49-latek zabił matkę w Las Palmas. "Rzucała na mnie czary" - wyspykanaryjskie.info - Polski Portal Informacyjny o Wyspach Kanaryjskich

Dom przy numerze 59 na osiedlu Siete Puertas w Las Palmas de Gran Canaria pozostaje zabezpieczony przez policję. To tutaj 49-letni Esteban G. zabił swoją 78-letnią matkę Ofelię, po czym sam zgłosił się na policję. Mężczyzna twierdził, że kobieta od dzieciństwa rzucała na niego czary.

Spokojne osiedle wstrząśnięte tragedią

Dzień po morderstwie cisza otacza małe osiedle położone między San Lorenzo i Tafira Alta. Sąsiedzi, nieliczni przechodnie, wiedzą niewiele o matce i synu, mimo że mieszkali przez całe życie w domu u podnóża wąwozu Guiniguada.

“Nie mieli ze sobą zbyt wiele wspólnego, przynajmniej z tego co wiemy. Znaliśmy ich z widzenia, ale nigdy z nimi nie rozmawialiśmy” – wyznaje małżeństwo mieszkające przy równoległej ulicy Vega de Río Palma, które woli zachować anonimowość. “Coś takiego nas zaskakuje. Ta okolica jest bardzo spokojna. Nigdy nic się tutaj nie dzieje, dopóki się nie wydarzy…” – dodają.

Telefon na policję o 21:00

Morderstwo miało miejsce około godziny 21:00 w poniedziałek. To właśnie wtedy Esteban zadzwonił pod numer 092 lokalnej policji i po raz pierwszy wyznał: “Zabiłem swoją matkę”. Na podłodze domu leżało martwe ciało 78-letniej Ofelii z licznymi ranami kłutymi klatki piersiowej.

Na miejsce natychmiast wysłano patrol miejscowej policji. Kiedy funkcjonariusze dotarli w pobliże wąwozu, czekał na nich sprawca, który w pełni współpracował i nawet wskazał im miejsce do zaparkowania pojazdu najbliżej domu.

“Rzucała na mnie czary od dzieciństwa”

Gdy policjanci wysiedli z radiowozu, Esteban ponownie się przyznał: “To ja ją zabiłem, panie władzo. To ja dzwoniłem. Rzucała na mnie czary, odkąd byłem mały, a teraz nadal robi to ze swoim nowym partnerem. Nie mogłem już tego znieść, doprowadzili mnie do szaleństwa” – powiedział pierwszym funkcjonariuszom, którzy interweniowali, według relacji LA PROVINCIA / Diario de Las Palmas.

“Musiałem ją mocno uderzyć, ponieważ zabicie jej było bardzo trudne” – dodał mężczyzna. W tym czasie zakrywał ręcznikiem krwawiącą ranę na lewym nadgarstku, którą zadał sobie podczas ataku na matkę.

Miejsce zbrodni

Do domu pod numerem 59 na osiedlu Siete Puertas pojechało więcej funkcjonariuszy miejscowej policji. Esteban poprowadził ich po stromych schodach prowadzących do budynku. W pobliżu wejścia znaleźli ciało ofiary leżące twarzą do góry, otoczone dużą kałużą krwi. Kobieta została kilkakrotnie dźgnięta nożem w klatkę piersiową.

Gdy na miejsce przybyło Kanaryjskie Pogotowie Ratunkowe (SUC), medycy nie mogli już nic zrobić dla życia 78-latki. Zaledwie kilka centymetrów od ciała znaleziono narzędzie zbrodni – duży nóż.

W tym momencie domniemany morderca przemówił ponownie: “Przepraszam, panie policjancie, przykro mi, że musi pan być tego świadkiem” – powiedział na miejscu zbrodni.

Brak wcześniejszych sygnałów przemocy

Miejscowa policja strzegła zarówno ciała, jak i zabójcy do czasu przybycia Grupy ds. Zabójstw Policji Krajowej, która przejęła śledztwo. Mężczyzna opowiadał funkcjonariuszom – choć w chaotyczny sposób – o rzekomych przypadkach znęcania się i maltretowania.

Źródła bliskie sprawie potwierdzają jednak, że nie było żadnych wcześniejszych zgłoszeń ani oznak przemocy domowej – ani ze strony Estebana wobec matki, ani odwrotnie.

Sprawca na oddziale psychiatrycznym

Domniemany sprawca został przewieziony na oddział psychiatryczny Hospital Insular, gdzie jest pilnowany przez funkcjonariuszy policji krajowej. Mężczyzna nie był wcześniej karany ani nie miał problemów z prawem czy psychiatrią.

Śledczy oczekują na raport medyczny, który ma ustalić stan psychiczny Estebana i czy cierpi na jakąś niezdiagnozowaną chorobę psychiczną. Ciało ofiary zostało przewiezione do Instytutu Medycyny Sądowej i Nauk Kryminalistycznych, gdzie przeprowadzona zostanie sekcja zwłok.

Sąsiedzi nic nie słyszeli

Tej tragicznej nocy, pomimo śmiertelnego ataku w czterech ścianach domu pod numerem 59, sąsiedzi nie słyszeli żadnej kłótni ani krzyków. “Dowiedzieliśmy się o wszystkim, gdy zobaczyliśmy odblaski niebieskich świateł policyjnych i zakorkowaną ulicę. Widywaliśmy ich coraz rzadziej i nigdy nie rozmawialiśmy. Widzieliśmy głównie, jak podlewała kwiaty” – mówią mieszkańcy ulicy.

Esteban zostanie postawiony przed sądem oskarżony o zabójstwo, gdy zostanie wypisany ze szpitala i uznany za zdolnego do udziału w postępowaniu.