Pożar w Santa Lucía: ewakuowano 40 osób, płonie wąwóz

Pożar w Santa Lucía: ewakuowano 40 osób, płonie wąwóz

Dramatyczne wydarzenia rozegrały się w niedzielę wieczorem w Santa Lucía de Tirajana na Gran Canarii, gdzie wybuch butli gazowej w domu rzemieślnika doprowadził do pożaru, który szybko rozprzestrzenił się na pobliski wąwóz. W wyniku zagrożenia ewakuowano 40 mieszkańców okolicznych domów.

Seria wybuchów w wąwozie

Pożar wybuchł około godziny 18:00 w niedzielę w jaskini znajdującej się w wąwozie, najwyraźniej w wyniku eksplozji butli z gazem. Na szczęście w środku nie było ludzi, więc nikt nie odniósł obrażeń. Po pierwszym wybuchu doszło jednak do trzech kolejnych deflagracji z nieznanych jeszcze przyczyn, jak wyjaśnia burmistrz gminy Francisco José García López.

Ogień szybko rozprzestrzenił się z miejsca wybuchu na pobliski wąwóz, obejmując obecnie obszar od 500 do 1000 metrów kwadratowych w rejonie ingenio de las mil palmeras. Płoną głównie zarośla trzcinowe i gaje palmowe charakterystyczne dla tego regionu Gran Canarii.

Ewakuacja czterdziestu mieszkańców

Jako środek zapobiegawczy władze zarządziły ewakuację kilku domów znajdujących się w pobliżu ogniska pożaru. Akcja objęła łącznie czterdzieści osób, w tym troje mieszkańców z ograniczoną sprawnością ruchową, którzy wymagali szczególnej pomocy podczas ewakuacji.

Większość sąsiadów ma wrócić do swoich domów jeszcze w nocy, z wyjątkiem niemieckiej rodziny z dwójką dzieci. Mieszkają oni mniej niż 50 metrów od domu, w którym wybuchł pożar, dlatego zostanie im zapewnione tymczasowe zakwaterowanie przez służby miejskie ze względów bezpieczeństwa.

Akcja gaśnicza z udziałem helikopterów

Służby ratunkowe opanowały główne ognisko pożaru przed godziną 21:00. W akcji gaśniczej uczestniczy około pięćdziesięciu pracowników rozmieszczonych w okolicy, którzy obecnie koncentrują się na dogaszaniu żarzących się ognisk, które wciąż mogą stanowić zagrożenie.

W gaszeniu pożaru biorą udział strażacy z Konsorcjum Ratunkowego Gran Canarii, funkcjonariusze Guardia Civil i policji lokalnej, wolontariusze ochrony ludności oraz pracownicy ochrony środowiska z Cabildo de Gran Canaria. Do akcji zaangażowano również co najmniej dwa helikoptery wspomagające działania naziemne.

Sprzyjające warunki pogodowe

Jak wyjaśnił Cabildo de Gran Canaria, sytuacja pogodowa jest stosunkowo korzystna dla akcji gaśniczej. Wilgotność powietrza wynosi 70 procent, a dominują charakterystyczne dla regionu wiatry pasatowe, które nie rozprzestrzeniają ognia.

Szybka reakcja służb ratunkowych zapobiegła wymknięciu się ognia spod kontroli. – Nie było tragicznych wiadomości dla gaju palmowego – podkreśla lokalny burmistrz, odnosząc się do uniknięcia większej katastrofy ekologicznej w tym cennym przyrodniczo rejonie Gran Canarii.

pożar Santa Lucía de Tirajana

Źródło

Scroll to Top
Share via
Copy link