Ciągła susza na Teneryfie powoduje znaczne straty w rolnictwie i winiarstwie. Prognozy pogodowe nie są optymistyczne, a infrastruktura wodna na wyspie nie jest w stanie sprostać sytuacji.

Trwająca susza na Teneryfie zagraża rolnictwu

Nieodstępująca susza na Teneryfie, która doprowadziła do ogłoszenia stanu wyjątkowego z powodu braku wody, dramatycznie wpływa na rolnictwo na wyspie. Romeo Rodriguez, winiarz prowadzący uprawy w czterech gminach regionu Północnego Wschodu – La Laguna, Tegueste, Tacoronte i El Sauzal – twierdzi, że ostatnie opady, choć delikatnie odświeżają glebę, nic nie zmieniają w kwestii dramatycznej suszy.

Niewielkie opady i pesymistyczne prognozy

Zgodnie z prognozami Agencji Państwowej ds. Meteorologii (Aemet), w najbliższych dniach nie należy spodziewać się odpowiedniej liczby opadów, które mogłyby pomóc rolnikom. Chociaż w ostatnim tygodniu odnotowano kilka opadów, w kolejnych dniach skalę opadów prognozuje się jako niską lub umiarkowaną. Reprezentant Aemet na Teneryfie, David Suárez, zaznacza, że pomimo małej szansy na większe opady w marcu, perspektywy na drugi kwartał roku wskazują na „normalne” opady dla tej pory roku – co oznacza brak dużych ilości deszczu na wyspie, której główny sezon deszczowy przychodzi w grudniu i styczniu.

Rolnictwo na Teneryfie bije na alarm

Romeo Rodriguez podkreśla, że niedawne opady minimalnie zwiększyły wilgotność gleby. Choć przyznaje, że jest to pomocne w utrzymaniu odpowiedniego nawodnienia roślin, to aktualna sytuacja jest daleka od idealnej dla rolników i winiarzy na wyspie. Sytuację na Teneryfie komplikuje fakt, że woda staje się coraz droższa, głównie z powodu jej prywatnej własności i praw rynkowych.

To nie tylko brak opadów wyniszcza środowisko

Zarzuty w stosunku do sytuacji na Teneryfie zgłasza miejska organizacja konsultantów środowiskowych. Według ich rzecznika, Juana Rumeu, kryzys wodny wynika nie tylko z braku opadów, ale również z niewłaściwych infrastruktury wodociągowej, błędów w zarządzaniu zasobami wodnymi przez władze publiczne oraz znacznych strat w sieciach publicznych, wynoszących nawet 60% w niektóre gminach.

Rady i ograniczenia – spotkanie z kryzysem

Praktycznie wszystkie z 29 gmin na wyspie, z wyjątkiem Fasni i Arico, uniknęły wprowadzenia ograniczeń dostępu ludności do wody. Większość zdecydowała się rozpocząć kampanie uświadamiające. Santa Cruz bada możliwość wprowadzenia ograniczeń w okresie letnim, zwłaszcza na obszarach zależnych od kanałów zaopatrzenia w wodę.

W La Laguna wspólne przedsiębiorstwo Teidagua wdrożyło środki gwarantujące dostawy, inne niż te ustanowione przez Radę ds. Wody Wysp. Należą do nich kontrakty na większą ilość wody ze studni Tejina i Tegueste, a także kontrakt na dodatkowy wolumen dostaw z Santa Cruz.

W ramach środka średnioterminowego organizują także w trybie pilnym instalację przenośnych zakładów odsalania na terenie gminy. Inne gminy, takie jak Adeje, El Tanque czy La Orotava, nie podjęły jeszcze żadnych działań. W Santa Ursula zwykłe środki zapobiegawcze zostaną wdrożone wcześniej, „ponieważ zbliża się lato”.

Tegueste zaapeluje do wszystkich przedsiębiorstw usługowych w gminie o odpowiedzialne korzystanie z wody. Arona również nie proponuje ograniczeń, ale podejmuje działania, takie jak optymalizacja zużycia wody do podlewania ogrodów i terenów zielonych. W międzyczasie Agustina Beltrán, burmistrz Vilaflor, ogłosiła, że wyda proklamację mającą na celu podniesienie świadomości.

cztery krople ktore nie ugasza pragnienia krajobrazu teneryfy

Źródło