitego załamania systemu energetycznego wyspy. Wykres zapotrzebowania na energię w czasie rzeczywistym firmy Red Eléctrica pokazuje dramatyczny spadek z oczekiwanych 29 megawatów do zaledwie 1,2 megawata, a następnie całkowity spadek do zera w ciągu kilku minut.
Szybka mobilizacja zespołów technicznych
Jak podkreśla Endesa, przywracanie dostaw energii rozpoczęło się natychmiast po wykryciu awarii. „Umożliwiło to przywrócenie usług w ciągu zaledwie trzech godzin, dzięki szybkiej mobilizacji zespołów technicznych i skoordynowanej pracy z operatorem systemu” – czytamy w oświadczeniu firmy energetycznej.
Historia problemów z dostawami energii
To nie pierwsza tego typu awaria na La Palmie. W maju ubiegłego roku wyspa doświadczyła dwóch poważnych przerw w dostawie prądu w ciągu niecałego tygodnia. Pierwsza, określona jako „najpoważniejsza”, miała miejsce 8 maja, kiedy usterka w podstacji elektrowni Los Guinchos pozbawiła prądu jedną trzecią mieszkańców wyspy na dwie godziny, dotykając prawie 20 tysięcy klientów.
Kolejna awaria nastąpiła cztery dni później, 12 maja, we wczesnych godzinach porannych. Tym razem przyczyną było przecięcie kabla przez ciężką maszynę na pasie startowym starego lotniska w Breña Alta, co uszkodziło kilka linii energetycznych, w tym Santa Cruz de La Palma 3 i El Mulato.
Systemowy problem Wysp Kanaryjskich
Wyspy Kanaryjskie mają długą historię częściowych i całkowitych przerw w dostawie energii elektrycznej. Podobne problemy dotknęły kilka wysp archipelagu w latach 2019-2020. W lipcu 2023 roku La Gomera doświadczyła całkowitego blackoutu z powodu pożaru w elektrociepłowni El Palmar.
Skala problemu stała się jeszcze bardziej widoczna w listopadzie 2024 roku, kiedy rząd Wysp Kanaryjskich został zobowiązany do zwrotu przedsiębiorstwom energetycznym 50 milionów euro kar nałożonych za przerwy w dostawie energii od 2018 roku. Zwrot był konieczny z powodu upływu czasu rozpatrywania procedur.
Izolacja energetyczna wysp
Kluczowym problemem archipelagu jest brak zintegrowanego systemu elektroenergetycznego. Wyspy Kanaryjskie posiadają sześć odizolowanych systemów energetycznych – tylko Lanzarote i Fuerteventura są ze sobą połączone. Oznacza to, że gdy na jednej wyspie wystąpi awaria, pozostałe nie mogą udzielić pomocy energetycznej.
Ostre słowa przewodniczącego
Przewodniczący Cabildo de La Palma, Sergio Rodríguez, nie krył oburzenia po wtorkowym incydencie. Określił La Palmę jako „wyspę, która nie należy do pierwszego świata” i zażądał od rządu centralnego oraz rządu Wysp Kanaryjskich podjęcia zdecydowanych działań w celu uniknięcia podobnych awarii w przyszłości.
Rodríguez podkreślił, że wtorkowa przerwa w dostawie energii była do przewidzenia, biorąc pod uwagę serie awarii, które miały miejsce w ostatnich tygodniach w ponad 50-letniej elektrowni. „Jest przestarzała i utrudnia rozwój wyspy” – stwierdził kategorycznie przewodniczący.
Apel o inwestycje w infrastrukturę
Przewodniczący zażądał od rządu regionalnego dokonania niezbędnych inwestycji w celu modernizacji systemu energetycznego. Zwrócił się również do Consejería de Transición Ecológica del Gobierno de Canarias o zajęcie się sytuacją energetyczną La Palmy, podobnie jak ma to miejsce w przypadku Teneryfy, Gran Canarii i Fuerteventury.
„La Palma już zbyt wiele wycierpiała, aby nadal cierpieć z powodu takich sytuacji” – podsumował Sergio Rodríguez, wyrażając frustrację mieszkańców wyspy zmęczonych ciągłymi problemami z dostawami energii.