Reakcja na demonstracje
Prezydent Wysp Kanaryjskich, Fernando Clavijo (Koalicja Wysp Kanaryjskich), powiedział, że „masowe” demonstracje w ostatnią sobotę, 20 kwietnia, pokazały „wszystkie słabości naszego systemu jako archipelagu i naszego systemu gospodarczego”. Według niego, „rzeczy muszą się zmienić”, ponieważ „musimy zrewidować i zresetować model”.
Wyzwania rozwoju turystycznego
Clavijo, w oświadczeniach dla mediów, ogłosił, że zamierza wezwać burmistrza Granadilli, burmistrza Adeje i przewodniczącego Cabildo Teneryfy, aby omówić projekty budowy hotelu La Tejita i rozwoju turystycznego Cuna de Alma. Zauważył, że to lokalne rady zaplanowały i przyznały licencje. Jednak to jego rząd pozwolił na wygaśnięcie postępowania sankcyjnego przeciwko Cuna del Alma wszczętego przez Departament Transformacji Ekologicznej w ostatniej kadencji. Również pozwolił hotelowi w La Tejita kontynuować prace, mimo że nie ma na to pozwolenia.
Konsekwencje prawne i ekonomiczne
Prezydent Wysp Kanaryjskich wskazał, że żądania moratorium turystycznego mogą prowadzić do milionowych odszkodowań. Prawo gruntowe pozwala radom miejskim na odtajnienie gruntów tylko za zgodą plenarną bez konieczności wypłaty odszkodowania. Clavijo, zaledwie trzy tygodnie temu, oświadczył w parlamencie regionalnym, że model gospodarczy Wysp nie zostanie zmieniony, ponieważ jest „sukcesem”. Jednak zadeklarował również, że wynagrodzenia w sektorze turystycznym powinny zostać zwiększone, a „bogactwo powinno zostać zdemokratyzowane”, ponieważ wykorzystuje „coś, co należy do wszystkich”.