Sztandarowy projekt infrastrukturalny Teneryfy, tunel Erjos, pogrąża się w chaosie, stawiając pod znakiem zapytania przyszłość komunikacji na wyspie. Najnowsze rewelacje rzucają światło na serię kontrowersji i niejasności otaczających tę kluczową inwestycję.

Szokujące opóźnienie i eksplodujące koszty

Pablo Rodríguez, radny ds. robót publicznych, mieszkalnictwa i mobilności rządu Wysp Kanaryjskich, niechętnie przyznał, że tunel Erjos nie zostanie ukończony w marcu 2025 roku, jak pierwotnie obiecywano. Nowy, enigmatyczny termin „w tej kadencji” sugeruje, że mieszkańcy Teneryfy mogą czekać na otwarcie tunelu nawet do 2027 roku. Co stoi za tym drastycznym opóźnieniem?

Równie alarmujący jest nagły wzrost kosztów. W marcu 2024 roku rząd Wysp Kanaryjskich, bez większego rozgłosu, zatwierdził dodatkowe wydatki w wysokości 7,193,718 euro. Ta decyzja winduje całkowity budżet projektu do astronomicznej kwoty ponad 263,5 milionów euro. Czy to ostateczna suma, czy jedynie wierzchołek góry lodowej?

szlaki na teneryfie przystanek rodzinka banner v1 square

Tajemnicze odszkodowania i prawne przepychanki

W tle całej sprawy czai się widmo tajemniczych odszkodowań. Rząd Wysp Kanaryjskich, w zadziwiającym braku transparentności, musi wypłacić nieokreśloną kwotę konsorcjum firm (UTE), które pierwotnie miało realizować projekt. Dlaczego kontrakt został im odebrany? Jakie kulisy kryją się za tą decyzją?

Ambitne plany vs. brutalna rzeczywistość

Władze regionu wciąż zapewniają, że tunel Erjos, składający się z dwóch równoległych tuneli o długości 5,1 km każdy, zrewolucjonizuje komunikację na Teneryfie. Obiecują skrócenie czasu podróży o połowę i obsługę 30,000 pojazdów dziennie w przyszłości. Ale czy te optymistyczne prognozy mają jakiekolwiek pokrycie w rzeczywistości?

Głosy krytyki i polityczne przepychanki

Opozycja nie pozostawia suchej nitki na projekcie. Pedro Martín, sekretarz generalny socjalistów na Teneryfie, nazywa sytuację „haniebną”. Czy to tylko polityczna retoryka, czy może opozycja wie więcej, niż chce ujawnić rządząca koalicja?

Niewyjaśnione kwestie i palące pytania

  1. Dlaczego władze milczą o prawdziwych przyczynach opóźnień?
  2. Czy 263,5 milionów euro to rzeczywisty koszt projektu, czy możemy spodziewać się kolejnych „niespodzianek”?
  3. Jakie jest tło prawnych sporów wokół projektu i kto naprawdę na nich korzysta?
  4. Czy ambitne plany dotyczące przepustowości tunelu są realne, czy to tylko PR-owa zasłona dymna?
  5. Jak te problemy wpłyną na codzienne życie mieszkańców Teneryfy i rozwój turystyki?

Niepewna przyszłość

Mimo optymistycznych deklaracji władz, przyszłość tunelu Erjos jawi się jako wielka niewiadoma. Czy ten ambitny projekt rzeczywiście poprawi jakość życia na Teneryfie, czy może stanie się symbolem infrastrukturalnej porażki i niegospodarności? Jedno jest pewne – mieszkańcy wyspy zasługują na pełną transparentność i jasne odpowiedzi na palące pytania dotyczące tej kontrowersyjnej inwestycji.

Tunel Erjos Teneryfa

Źródło