Wyrok w sprawie oszustwa na rynku nieruchomości
Sąd Wojewódzki Teneryfy wydał wyrok w sprawie oszustwa przy sprzedaży mieszkania. Oskarżona kobieta zgodziła się na karę dwóch lat pozbawienia wolności oraz zapłatę 85 000 euro. Z tej kwoty 84 000 euro stanowi wartość przywłaszczonych środków, a 1 000 euro to dodatkowa grzywna.
Szczegóły ugody z prokuraturą
Prokuratura w Santa Cruz de Tenerife pierwotnie żądała kary trzech i pół roku więzienia oraz grzywny w wysokości 1 600 euro. Jednak ze względu na gwarancję spłaty przywłaszczonych środków przez oskarżoną, oskarżyciele zgodzili się na złagodzenie kary. Jednocześnie podtrzymano wymóg zwrotu utraconych przez właściciela dochodów oraz pokrycia wszystkich wygenerowanych kosztów.
Mechanizm przestępstwa
Oszustwo polegało na manipulacji przy transakcji sprzedaży nieruchomości. Kobieta, działając poprzez agencję nieruchomości, zawarła umowę na sprzedaż mieszkania o wartości 282 000 euro. Wbrew ustaleniom, sprzedała je jednak za znacznie niższą kwotę 205 000 euro. Dodatkowo pobrała zawyżone prowizje od obu stron transakcji, sięgające łącznie 49 000 euro. W celu ukrycia przestępczego procederu posłużyła się sfałszowanymi dokumentami dotyczącymi nieistniejących przelewów.
Nieuczciwe operacje finansowe
Podczas finalizacji transakcji oskarżona przekazała dwa czeki – jeden na kwotę 5 700 euro, drugi na 19 300 euro. Żaden z nich nie mógł zostać zrealizowany, co spowodowało dodatkowe koszty w wysokości 4 000 euro. Po interwencji poszkodowanego udało się odzyskać 17 800 euro.