Policjanci uratowali turystę po groźnym wypadku z nożem

Szybka reakcja patrolu w centrum miasta

Funkcjonariusze Jednostki Interwencji Policyjnej (UIP) Policji Narodowej uratowali w Las Palmas de Gran Canaria życie 32-letniego mężczyzny, który przebywał na wakacjach. Do zdarzenia doszło przypadkowo, gdy turysta przeciął sobie ramię, co wywołało groźny dla życia krwotok.

Wezwanie pomocy na ulicy Triana

Do interwencji doszło około godziny 20:30 w czwartek, 10 grudnia. Policjanci z UIP, którzy pełnili służbę w ramach Operacji Bezpieczny Handel na jednej z centralnych ulic dzielnicy Triana, zostali zaalarmowani przez samego poszkodowanego. Mężczyzna, widocznie blady, przytomny, ale mówiący słabym głosem, błagał o natychmiastową pomoc.

Pierwsza pomoc na miejscu zdarzenia

Funkcjonariusze stwierdzili, że mężczyzna ma poważną ranę cięto-kłutą na lewym ramieniu, z obfitym krwawieniem stanowiącym zagrożenie życia. Jak sam dobrowolnie zeznał, zranił się przypadkowo, gdy w mieszkaniu próbował otworzyć butelkę przy pomocy noża. Wobec powagi krwotoku, jeden z interweniujących policjantów niezwłocznie przystąpił do udzielenia pierwszej pomocy. Założył na uszkodzoną kończynę swój służbowy stazę taktyczną, aby powstrzymać masywną utratę krwi. Jednocześnie utrzymywał stały kontakt z poszkodowanym, monitorując na ile to możliwe jego funkcje życiowe.

Transport do szpitala i weryfikacja okoliczności

Po ułożeniu go w pozycji bezpiecznej, policjanci unieśli zranioną rękę i zastosowali bezpośredni ucisk na ranę. Kontrolowali krwawienie do momentu przybycia służb medycznych, które wcześniej zostały wezwane przez Salę Operacyjną CIMACC 091. Na miejscu sanitariusze udzielili wstępnej pomocy, a wobec powagi obrażeń podjęli decyzję o pilnym transporcie rannego do Hospital Insular. Mężczyzna został tam przyjęty w celu specjalistycznego leczenia.

Następnie policjanci udali się do mieszkania, aby potwierdzić przypadkowy charakter zdarzenia. Nie znaleźli żadnych śladów wskazujących na przemoc lub działalność przestępczą. Wewnątrz, w kuchni, znaleźli nóż, co było zgodne z wersją wydarzeń przedstawioną przez poszkodowanego.