Policja na Teneryfie aresztowała kobietę, która przez lata oszukiwała imigrantów, podszywając się pod wykwalifikowanego prawnika specjalizującego się w procedurach imigracyjnych. Fałszywa adwokatka wyłudziła od swoich ofiar setki tysięcy euro, oferując usługi prawne bez posiadania odpowiednich kwalifikacji zawodowych.
Śledztwo rozpoczęte po interwencji urzędu imigracyjnego
Operacja policyjna ruszyła w marcu tego roku po tym, jak Urząd Imigracyjny w Santa Cruz de Tenerife złożył oficjalną skargę. Urzędnicy zauważyli nieprawidłowości w zarządzaniu oficjalnymi dokumentami związanymi z obcokrajowcami i zaalarmowali służby o podejrzanych działaniach.
Aresztowana kobieta działała jak prawdziwa kancelaria prawna, oferując szeroki wachlarz usług dla cudzoziemców przebywających w Hiszpanii. W jej “ofercie” znajdowały się między innymi:
- Przygotowywanie zaproszeń dla obcokrajowców
- Składanie wniosków o legalizację pobytu w Hiszpanii
- Procedury związane z uzyskaniem hiszpańskiego obywatelstwa
- Umawianie spotkań z Urzędem Imigracyjnym
Brak kwalifikacji potwierdził związek zawodowy
Śledczy ustalili, że podejrzana nie posiadała żadnych uprawnień do świadczenia usług prawnych. Ani Izba Adwokacka w Santa Cruz de Tenerife, ani Generalna Rada Prawników Hiszpańskich nie potwierdziły jej członkostwa w żadnej z organizacji zawodowych uprawniających do praktykowania zawodu prawnika.
Mimo braku kwalifikacji, oszustka perfekcyjnie odgrywała rolę doświadczonego prawnika. Wykorzystywała profesjonalną dokumentację, posługiwała się technicznym językiem prawniczym i dbała o odpowiedni wizerunek, który miał przekonać klientów o jej kompetencjach w zakresie prawa imigracyjnego.
Największe oszustwo dotyczyło bezpłatnych procedur
Według śledczych, najbardziej oburzającym aspektem działalności fałszywej prawniczki było pobieranie opłat za umawianie oficjalnych spotkań z urzędami. Ta procedura jest całkowicie bezpłatna i dostępna online dla każdego obcokrajowca.
Oszustka wykorzystywała brak wiedzy swoich klientów o hiszpańskim systemie prawnym, pobierając od nich różne kwoty za usługi, które mogli załatwić samodzielnie i za darmo przez internet.
Setki tysięcy euro na nielegalnej działalności
Analiza ekonomiczna przeprowadzona przez policję ujawniła skalę oszustwa. Na kontach bankowych podejrzanej zidentyfikowano liczne wpłaty od prywatnych klientów, pochodzące z lat 2020-2024. Kwoty wahały się od niewielkich sum do 500 euro za pojedynczą procedurę.
Śledczy szacują, że łączna suma wyłudzona od imigrantów może sięgać setek tysięcy euro. Sprawa ma charakter wielowątkowy – oszustce grożą zarzuty nie tylko oszustwa, ale również nielegalnego wykonywania zawodu prawnika oraz podszywania się pod osobę uprawnioną do świadczenia usług prawnych.