Gdy ocean się burzy, trzeba mu okazać szacunek. Alert dotyczący niebezpiecznych zjawisk na wybrzeżu doprowadził do powstania wielometrowych fal i uszkodzeń na północy Teneryfy. Kilka gmin zdecydowało się na zamknięcie dostępu do swoich brzegów.

Zamknięcie dostępu do wybrzeża

Wśród zamkniętych wybrzeży jest miasto San Cristóbal de La Laguna. Władze tego miasta zdecydowały o zamknięciu Jover, Bajamar i Punta del Hidalgo od ostatniej soboty.

To samo zrobiła La Orotava, gdzie lokalna policja również zamknęła dostęp do plaż pod jej jurysdykcją. Głównym powodem takiej decyzji był silny sztorm na wybrzeżu. W San Telmo, w Puerto de la Cruz, można było również zauważyć zamknięte dostępy do brzegu morza z powodu falowania. Podobna sytuacja miała miejsce w San Juan de la Rambla, gdzie siła morza przewyższała nawet niektóre z lokalnych skał.

Ogłoszenie stanu alarmowego

Dyrekcja Generalna Bezpieczeństwa i Kryzysów Rządu Wysp Kanaryjskich ogłosiła stan alarmowy z powodu zjawisk nadbrzeżnych o godzinie 22.30 w ostatnią sobotę na całym archipelagu, głównie na północnych i zachodnich wybrzeżach wszystkich wysp. Jak informuje regionalny rząd, decyzja ta została podjęta na podstawie dostępnej informacji i w ramach planu szczególnego interwencji na Wyspach Kanaryjskich w przypadku niebezpieczeństw związanych ze zjawiskami pogodowymi (PEFMA).

plaze zamkniete z powodu zlych warunkow morskich tak wyglada sytuacja na polnocnym wybrzezu teneryfy

Źródło