Sąd Instrukcyjny nr 3 w Telde na Gran Canarii wydał we wtorek postanowienie o aresztowaniu bez możliwości kaucji dwóch mężczyzn podejrzanych o zabójstwo, do którego doszło w dzielnicy San José de Las Longueras. Podejrzani zostali zatrzymani w miniony weekend w związku z brutalną egzekucją, która wstrząsnęła lokalną społecznością.
Podejrzani odmówili składania zeznań
Jak podaje Wyższy Trybunał Sprawiedliwości Wysp Kanaryjskich, obaj aresztowani zostali oskarżeni nie tylko o zabójstwo, ale również o nielegalne posiadanie broni palnej oraz fałszowanie dokumentów. Podczas przesłuchania w sądzie podejrzani skorzystali ze swojego prawa do milczenia i odmówili składania jakichkolwiek zeznań.
Brutalna egzekucja w biały dzień
Do zabójstwa doszło w czwartek 26 czerwca w dzielnicy San José de Las Longueras w Telde. Według relacji naocznych świadków, napastnik zbliżył się do 38-letniego mężczyzny o imieniu Josué i oddał kilka strzałów, trafiając ofiarę co najmniej pięć razy w brzuch. Mężczyzna zginął niemal natychmiast na miejscu zdarzenia.
Sprawca zbiegł z miejsca zbrodni na motorowerze, co zostało potwierdzone przez świadków zdarzenia. Policja od początku traktowała to zabójstwo jako zaplanowaną egzekucję, a nie przypadkowy akt przemocy.
Powiązania z handlem narkotykami
Źródła policyjne potwierdziły agencji EFE, że ofiara była mieszkańcem okolicy, w której została zastrzelona i prawdopodobnie miała powiązania z lokalnym handlem narkotykami. Śledczy badają sprawę w kontekście możliwej zemsty między konkurencyjnymi grupami handlarzy narkotyków działającymi na Gran Canarii.
Zabójstwo wpisuje się w szerszy problem nasilającej się przemocy związanej z narkotykami na Wyspach Kanaryjskich, które ze względu na swoje strategiczne położenie stanowią ważny punkt tranzytowy dla przemytu substancji odurzających z Ameryki Południowej do Europy.
