kryzys cenowy banana na wyspach kanaryjskich ceny spadly o 33

Kryzys cenowy banana na Wyspach Kanaryjskich. Ceny spadły o 33%

Wyspy Kanaryjskie przeżywają dramatyczny kryzys cenowy banana – głównego owocu archipelagu. Sytuacja, której można było się spodziewać, wybuchła w klasycznym okresie letnim, a pytanie pozostaje otwarte: czy kryzys ograniczy się tylko do tego sezonu, czy przedłuży się na jesień i kolejne miesiące.

Spadek cen o jedną trzecią w ciągu trzech tygodni

Po okresie prosperity trwającym od końca stycznia do połowy czerwca, kiedy ceny hurtowe za najwyższą jakość osiągały rekordowe poziomy do 1,65 euro za kilogram, nastąpił gwałtowny spadek. Według najnowszych danych Ministerstwa Rolnictwa, Rybołówstwa i Żywności (MAPA), w 27. tygodniu roku (30 czerwca – 6 lipca) średnia cena hurtowa wyniosła 1,10 euro za kilogram – o 0,55 euro mniej niż w szczytowym okresie.

Oznacza to spadek o 33% w ciągu zaledwie trzech tygodni, przy czym sam ostatni tydzień przyniósł obniżkę o 24%. Jednak sytuacja może być jeszcze gorsza – niektórzy producenci i sprzedawcy na wyspach wskazują, że rzeczywiste ceny oscylują wokół jednego euro za kilogram, a nawet poniżej tej kwoty.

joygames

Rynek praktycznie zamknięty dla kanaryjskich bananów

Jeden z przedstawicieli branży alarmuje, że obecnie „nie ma sprzedaży bananów na rynkach kontynentalnych”. Ceny znajdują się w swobodnym spadku, a rynek jest praktycznie zamknięty dla kanaryjskich owoców. Wysyłki na Półwysep Apeniński wynoszą obecnie od 5 do 6 milionów kilogramów tygodniowo – to liczby znacznie niższe niż w okresie prosperity, ale nawet one nie zapobiegły obecnemu załamaniu cen.

Groźba ograniczenia podaży i marnowania owoców

W obliczu niekontrolowanego załamania cen, Stowarzyszenie Producentów Bananów Wysp Kanaryjskich (Asprocan) rozważa drastyczne kroki. Może zostać wprowadzona praktyka tzw. „pica” – celowego marnowania owoców lub ograniczenia podaży na rynku eksportowym w celu uniknięcia jedynie strat lub dochodów poniżej kosztów produkcji.

Koszty produkcji bananów na wyspach wahają się od 0,60 do 0,80 euro za kilogram. Nawet po dodaniu bezpośredniej pomocy unijnej z programu POSEI w wysokości maksymalnie 0,33 euro za kilogram (dla 420 milionów kilogramów rocznie), obecne ceny nie pokrywają kosztów produkcji.

Od rekordowych zysków do strat w kilka tygodni

Konttrast między obecną sytuacją a tym, co działo się jeszcze kilka tygodni temu, jest dramatyczny. W maju ubiegłego roku najwyższe kategorie jakości były płacone lokalnym producentom po ponad 1,60 euro za kilogram, a w niektórych przypadkach nawet po 1,76 euro za kilogram. Takie ceny dawały rolnikom zyski rynkowe do jednego euro za kilogram, nawet bez uwzględnienia dotacji unijnej.

Obecnie, przy średniej cenie około euro za kilogram, dochód pozostawia jedynie około 0,20 euro za kilogram za owoce najwyższej jakości, włączając w to dotację UE wypłacaną w dwóch półrocznych ratach. To radykalna zmiana, która stawia pod znakiem zapytania opłacalność upraw bananowych na archipelagu.

Niepewna przyszłość i długie, gorące lato

Pytanie o to, jak długo potrwają te trudne czasy, pozostaje bez odpowiedzi. Przewidywania wskazują, że kryzys może przedłużyć się na całe lato, a być może nawet na jesień. Bardzo słaba sprzedaż na rynkach zagranicznych, spowodowana dominacją owoców sezonowych i niewielkim popytem, nie napawa optymizmem.

Wszyscy w branży wyczekują nowego ożywienia cen hurtowych, które ma kluczowe znaczenie dla wyspiarskich rolników. Czy nastąpi to na początku jesieni, czy może później? Jeśli opoźni się, w magazynach na Wyspach Kanaryjskich zgromadzi się znacznie większa ilość owoców, co może jeszcze bardziej pogorszyć sytuację cenową.

Jak podkreślają eksperci, to nie pierwszy raz, kiedy branża bananowa na Wyspach Kanaryjskich boryka się z takim kryzysem. Cykliczność tych problemów sprawia, że można się ich spodziewać od czasu do czasu, ale nie zmniejsza to ich dotkliwości dla lokalnych producentów.

kryzys cenowy banana Wyspy Kanaryjskie

Źródło

Przewijanie do góry
Share via
Copy link