Rzecznik rządu Wysp Kanaryjskich, Alfonso Cabello, wystosował w poniedziałek pilny apel o pomoc ze strony Unii Europejskiej i hiszpańskiego rządu. Powodem jest kolejna tragedia na szlakach migracyjnych – w niedzielę pięciu migrantów zginęło podczas próby dotarcia na El Hierro. To już 16. ofiara śmiertelna odnotowana w ostatnich miesiącach w pobliżu archipelagu. Liczby te są, jak podkreślił Cabello, „mrożące krew w żyłach” i dowodzą, że sytuacja pozostaje „kryzysowa i charakteryzująca się przeludnieniem”, daleka od jakiejkolwiek poprawy.
Bilans migracyjny wciąż bardzo negatywny
Po posiedzeniu Rady Prezesów rzecznik podkreślił, że pomimo wyjazdów nieletnich migrantów odnotowanych w ostatnich tygodniach, bilans migracyjny jest nadal „bardzo ujemny”. Wspólnota Autonomiczna zmaga się z kryzysem „sama”, bez niezbędnego wsparcia gospodarczego i logistycznego ze strony państwa i Unii Europejskiej. Od początku 2025 roku do wybrzeży Wysp Kanaryjskich dotarło już 17 000 osób, z czego 2 280 to osoby niepełnoletnie.
Rząd Wysp Kanaryjskich ma obecnie pod opieką 4 585 małoletnich migrantów bez opieki. W tym samym czasie jedynie 661 nieletnich zdołało opuścić wyspy i udać się na kontynent lub do innych ośrodków państwowych na archipelagu. Rzecznik wyraził ubolewanie, że presja na system pomocy nie została zmniejszona i przypomniał, że tragedia ostatnich dni po raz kolejny podkreśla powagę tego zjawiska.
Postanowienie Sądu Najwyższego realizowane niewystarczająco
Cabello wyjaśnił, że chociaż niedawne postanowienie Sądu Najwyższego – które zobowiązuje państwo do przejęcia opieki nad nieletnimi z prawem do azylu lub ochrony międzynarodowej – jest przestrzegane, „dzieje się to w sposób ekstremalny i niewystarczający”. W konsekwencji nie przyczynia się to do zmniejszenia zagęszczenia w sieci ośrodków recepcyjnych. Rzecznik podkreślił, że ośrodki dla nieletnich na Wyspach Kanaryjskich znajdują się w „bardzo skomplikowanej” sytuacji z powodu przeciążenia, napięcia i przepełnienia.
W odniesieniu do spraw zarządzanych zgodnie z postanowieniem Sądu Najwyższego, tylko 578 nieletnich zostało umieszczonych w ośrodkach państwowych. Spośród nich 354 zostało przeniesionych na Półwysep Iberyjski, 165 przebywa w barakach Canarias 50, 19 w Casa del Mar, a 40 w Colegio León – wszystkie te ośrodki znajdują się w stolicy Gran Canarii. Ponadto 99 nieletnich wyraziło chęć pozostania na archipelagu.
Dramatyczne liczby i niezrealizowane transfery
Wydano także 96 negatywnych decyzji z różnych powodów, takich jak stwierdzenie pełnoletności przez prokuraturę, posiadanie korzeni rodzinnych lub szczególne okoliczności prawne. Jeśli chodzi o nowo przybyłych, rzecznik wskazał, że od 1 września otwarto akta 254 nieletnich, którzy zgodnie z przepisami powinni zostać skierowani na kontynent w ciągu maksymalnie 15 dni. Jednak tylko 42 z nich faktycznie zostało przeniesionych.
W ramach pierwszego przepisu dodatkowego, który obejmuje osoby mające wyjechać ze względu na nadzwyczajną sytuację awaryjną przed 14 marca, wysłano 495 dokumentacji, ale tylko 41 osób faktycznie wyjechało na kontynent. Łącznie trzy ścieżki wyjazdu – ośrodki państwowe, nowe wyjazdy i pierwsza rezerwa dodatkowa – sumują się do zaledwie 661 nieletnich, którzy są pod opieką państwa, podczas gdy Wyspy Kanaryjskie muszą zapewnić opiekę ponad 2 200 młodym migrantom.
Budżet przekroczył 155 milionów euro
W odpowiedzi na kryzys Rada Prezesów zatwierdziła modyfikację i przedłużenie kredytu w wysokości 36,7 miliona euro, przeznaczonego na wzmocnienie opieki i przyjmowania małoletnich migrantów bez opieki. Wraz z tym dodatkiem łączna kwota przydzielona w 2025 roku przekroczy 155 milionów euro. Cabello dodał, że uwzględniając wydatki departamentów edukacji, zdrowia i prezydencji – takie jak pomoc prawna, towarzyszenie i badania lekarskie – całkowite szacowane wydatki na sprawy migracyjne wynoszą już blisko 190 milionów euro.
Dyrekcja Generalna ds. Ochrony Dzieci i Rodziny rozpoczęła rok z budżetem w wysokości 5,6 miliona euro z własnych środków. Do tej początkowej alokacji dodano dotację z Ministerstwa Młodzieży i Dzieci w wysokości 50 milionów euro oraz przedłużenie kredytu ze środków własnych w wysokości 49,3 miliona euro. Następnie kolejne 13,5 miliona euro zostało przekazane przez Ministerstwo Dzieci. Ostatecznie kwota ta została zwiększona o 36,7 miliona euro zatwierdzonych w poniedziałek przez Radę Rządu, co daje łącznie 155 milionów euro.
Wyspy Kanaryjskie stoją w obliczu kryzysu praktycznie same
Rzecznik wyraził ubolewanie, że pomimo tych wysiłków „wszystkie pieniądze oczekujące od państwa nadal nie zostały dostarczone”, a rozmowy z Ministerstwem Finansów „nie przyniosły konkretnych rezultatów”. „Wyspy Kanaryjskie stoją w obliczu tej sytuacji praktycznie same, z własnymi zasobami i z siecią przyjmowania migrantów, która jest już rozciągnięta do granic możliwości” – powiedział Cabello.
Rzecznik podkreślił, że rząd Wysp Kanaryjskich podtrzymuje swoje żądania wobec rządu centralnego i Unii Europejskiej na dwóch priorytetowych frontach. Po pierwsze, domaga się mobilizacji wszystkich zasobów ludzkich i technicznych niezbędnych do uniknięcia kolejnych tragedii. Po drugie, apeluje o współpracę międzynarodową z krajami pochodzenia i tranzytu w celu złagodzenia dramatu humanitarnego i przyspieszenia procedur odsyłania.
Pilny apel o przyspieszenie transferów na kontynent
Cabello ze szczególną mocą wezwał do „bardzo szybkiego i znaczącego” postępu w zakresie wyjazdów z Wysp Kanaryjskich na kontynent. Przypomniał, że zgodnie z obowiązującymi protokołami nieletni przybywający na archipelag powinni zostać skierowani w ciągu maksymalnie 15 dni, ale „te wyjazdy nie mają miejsca”. To uniemożliwia odwrócenie sytuacji poważnego zagrożenia migracyjnego ogłoszonego przez Radę Ministrów. Bez konkretnych działań ze strony państwa i UE kryzys humanitarny na Wyspach Kanaryjskich będzie się pogłębiał, a kolejne tragedie na morzu wydają się nieuniknione.
