We wtorek po południu na plaży Famara na Lanzarote doszło do tragicznego odkrycia. W miejscu, gdzie w niedzielę zaginął 28-letni pływak pochodzenia indyjskiego, znaleziono martwe ciało. Według konsorcjum ratunkowego Lanzarote, ciało zostało zauważone przez niektórych plażowiczów około godziny 17.05.
Tożsamość ofiary wciąż nieznana
Ze swojej strony Guardia Civil poinformowała agencję EFE, że na razie ciało pozostaje niezidentyfikowane. Służby podejmują niezbędne kroki w celu ustalenia tożsamości ofiary. Na miejscu zdarzenia zostały rozmieszczone jednostki straży pożarnej oraz Guardia Civil, odpowiedzialne za przeprowadzenie odpowiednich procedur i ewakuację ciała.
Trzydniowa akcja poszukiwawcza
Poszukiwania młodego mężczyzny zostały wznowione we wtorek rano, trzeci dzień z rzędu. W akcji wykorzystano zasoby morskie, powietrzne i lądowe. Od wczesnych godzin porannych strażacy z konsorcjum ratunkowego Lanzarote ponownie uczestniczyli w poszukiwaniach.
Do akcji włączyły się także inne służby: Salvamento Marítimo z łodzią ratowniczą Al Nair i helikopterem, Grupa Ratownictwa i Ratownictwa (GES) rządu Wysp Kanaryjskich, a także Guardia Civil, która zmobilizowała łódź patrolową w okolicy plaży Famara.
Niebezpieczne wody przy plaży Famara
Plaża Famara, mimo swojego piękna i popularności wśród surferów, znana jest z trudnych warunków do kąpieli. Silne prądy morskie i wysokie fale stanowią realne zagrożenie dla pływaków, szczególnie tych mniej doświadczonych. Służby ratunkowe regularnie apelują o zachowanie szczególnej ostrożności podczas kąpieli w tym rejonie Lanzarote.

