Rozbito siatkę handlu ludźmi na Teneryfie. 11 kobiet wolnych

Hiszpańska Policja Krajowa rozbiła międzynarodową siatkę handlu ludźmi, która działała na Teneryfie, zmuszając kobiety do prostytucji pod pozorem oferowania legalnej pracy. W wyniku operacji aresztowano pięć osób i uwolniono jedenaście ofiar.

Odważna kobieta uruchomiła śledztwo

Śledztwo rozpoczęło się, gdy jedna z kobiet zdecydowała się zgłosić na policję i opowiedzieć o sytuacji, która nosiła znamiona handlu ludźmi. Jej zeznania ujawniły istnienie złożonej sieci rekrutacji, przemieszczania i wykorzystywania kobiet, która działała głównie w Santa Cruz de Tenerife oraz w gminie La Laguna.

Fałszywe obietnice pracy i nowego życia

Jak wynika z relacji ofiary, kilka osób mieszkających na Teneryfie zajmowało się organizowaniem przyjazdów kobiet na wyspę. Przestępcy pokrywali koszty podróży i pomagali w zdobyciu niezbędnej dokumentacji. Kobietom oferowano niesprecyzowaną pracę oraz wsparcie w załatwieniu formalności pobytowych w Hiszpanii. Jednak po dotarciu na miejsce zmuszano je do świadczenia usług seksualnych.

Precyzyjny podział ról w przestępczej organizacji

W trakcie dochodzenia policjanci zidentyfikowali różne funkcje pełnione przez członków grupy przestępczej. Część z nich odpowiadała za wynajem mieszkań, w których odbywała się prostytucja. Inni zajmowali się transportem kobiet po ich przyjeździe na wyspę. Kolejni kontrolowali codzienną działalność ofiar, pilnując, aby nie mogły uciec z narzuconej im sytuacji.

Aresztowania i uwolnienie ofiar

Policja przeprowadziła przeszukania w pięciu domach – dwóch w Santa Cruz de Tenerife i trzech w La Laguna. Podczas akcji aresztowano pięciu członków klanu rodzinnego odpowiedzialnego za działalność przestępczej organizacji. Operacja zakończyła się sukcesem – uwolniono jedenastu kobiet, którym natychmiast zaoferowano kompleksowe wsparcie dla ofiar handlu ludźmi.

Uratowane kobiety odzyskały swoje paszporty i otrzymały specjalistyczną pomoc psychologiczną oraz prawną. Dodatkowo funkcjonariusze skonfiskowali jedenaście telefonów komórkowych, laptop, dwie kamery monitorujące oraz znaczne kwoty pieniędzy – 10 205 euro i 6 620 dolarów amerykańskich.

Sprawcy trafili za kratki

Po postawieniu zarzutów przed sądem wszyscy pięciu aresztowani zostali osadzeni w więzieniu na podstawie nakazu wydanego przez właściwy organ sądowy. Sprawa dotyczy poważnych przestępstw: handlu ludźmi w celu wykorzystywania seksualnego, wspierania nielegalnej imigracji oraz zmuszania do prostytucji.