Sąd Najwyższy podtrzymał surowy wyrok
Sąd Najwyższy (TS) utrzymał w mocy wyrok siedmiu lat pozbawienia wolności, który Audiencia Provincial w Las Palmas wydała na mieszkańca Fuerteventury. Mężczyzna został skazany za przestępstwo napaści na seksualną swojej byłej partnerki, do której doszło, gdy kobieta przyszła do jego domu po pieniądze na alimenty dla ich wspólnej córki.
Wstrząsające wydarzenia z grudnia 2019 roku
Zarzucane czyny miały miejsce w grudniu 2019 roku. Oskarżony miał wykorzystać fakt, że kobieta weszła do jego mieszkania, by wepchnąć ją na łóżko. Jak wynika z zeznań, jego ekspartnerka zaczęła płakać i obiecała, że nie zgłosi sprawy na policję, jeśli ją wypuści. Mężczyzna przystał na tę propozycję.
Prawda wyszła na jaw po bójce
Sprawa ujrzała światło dzienne półtora miesiąca później. Kobieta opowiedziała o tym, co się wydarzyło, swojemu nowemu partnerowi. Doprowadziło to do konfrontacji między oboma mężczyznami, w którą musiała interweniować Guardia Civil. Wówczas, przed funkcjonariuszami, pokrzywdzona wyznała, że źródłem konfliktu była właśnie napaść na seksualna.
Argumenty obrony i stanowisko Sądu Najwyższego
Skazany w swoim odwołaniu zarzucał naruszenie prawa do domniemania niewinności. Jego obrona wskazywała, że zeznania pokrzywdzonej obarczone są „sprzecznościami i nieprawdopodobieństwami”, a samo zdarzenie nie zostało zgłoszone aż do początków 2020 roku, czyli kilka miesięcy po fakcie.
Sąd Najwyższy odniósł się do obecnych ograniczeń w zakresie rewizji wyroków przez wyższe instancje. Wskazał, że zasadniczo za wiarygodny uznaje się materiał dowodowy zebrany w postępowaniu sądu pierwszej instancji. W ocenie TS nie dostrzeżono, by zeznania kobiety wynikały z chęci zemsty, niechęci lub innych nieuczciwych pobudek. Ewentualne rozbieżności w relacji uznano za logiczne i normalne w tego typu procedurach.
Sąd uznał, że odpowiedź wymiaru sprawiedliwości w poprzednich instancjach była „logiczna, umotywowana i rozsądna”. Podtrzymał także dodatkowy środek karny: obowiązek zachowania przez skazanego 14-letniego zakazu zbliżania się do pokrzywdzonej kobiety po wyjściu z więzienia.

